środa, 8 lutego 2012

Ostatni dzwonek!

Co jakiś czas Essence wycofuje pewne produkty i zastępuje je nowościami. Listę wycofywanych obecnie produktów znajdziecie chociażby TUTAJ. Ponieważ mam w swoich zbiorach kilka wycofywanych lakierów, pomyślałam, że je Wam pokażę. Jeśli któryś z nich Wam się podoba, teraz jest najlepszy moment na dokonanie zakupu, zanim lakiery bezpowrotnie znikną :)

No to jedziemy :)

27 no more drama
śliczny lilak z dodatkiem szarości


41 verry berry
cukierkowy róż


42 dress for a moment
trochę bardziej pastelowy niż 27 no more drama


45 date with the night
metaliczny chłodny brąz


47 red-y to go
czerwień ze złotym shimmerem, który nie chciał dać się sfotografować


50 irreplaceable
beż ze złoto-zielonym shimmerem, lakier dość unikatowy


54 trust in fashion
przybrudzona zieleń


77 in style
niebieski z zielonym shimmerem; lakier kojarzy mi się z tułowiem muchy :]


Tak na marginesie powiem Wam, że strasznie się z siebie uśmiałam, bo byłam przekonana, że posiadam również wycofywany 49 the only chance! Chodziłam koło niego i chodziłam, a w końcu nie kupiłam. Tyle, że zakodowałam sobie, że kupiłam. Takiego mam świra!


Aha, Essence wycofuje też dwa fantastyczne żelowe eyelinery: 03 Berlin rocks i 04 I love NYC. Szkoda! Z wycofywanych kosmetyków mam jeszcze szminkę 03 sparkling angel, którą pokazywałam w TYM poście, ale takie wykończenie trzeba lubić, więc nie namawiam :) Sama używam jej bardzo, bardzo, bardzo rzadko.

I jak, skusiłam Was na coś?

48 komentarzy:

  1. Właśnie kiedyś pisałaś u mnie na blogu, że masz ten 49. :) :D Spodobały mi się dwa kolorki, chyba się na nie skuszę, póki jeszcze mogę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez mam kilka kolorów z tego zbioru :)

    OdpowiedzUsuń
  3. trust in fashion .. ale chyba juz nigdzie go nie dostane..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie wiem, możliwe, że jeszcze go znajdziesz :)

      Usuń
  4. Będzie mi irreplaceable brakować

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłyśmy dzisiaj w Naturze ze Słomką i kupiła zielony liner :)) Pączki też były! Nom nom nom ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, fajnie :) lubię pączki :) a jak tam wyprawa do Ikei, kupiłyście coś?

      Usuń
    2. Już nakablowała... :>

      Usuń
    3. ale to dobrze, lubię wiedzieć, co robicie :P

      Usuń
  6. Pierwszy lakier podoba mi się najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dress for a moment - śliczny :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie będę tęsknić, chcę nowości! :D

    The Only Chance mam, chętnie się podzielę.
    Widzisz, pokiełbasiło Ci się tak samo jak mnie kiedyś z tymi niebieskimi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, to jak się spotkamy, to sobie pomaluję nim pazurki :D
      tak, pokiełbasiło się, ale to się zdarza :P

      Usuń
    2. Możesz sobie pomalować co tylko zechcesz :D

      Usuń
  9. Mam Irreplaceble i jest ok, ale niezbyt często go noszę, wolę kremy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też niezbyt często go noszę, ale to dlatego, że ma dużą konkurencję ;)

      Usuń
  10. Kolory bardzo ładne ale jakoś nie przepadam za lakierami tej firmy. Moja pokretna logika mówi że taka cena jest nieadekwatna do pojemności buteleczki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie wiem, jak dla mnie one nie są drogie :) no ale wiadomo, to subiektywna kwestia :)

      Usuń
  11. O jeju same piękności! No more drama chodził za mną kiedyś bardzo bardzo ale raczej go nie kupię, jakoś przeszła mi na niego "faza" chociaz nadal uważam, że jest bardzo ładny. Z tych lakierów, które pokazałas mam Verry Berry, Trust in fashion i oczywiscie CUDOWNY Irreplaceable (jak można go wycofywac?!?! no jak?!). Zastanawiam się czy nie kupic red-y to go...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kup, żebyś potem nie żałowała :D
      no more drama jest prześliczny, uwielbiam takie odcienie :) i też się dziwię, że wycofują irreplaceable, jakby nie było jest bardzo unikatowy

      Usuń
  12. Pierwszy i trzeci mi się podobają :) Takie najbardziej "nudziakowe" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwsze trzy niesamowicie mi się podobaja, aż się sobie dziwie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. dzięki za info ;) musze zobaczyć niektóre rzeczy w naturze

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja muszę sobie kupić na zapas verry berry, bo w wakacje non stop malowałam nim paznokcie ;) Mam nadzieję, że nowe kolory w rzeczywistości będą ciekawe, co zrekompensuje wycofanie niektórych śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Powiem Ci, że po tym jak lakier z essence 'where is the party' nie był w stanie utrzymać się w dobrym stanie na paznokciach nawet 10h, zakończyłam swoją przygodę z lakierami z essence, tym bardziej, że trafiłam na nawet ciut tańszą serię wibo express growth, która trzyma mi się na paznokciach bardzo ładnie (nie, że zaraz będę musiała przestać się bawić lakierami,no skąd ;) ).
    Poszaleli z tym wycofywaniem - szczególnie mój kochany zielony liner. Wzięli i zwariowali...

    Buźka kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz, z tymi lakierami jest tak, że praktycznie każdy kolor ma inne właściwości i niestety where is the party jest jednym z najsłabszych lakierów z tej serii... szkoda, że zaczęłaś od słabeusza

      ja kocham ten fioletowy liner, też myślę, że poszaleli, albo przynajmniej za bardzo się rozpędzili.

      buziaki :)

      Usuń
  17. Czasami to cię nie lubię :p Część tych lakierów wyglądała tak niezachęcająco na standzie a teraz muszę się po nie jednak wybrać :p

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochana śliczne masz te lakierki ja jakiś czas temu nabyłam kilka,ale jakoś hmm chyba się nie polubimy,ale o wycofywaniu produktów słyszałam,jak oni mogą nam to zrobić?:)miejmy nadzieję,że pojawią się perełki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja często maluję paznokcie, więc ewentualna słaba trwałość mi nie przeszkadza :)

      co do wycofywania produktów, Essence dość często wprowadza nowości, pewnie nie chcą, żeby stand się powiększał, więc muszą coś wycofać :)

      Usuń
  19. ja sobie myślę, że w weekend podskoczę żwawo do Natury :]

    OdpowiedzUsuń
  20. ja czekam na nowości i doczekać się nie mogę :) szafa catrice mnie trochę rozczarowała pod względem nowości lakierowych, wybrałam tylko żuczkowy lakier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do nowości nie mam na razie dostępu, ale będę w Polsce za 3 tygodnie, to sobie obczaję :)

      Usuń
  21. Ja jakoś nie mogę się polubić z lakierami essence :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Zerknęłam na listę i przyznam, że sporo tego do wycofania ;/. Mam nadzieję, że idzie to na lepsze ;P

    Pozdrawiam,
    A.
    2bigcitylifes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...