czwartek, 2 października 2014

Zużyte we wrześniu (09. 2014)


Żel do mycia twarzy AA Wrażliwa Natura sprawdzał się u mnie poprawnie. Dobrze domywał skórę po demakijażu, dość obficie się pienił, czasem dawał uczucie ściągnięcia skóry. Czytałam, że AA wycofało tę serię z rynku. Dobry tonik oczyszczający Fitomed chwaliłam tutaj, a nad ukochanym pomarańczowym olejkiem myjącym z BU rozpływałam się tutaj. Zużyłam też świetną, mocno miętową, naturalną, bezfluorową pastę do zębów marki AloeDent. Pięknie myje i odświeża oddech, a nie zawiera zbędnej chemii. We wrześniu wykorzystałam również przyjemną maskę z błotem z Morza Martwego Montagne Jeunesse (klik) oraz wykończyłam doskonały matujący filtr do twarzy SPF 50 z La Roche-Posay (klik). Pomadkę ochronną Yves Rocher dostałam kiedyś od Lady In Purplee. Nawilżała usta bardzo dobrze i miała niezwykle apetyczny pomarańczowo-waniliowy zapach. Serum do paznokci z Lovely nie dało u mnie widocznych rezultatów (stosowałam po każdym zmyciu manikiuru). Zużyłam też błękitny lakier Sensique LE exotic flower w odcieniu 248.


O nie do końca skutecznych kwasowych skarpetkach Footner wspominałam w poprzednim poście. Zdenkowałam kolejną już butelkę mojej ulubionej oliwki Babydream fur mama (klik) oraz wykończyłam szampon do włosów koloryzowanych (choć moje takie nie są) Fitomed, który niestety przesuszał mi skalp, przez co skóra głowy produkowała więcej sebum, a włosy były oklapnięte (klik). Malinowy peeling fruit fantasy z Joanny nie zachwycił mnie. Pachniał przyjemnie, ale zdzierał jako-tako, bo drobinki polyetylenu pływające w galaretkowatej bazie bardziej masowały naskórek niż porządnie go złuszczały.

Szkoda, że wrzesień za nami... Wchodzimy w porę roku, za którą nie przepadam :(

37 komentarzy:

  1. Kiedyś bardzo lubiłam te peelingi i ogólnie kosmetyki joanny. Teraz niestety moja skóra nie chce ich znać ;) ciekawa jestem zapachu tej pomadki z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ten peeling z Joanny i mnie też rozczarował, także zapachem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten peeling to raczej żel peelingujący. Dla osób które nie lubią mocnych zdzieraków mógłby być dobry.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny wynik, wszystko jest dla mnie nowością :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten patent z szamponem do farbowanych włosów - pamiętam że kiedyś były (nie wiem czy dalej są) szampony które zawierzały pigmenty wzmacniające barwę włosów. Dzięki temu jeszcze je rozświetlały i pogłębiały kolor. Z Ultra Doux chyba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to był szampon do włosów farbowanych na blond. zawierał ekstrakt z rumianku o właściwościach rozjaśniających :)

      Usuń
  6. Przypomniałaś mi o tym serum z Lovely. Ja swego czasu bardzo je lubiłam i muszę niebawem do niego wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie też bardzo podobał się zapach tego peelingu z joanny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie powiedziałabym, że zapach bardzo mi się podobał. był ok i mnie nie drażnił :)

      Usuń
  8. ładnie, peeling z joanny uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajne denko:) Ja też nie przepadam za tąq pora roku:(((

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu kupić ten tonik z Fitomedu, tyle się o nim naczytałam, że jak tylko będę w moim mieście to idę do zielarskiego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Joanna ma fajne peelingi ale te z Apteczki Babuni w słoiczkach.
    Oliwka Fur Mama wymiata, kocham ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie kupił tylko ich peeling bzowy - dzięki Tobie zresztą :)

      Usuń
    2. też go lubię ale ostatnio nie mogę go spotkać :(

      Usuń
    3. ja szukałam go w czerwcu, ale też niestety nie znalazłam :(

      Usuń
  12. Lubię tą oliwkę Babydream, ale ostatnio wróciłam do HiPP i stwierdzam, że chyba bardziej mi pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oliwka Babydream zdecydowanie lepiej nawilża moją skórę niż oliwka Hipp :)

      Usuń
  13. Z Twoich zużyć znam tylko serum do paznokci Lovely, które u mnie się sprawdza, przynajmniej tak mi się wydaje :)

    Ja też nie przepadam za jesienią, chociaż póki jest ciepło, kolorowo i słonecznie, to może być :) Jaką macie pogodę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taką jak Ty - jesteśmy obecnie w Polsce. rzeczywiście jest cudnie :)

      Usuń
  14. Z powyższych miałam tylko oliwkę Babydream i bardzo ją lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dobrze wspominam oliwkę Babydream fur Mama. Przyzwoicie nawilża i ładnie pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oliwke Babydream fur Mama muszę w końcu wypróbować, bo wiele dobrego o niej słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tonik z Fitomed wygląda zachęcająco :) Koniecznie muszę wypróbować tę oliwkę Baby Dream fur mama :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...