Eliksiry od Wibo są obecnie w Cenie Na Do Widzenia, co oznacza, że znikają z Rossmannów. Nie wiem, czym jest to spowodowane. Chodzą słuchy, że marka planuje zmianę opakowania, ale nie mam pojęcia, czy to prawda. Byłoby super!
Niemniej na chwilę obecną szminki te można dorwać za 4,29 zł, a za taką cenę zdecydowanie warto się na nie skusić i przymknąć oko na ich szkaradne ubranka.
O ile się nie mylę, paleta kolorów obejmuje dziewięć odcieni. Ja mam pięć z nich.
Szminki są średnio napigmentowane. Bardzo mi się podoba fakt, że krycie można budować poprzez dokładanie warstw, w zależności jaki efekt chcemy uzyskać. Lubię tego typu pomadki. Mazidła mają trochę dziwny zapach, ale jest on delikatny i mi osobiście nie przeszkadza. Sztyfty są przyjemnie miękkie i gładko suną po ustach. Szminki dają dość mokre, niemal błyszczykowe wykończenie.
03 to przepiękna fuksja, trochę intensywniejsza niż na moich zdjęciach:
05 to typowy, brązowy nude:
06 to jasny, lekko przybrudzony róż:
07 to nieco intensywniejszy niż 06 róż:
09 to piękne bordo, idealne na jesień i zimę. Na żywo wygląda dużo lepiej niż na moich zdjęciach:
Jeśli chodzi o trwałość, u mnie to 2 godziny (2,5 w przypadku odcienia 03) bez jedzenia i picia. Jakakolwiek forma konsumpcji kończy się również zjedzeniem pomadki, przy czym znikają one dość równomiernie. Bardzo brudzą kubki...
Według producenta są to szminki nawilżające. Muszę przyznać, że nosi się je bardzo komfortowo - kiedy są na ustach, naskórek jest przyjemnie natłuszczony i miękki, uczucie to jednak znika wraz ze zniknięciem pomadki. Nie trzeba nakładać pod nie niczego ochronnego.
Kiedy oglądałam te szminki w sklepie, 05 wydała mi się bardzo podobna kolorem (bo oczywiście nie wykończeniem) do kultowej Airy Fairy Rimmela. Wrażenie było mylne, AF ma w sobie widocznie więcej różu:
Ok, dałam Wam znać o obecnie niskiej cenie tych szminek i pokazałam kilka odcieni. Jeśli coś Was zainteresowało, radzę się pospieszyć ;)
Są tu jakieś fanki Eliksirów?
Mam trzy i jestem z każdego bardzo zadowolona :) Jestem ciekawa czy pojawią się w nowej odsłonie czy zostaną zamienione.
OdpowiedzUsuńno właśnie; zobaczymy, co Wibo nam wymyśli :)
UsuńPomadki są bardzo kremowe, nawilżające i dobrze się sprzedają, podejrzewam, że znowu zmienią opakowania. Moją faworytką jest 06 :-)
OdpowiedzUsuńa to już była jakaś zmiana opakowań tych szminek? nie zarejestrowałam tego faktu...
UsuńNie wiem czy pamiętasz ale poprzednio były w fioletowych opakowaniach na taki guziczek? Też było kiepskie.
Usuńcoś mi zaczyna świtać :)
UsuńKiedyś byłam fanką, jeden kolor mnie uwiódł. Na tym się skończyło ;) Za dużo innych smakołyków, dlatego Wibo powiedziałam bye bye ;)
OdpowiedzUsuńfakt, baaardzo dużo cukierasów na rynku :D
UsuńPrzyznaję, można dostać oczopląsu w szafach ;) I ciągle te nowe serie... :D
Usuńdlatego tyle pomadek mi się uzbierało :P
UsuńHo, ho, ho, biegnę po numer 9! :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńaha, czerwień 08 też mogłaby Ci się spodobać :)
UsuńNie kręcą mnie, nie mam ani jednej i nie planuje, chociaż Twoje zdjęcia zachęcają :)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuń(crushonlipstick)
OdpowiedzUsuńmialam kiedys jedna, ale nie pamietam juz numerku - 6 lub 7, zgaszony roz :)
kolor byl piekny, aplikacja super, ale trwalosc... moze 30 min i po niej :(
szkoda!
niezla sobie kolekcje zaserwowalas :)
w ogole to bardzo bym chciala zobaczyc Twoj zbior pomadek!
ja zrobilam ostatnio porzadki i z wieloma sie pozegnalam... :)
pamiętam, że u Ciebie pomadka była wyjątkowo nietrwała...
