piątek, 29 maja 2015

Ku pamięci: Maybelline, Color Whisper by Color Sensational Lipstick, 120 Petal Rebel, 130 Pink Possibilities, 150 Faint for Fuchsia,160 Rose of Attraction, 220 Lust for Blush, 430 Coral Ambition

Kiedy byłam w marcu w Polsce, rzucił mi się w oczy brak w szafach Maybelline w Rossmannie i Naturze pomadek z serii Color Whisper. Postanowiłam spytać dystrybutora, czy produkty wycofano i niestety dostałam potwierdzenie:

Szanowna Pani,
Bardzo dziękujemy za zainteresowanie naszymi produktami.

Uprzejmie informuje, że wspomniany przez  Panią produkt został wycofany z
naszej oferty handlowej.

Zachęcam do zapoznania z nowościami marki Maybelline zapewne dokonana Pani wyboru produktu o zbliżonej formule.




Bardzo żałuję, bo lubię te pomadki. Odpowiada mi ich żelowa, niewysuszająca formuła, choć potrafi podkreślić suche skórki. Odpowiada mi fakt, że są pół kryjące, czy też dają "szept koloru", jak sugeruje nazwa. Dzięki temu są niezobowiązujące, pasują do każdego makijażu i niemal na każdą okazję, i można zaaplikować je w biegu bez konieczności sięgnięcia po lusterko. Odpowiada mi ich kremowe wykończenie. Odpowiada mi również bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny zapach, a i opakowanie jest miłe dla oka. Cóż, że trwałość wynosi u mnie do dwóch godzin bez jedzenia i picia? Od takich niezobowiązujących, lekkich pomadek jej nie oczekuję.


 120 Petal Rebel to ciepły łososiowy róż.


 130 Pink Possibilities to morelowy róż.


 150 Faint for Fuchsia to chłodna fuksja.


160 Rose Attraction imituje kolor płatków róży.

 220 Lust for Blush to jasny chłodny róż.


 430 Coral Ambition to rozbielony, pomarańczowy koral. Z całego zbiorku tylko w tej pomadce się sobie nie podobam, ale może będę ją przykrywać jakimś błyszczykiem.


I zestawienie posiadanych przeze mnie odcieni:

na powyższym kolażu wkradł się błąd; 430 Coral Ambition została podpisana jako 160 Rose of Attraction i odwrotnie. za niedopatrzenie przepraszam

Też żałujecie, że Maybelline wycofało tę serię?

44 komentarze:

  1. 220 to moj ulubiony wsrod wszystkich Whisperkow! szkoda, ze wycofali, ale po co kontynuwać produkcję czegoś co jest fajne i lubiane, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam u Amerykańskich vlogerek matowe, świetnie napigmentowane odpowiedniki tych kolorów. i zastanawiam się, czy może nie wycofano whisperków, żeby zrobić miejsce dla nowych matowych pomadek. tak czy siak, do Europy one jeszcze nie dotarły...

      Usuń
  2. dobrze, że piszesz, bo właśnie na promocjach zastanawiałam się gdzie one są i niestety nie było mi dane ich spróbować ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam farta, że udało mi się je kupić przed ich wycofaniem. natomiast nie udało mi się o nich napisać, póki były dostępne :/

      Usuń
  3. Najbardziej podoba mi się lust for blush ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz co... miałam dwa kolory ale ostatecznie nie zapałałam do nich wielką miłością. Były fajne, ale... no po prostu fajne ;) Nie odczułam ich braku, ale rozumiem że lubisz je i szkoda Ci tego że zostały wycofane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie one są fajne w taki pozytywny sposób. wiem, czego od nich oczekiwać. czasem potrzebuję czegoś niezobowiązującego, co mogę zaplikować w biegu wiedząc, że będę wyglądać dobrze :) i mimo że mam 6 sztuk, więc w najbliższej przyszłości żadnej bym nie kupiła, fajnie było mieć świadomość, że one są. a jednak tak nie wyszło...

      Usuń
  5. Mam jedną szminkę z tej serii, fajna jest, ale bez wielkiego szału ;) Niemniej zauważyłam, że wiele marek wycofało sporo serii swoich produktów do ust, a to oznacza jedno - nowości ;) Z Maybelline nie ma już tintów, które bardzo lubię, podobnie z L'Oreala...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nowości są fajne, ale nie znoszę, kiedy znikają ulubieńcy...

