wtorek, 29 listopada 2011

Wymiankowa paczka od Lady In Purplee

Hej dziewczyny :) Dziś w Blackpool okropna pogoda: leje, wieje i jest ciemno jak w nocy :( Podejrzewam, że to ona przyprawiła mnie o ból głowy... Ale humor i tak mam wyśmienity, ponieważ przed chwilą zobaczyłam przez okno czerwoną furgonetkę Royal Mail i czym prędzej pobiegłam przywitać listonosza, który wręczył mi paczkę od naszej kochanej Lady In Purplee :* 

Popatrzcie, jakie smakołyki dostałam! Zdjęcia są niestety zrobione z lampą, ale, jak już wspominałam, jest ciemno jak wieczorem...


Nie wiem, czy pamiętacie, ale dostałam jakiś czas temu jeżynowe mydełko Yves Rocher z tej serii od Hexxany. Lady pamiętała, że mydełkiem byłam zachwycona i kupiła mi malinową wersję :) Dziękuję kochana - UWIELBIAM maliny i wszystko co malinowe :* A balsam do ciała TBS obłędnie pachnie pomarańczami, mmm....


W paczce było również trochę kolorówki. Piękna szminka (nude perfection) z Avonu (nigdy nie miałam szminki z Avonu, a czytałam, że są super), lakier Kiko w kolorze 322 (bardzo mnie nim zaskoczyłaś, dziękuję!), diamentowy top coat z Inglota (również nigdy go nie miałam) oraz chabrowy eyeliner z Wibo :)


Jednej rzeczy z tego zdjęcia się spodziewałam - olejku rycynowego :) Trzeba trochę podratować skórki ;) Lady podarowała mi również odlewkę olejku oliwkowego Dabur Vatika (to będzie mój pierwszy raz z olejowaniem włosów) oraz nawilżające rybki Rival de Loop (oooo, ich też jestem ciekawa).


Kiedy omawiałyśmy szczegóły wymianki, poprosiłam Lady o ten krem do rąk (zaciekawiły mnie Wasze recenzje) i o krem pod oczy Alterry (na razie wybrałam wersję z ekstraktem z dzikiej róży), o którym przeczytałam u Kokosowej-panny i u Cammie. Tak, tak, zawsze coś wypatrzę na blogach :P Lady podarowała mi również serum na końcówki z Avonu. Miałam kiedyś szampon i odżywkę z tej serii i były super, zobaczymy czy serum im dorównuje :)


Lady zaskoczyła mnie również cudeńkami z Organique - algową maseczką z żurawiną (jupi, pierwsze algi!) oraz kokosowym mydełkiem, z którym również niedawno się zetknęłam dzięki kochanej Hexxanie, i które naprawdę, naprawdę polubiłam :)
 
 
Lady, zawartość paczki jest niesamowita! Bardzo, bardzo Ci dziękuję za te wszystkie cudeńka :*

26 komentarzy:

  1. Malinowy zapach z YR jest wprost genialny :) Świetne produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślinię się do lakieru z Kiko :). Ciekawa jestem, jak sprawdzi się u ciebie ten krem pod oczy, sama mam na niego ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  3. same wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maliny z YR są mniaaaaaaaaaam ślina mi cieknie na klawiaturę ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka ciekawa paczka :) wszystko sama chętnie bym przygarnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna paczka! uwielbiam ten balsam satsuma - zapach ma obłędny, muszę się przyczaić do masełka o tym zapachu :) lakier kiko również mi się podoba i czekam na swatche.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaale fajna paczucha! Życzę owocnego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kosodrzewino, Julio Natalio, Yasminello, Summer, :)

    Zoila, lakier na pewno pokażę :) o kremie pod oczy napiszę po kilku tygodniach testów :)

    Stri, :D

    Wizażownia, nie oddam :D

    Ada, lakier pokażę; i zgadzam się - ten balsam pachnie obłędnie!

    Katalino, na pewno będzie owocne :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna paczuszka.
    uwielbiam ten balsam z TBS
    pozdrawiam doma6006.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Też kocham dostawać paczki. Mimo że zazwyczaj wiem, co w nich będzie i tak zawsze jest efekt pozytywnego zaskoczenia i niecierpliwość małego dziecka :D

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam ten balsam do ciała, jedyną jego wadą jest słaba wydaność, ale pachnie przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wysłałam Ci maila :)
    Naprawde bardzo się cieszę, że Ci się podoba :* Sama w końcu mnie wczoraj uszczęśliwiłaś ;) Wzięłam malinowe mydełko, bo właśnie mi się wydawało, że lubisz ten zapach, a o mydełku kokosowym też pamiętałam że je bardzo polubiłaś, więc Ci je sprawiłam ;)
    I już nie moge się doczekać makijażu z eyelinerem ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajna paka:) Cammie pisała, że ten krem pod oczy z orchideą jest lepszy niż róża, ale nie wiem bo nie próbowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajna paka:)
    ja tez dostałam od Lady In Purple odlewke tego olejku i na razie jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  15. niezła zawartość paczuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ile prezentów ;) szalejesz ostatnio z tymi wymiankami ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Doma, Sauria, Lipstick, Atino, Tishak, Aagniieszka :)

    Rebellious Lady, z tej paczki spodziewałam się 4 produktów, a zobacz, ile ich przyszło...

    Smoky, o tak, pachnie cudnie :)

    Lady, naprawdę z wszystkim trafiłaś :*

    Kokosowa-panno, wiem, ale nie chciałam zabierać się za kosmetyk do dojrzalszej skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zazdroszczę tak fajnej paczuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. fajna paczusza, a po za tym dopiero przy tym poscie przeczytalam,ze mieszkasz w Blackpool - no to jestesmy emigracyjnymi sasiadkami bo ja mieszkam nie daleko w Preston a to niecale 30 minut pociagiem :)

    OdpowiedzUsuń
  20. In my violet room, :)

    Makika, no proszę :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...