Usuńwiesz jak mam, lubię porównać sobie kilka sztuk pomadek z tej samej serii i zobaczyć, czy są jakieś znaczące różnice, o czym mogę potem wspomnieć na blogu ;)
pomadek mam między 60 a 70, dokładnie nie liczyłam :)
(crushonlipstick)
Usuńja tez lubie miec jedna pomadke w kilku kolorach ;)
czasem ta sama pomadka w innym kolorze jest zupelnie inna jesli chodzi o wlasciwosci
no właśnie, właśnie...
Usuń06 chętnie bym za taką cenę kupiła, ale za nic nie mogę znaleźć niemacanego egzemplarza :(
OdpowiedzUsuńoj tak, to niestety częsty problem w Rossmannie :(
UsuńZawsze chciałam kupić 09, ale nigdy ich nie było. W ogóle zawsze te pomadki były porozwalane, pootwierane (wszystkie) i w sumie nie mam żadnego Eliksiru ;/
OdpowiedzUsuńw wielu Rossmannach rzeczywiście widziałam takie pobojowisko. klienci wstydu nie mają! są testery, ale macanci zabierają się za nowe kosmetyki... na szczęście udało mi się dorwać kilka niezmacanych sztuk...
UsuńBardzo je lubie bo rzeczywiscie nie wysuszaja ust. Ale za zmiane opakowania bede producentowi bardzo wdzieczna, bo moje wszystkie sie polamaly a wcale nie byla wobec nich brutalna;)
OdpowiedzUsuńojej :/
UsuńRzeczywiście usta są miło natłuszczone podczas noszenia Elixirków, ale jak dla mnie to one są aż zbyt miękkie. Rozmazywały mi się i po godzinie nie wyglądały zbyt ładnie. Wolę jednak Rimmela, który jest "suchszy", ale trzyma się lepiej na miejscu. Z Twojej kolekcji miałam nr 5 i 6. spodobała mi się za to ta czerwień / bordo nr 9. Nie mam takiego koloru, JESZCZE ;)
OdpowiedzUsuńnie zauważyłam u siebie rozmazywania. co nie umniejsza faktu, że szminki Rimmela to mistrzostwo świata (bardzo je lubię) i wiele szminek nie dorasta im do pięt :)
UsuńMam tylko dwie, ale gdyby ktoś zapytał mnie, jaką firmę mogłabym polecić pod kątem pomadek, od razu wskazałabym na Rimmela. A co ciekawe - ich tuszów do rzęs wprost nie znoszę :D
Usuńmam tak samo! ich tusze są beznadziejne...
Usuńja przeważnie noszę po 7-8 produktów do ust jednocześnie w torebce i eliksir się zawsze trafi ;)
OdpowiedzUsuńja noszę w torebce tylko to, co danego dnia mam na ustach :)
Usuń6 wygląda najbardziej po mojemu. Inna sprawa, że mam i tak więcej pomadek niż zużywam, więc póki co trzymam się z dala od wszelkich pokus ;)
OdpowiedzUsuńteż mam więcej pomadek niż mi trzeba, ale mam do nich ogroooomną słabość...
Usuń06 mi się podoba, reszta jakoś tak zbyt odważna jak na mnie :)
OdpowiedzUsuńno co Ty, tutaj tylko 03 i 09 są odważniejsze. 05, 06 i 07 to delikatesy :)
UsuńLubię te pomadki, tylko nienawidzę opakowania :D
OdpowiedzUsuńto samo :)
UsuńŁadne kolorki. Nie wiedziałam, że wycofują tą serię pomadek. Muszę poszukać nudziaka :)
OdpowiedzUsuńpolecam, zwłaszcza za 4,29 zł ;)
UsuńNajbardziej podoba mi się 06 ;)
OdpowiedzUsuń09 bardzo w moim guście;)
OdpowiedzUsuńjest naprawdę świetna :)
UsuńMam 5, 6 a 7 i bardzo je lubię:)
OdpowiedzUsuń06 i 07 wyglądają cudnie! :D Ja im nie uległam, za to Catrice i Golden Rose ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńja nie znam pomadek Catrice :)
Usuńmam 2 i ....niby faaaajne ale jakos nie uzywam ;) za krotko sie trzymaja :)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńNie przepadam za Eliksirami, ale kolory mają niezwykle twarzowe:)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńMiałam 07 i 06 ale u mnie wyglądały bardziej hmmm neonowo ? Coś jak jasny, ale mocny róż, tak samo 06 :)
OdpowiedzUsuńmoże masz bardziej napigmentowane usta od moich?