      Usuń
  6. Jaki robisz słodki dziubek! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie płaczę za nimi. Miałam Rose of Attraction i ściągała mi usta...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przypadłyby mi do gustu ;) Mają jakieś takie dziwne wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam, jak znikały w promocyjnych koszykach czy innych cenach-na-do-widzenia - smutne, rozmemłane, zapomniane. Gdyby nie były tak wyciapane, to pewnie bym kupiła jakiś kolejny kolor, bo mam 3 i lubię bardzo.
    Z Lust for Blush mam jak Ty z Coral Ambition - źle się w nim czuję, nie pasuje mi, ale Mocca Muse i Orange Attitude nadrabiają (:

    OdpowiedzUsuń
  10. co za ludzie! dobrze, że kupiłam kilka, używam często. mam dwa jaśniejsze róże i czerwień 2 sztuki, bo tak mi się podobała, że kupiłam ją dwa razy (nie żałuję, jest tak łatwa w użyciu!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wierzę. ze względu na ślad koloru nawet trudne kolory są wearable :)

      Usuń
  11. ładne kolory szminek, nie zdążyłam poznać żadnego. szkoda, że wycofali

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda ze wycofali...ale ciekawe jak beda sie sprawowac te maybelline colour sensension.....czy mialas moze z avonu pomadki ultra colour indulgence lipstick sa podobne w konsystencji....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam.jeśli chodzi o avon, sama jeszcze nigdy nic nie zamawiałam i mam do czynienia z ich kosmetykami od wielkiego dzwonu, jeśli ktoś mi jakiś podaruje :)

      Usuń
    2. Jezeli jestes ciekawa mam pare probek szminek...moge tobie wyslac

      Usuń
    3. dziękuję bardzo za propozycję, ale naprawdę nie trzeba :) mam dużo mazideł do ust do przetestowania i opisania :]

      Usuń
  13. O nieeeeee! Mam Petal Rebel i Coral Ambition, u mnie są dosyć fluo-markerowe, ale czasami lubię zaszaleć z takimi kolorami. Już od jakiegoś czasu ich nie widuję w Rossach, kurczę, ale ciągle były na stronie, więc miałam nadzieję, że może to tylko zmiana opakowania. Damn! Czaiłam się na jeszcze dwie, dają [dawały :'( ] świetny efekt, dokładnie "szept koloru". :( Teraz takie rzeczy tylko w pomadkach ochronnych... :|

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam żadnej pomadki z tej serii, może to i lepiej bo gdybym polubiła tak jak Ty, teraz byłoby mi smutno z powodu wycofania :) Na zdjęciach prezentują się bardzo ładnie, takie delikatne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mimo wszystko cieszę się, że zdążyłam wypróbować :)

      Usuń
  15. Wszystkie wyglądają delikatnie. Najbardziej spodobał mi się kolorek 220 :) Szkoda, że tak krótko dają radę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja po lekkich pomadkach nie spodziewam się zabójczej trwałości :)

      Usuń
  16. O nie, moje ukochane codzienne pomadki :( Dobrze, że mam mały zapas, ale i tak przykro. Wydaje mi się, że widziałam je kiedyś na Cocolicie w nieco innym opakowaniu, muszę obadać sprawę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niewykluczone, że w sieci można je jeszcze dorwać :)

      Usuń
  17. Dobrze, że nie zdążyłam poznać ;) płacz i szloch by był ;) ładne kolory ..Coral Ambition ciekawy..taki inny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czemu, byłam przekonana, że szminki zostaną w stałej ofercie... a tu taki psikus :(

      Usuń
  18. :( Przykro mi, że marka wycofała Twój ulubiony kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście na whisperrkach się pomadkowy świat nie kończy ;) teraz kuszą mnie nowe szminki HD Revlonu :D

      Usuń
  19. Mam nadzieję, że znajdziesz godne odpowiedniki :)
    120 łososiowy róż prezentuje się pięknie, bardzo lubię takie odcienie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Moja koleżanka też bardzo lubiła te pomadki... Szkoda, że to co dobre czasem znika z drogeryjnych półek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ech, najlepiej to do niczego się nie przywiązywać ;)

      Usuń
  21. Pomadki ładne, nie miałam z nimi wcześniej styczności i, skoro je wycofali, już pewnie nie będę mieć okazji. Dopiero teraz zauważyłam, jak Ty masz pięknie wykrojone usta... Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo :) na kształt ust absolutnie nie mogę narzekać :)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...