UsuńAle trafiłaś z odcieniami, wszystkie mi się u Ciebie podobają ;) Ja mam mocną czerwień i jakoś tak zapomniałam zupełnie o niej. Muszę ją "odkurzyć", bo pamiętam, że dobrze mi się ją nosiło :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńodkurz, odkurz, to przyjemne pomadki są ;)
Ja miałam ogromne trudności żeby dorwać jakąś niewymazaną ...no po prostu dno to co się działo na standach ..udało mi się chyba w ostatniej chwili - mam 7 i jest faktycznie całkiem sympatyczna ale nie planuję jednak innych zakupów - chciałam spróbować:)
OdpowiedzUsuńCiekawe co wymyśli Wibo ;)
to prawda, że czasami na standach jest istne pobojowisko :(
Usuńteż jestem ciekawa :)
Mam jeden eliksirek i w kategorii takich lekkich pomadek bardzo ją lubię. Trwałością nie grzeszy, ale jest bardzo lekki i dobrze nawilża moje usta. Na ogół noszę go wrzuconego do torby, którą noszę do pracy. Przypominają mi nieco Colou Whisper z Maybellina, choć chyba ją wolę bardziej. Za to produkt od Wibo ma korzystną cenę :-)
OdpowiedzUsuńja whisperki będę dopiero tak dogłębniej testować ;)
UsuńTo ciekawa jestem Twoich wrażeń :-)
Usuńna pewno będzie wpis ;)
UsuńMam nadzieję, że producent faktycznie planuje zmienić tylko opakowania, a nie wycofać Eliksiry całkowicie, byłoby szkoda. Mam 01 i 05, obie lubię i z chęcią je noszę :)
OdpowiedzUsuńone się dość dobrze sprzedają, więc miejmy nadzieję, że faktycznie chodzi o zmianę opakowań ;)
UsuńJa mam wrażenie, że Tobie jest pięknie w każdej pomadce, idealnie w każdym kolorze wyglądasz.
OdpowiedzUsuństaram się tak dobierać kolory, żeby nie było tragedii ;) dziękuję :)
UsuńCzytałam tyle pozytywnych recenzji o nich, że też mi się zachciało - dostałam na Gwiazdkę i... użyłam od tamtej pory dokładnie 4 razy. Mnie one nie przekonują, a szkoda, bo myślałam, że będzie hit... :(
OdpowiedzUsuńa co dokładnie Ci w nich nie odpowiada?
UsuńMiałam nadzieję, że będzie ciut trwalsza, potwornie się lepi na ustach - bardzo tego nie lubię.
UsuńNo i może to kwestia koloru, ale podkreśla każdą, najmniejszą nawet skórkę i zadzior na ustach - nawet te, których gołym okiem bez niej nie widać :( Ja mam tak, że przygryzam i często mam jakieś miejsce już zagojone, nie widać tam ranki, a po nałożeniu tej pomadki się robi w tym miejscu czarna dziura :(
sama niczego takiego nie doświadczyłam, ale rzeczywiście nie brzmi to najlepiej. szkoda, że pomadki aż tak się u Ciebie nie sprawdzają :(
UsuńMoże kwestia tego ciemnego koloru...
UsuńMoja siostra ma jakis majtkowy róż i jest zadowolona... Trudno - widocznie nie dla mnie one :)
tak bywa ;)
UsuńGdzie mogę je kupić??
OdpowiedzUsuńniestety już nigdzie. kupiłam je w cenie na do widzenia w Rossmannie. teraz Wibo zastąpiło eliksiry pomadkami glossy temptation. mają dość podobne kolory do eliksirów, ale nie wiem, czy tak samo zachowują się na ustach...
Usuń