Odżywkę tę dorwałam w tzw. funciaku, czyli sklepie, gdzie każda rzecz z asortymentu kosztuje funta. Czasami można wyłapać prawdziwe perełki (i to nie tylko kosmetyczne, ale również środki czystości, książki, naczynia, itp.), jak właśnie ta odżywka. Bo za funta otrzymałam naprawdę przyzwoity produkt.
Zastrzegam jednak, że obecnie mam włosy w świetnej kondycji. Są zdrowe, gładkie (olejek Dabur Vatika kaktusowy obniżył ich porowatość) i błyszczące. Może odżywka się sprawdziła, bo wielkich wymagań wobec niej nie miałam?
Produkt zamknięto w brązowo-żółtej tubie z miękkiego plastiku. Odżywka jest perłowo biała i ma delikatny, słodkawy zapach, który mi się z niczym nie kojarzy. Nie jest ani gęsta, ani przelewająca się przez palce; nie spływa z włosów, ale łatwo się wypłukuje.
Za tę niską cenę nie spodziewałam się rewelacyjnego składu, ale okazał się on lepszy niż się spodziewałam - ta taniutka odżywka zawiera w sobie pięć olejów (rycynowy, arganowy, oliwę z oliwek, z awokado i kokosowy) oraz hydrolizowaną elastynę, i wcale nie jest napakowana silikonami. Ja w każdym razie widzę jeden i to na dalszym miejscu w składzie.
Moje włosy po myciu i odżywkowaniu tym produktem były sypkie, błyszczące i miłe w dotyku. Nie wiem tylko, na ile to zasługa kosmetyku, a na ile wynik zadowalającego wyglądu mojego owłosienia. Jeśli po szamponie włosy wydawały się tak czyste, że aż skrzypiące, odżywka nadawała im pożądaną miękkość. Czy produkt ułatwia rozczesywanie Wam nie powiem, bo zawsze wykonuję tę czynność po wyschnięciu czupryny, a wtedy nie miewam problemów z kołtunami. Nie zauważyłam, aby produkt obciążał mi włosy, ale na skalp go nie nakładałam. Wydajność też niezła - tuba wystarczyła mi na około trzy miesiące stosowania 2-3 razy w tygodniu.
Ja jestem bardzo zadowolona, ale nie oznacza to, że każdy będzie...
Ten kaktusowy olejek muszę sobie sprawić :) Miałam ostatnio wypróbować taką arganową odżywkę, bo była na promocji w rossmannie, co prawda z innej firmy, ale jakoś się rozmyśliłam. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńolejek bardzo polecam :)
UsuńOooooo, świetnie pasowałoby to do moich suchych włosów.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKompletnie nie znam tej frmy ;)
OdpowiedzUsuńraczej nie jest dostępna w Polsce...
UsuńRzeczywiście ma niezły skład, ciekawe czy sprawdziłaby się na moich wymagających włosach :) Szkoda, że w Polsce nie ma takich "funciaków", to znaczy są sklepy typu "wszystko po 5 zł", ale ciężko się tam doszukać jakichkolwiek perełek ;)
OdpowiedzUsuńte sklepy powinny się nazywać "jednorazowa taniocha" ;)
UsuńDostępna jest w drogerii e-kobieca!
Usuńdzięki za cynk :)
UsuńU Ciebie pewnie też dużo robi to że nie farbujesz włosów. W każdym razie super że zadziałało jak należy. Ja mam włosy dość marne więc nie mam złudzeń...
OdpowiedzUsuńczas nie stoi w miejscu; pewnie niedługo będę musiała zacząć farbować :/
Usuń(crushonlipstick)
OdpowiedzUsuńu mnie pierwszy szampon i odzywka sprawdzily sie super! i zdziwilam sie, ze kiedy ponownie kupilam ten zestaw to kompletnie sobie z moimi wlosami nie radzil - puszyly sie niemilosiernie.
Mysle, ze to mialo zwiazek z nalozona na wlosy farba. Kiedy uzywalam szamponu i odzywki pierwszy ram, mialam inna farbe na wlosach niz pozniej.
bardzo możliwe. ja miałam tak samo z maską do włosów dove. pierwsze opakowanie przyniosło zachwycające efekty. potem miałam przerwę od maski, a jak do niej wróciłam, robiła mi na głowie siano... ale nie pamiętam, czy wtedy farbowałam włosy, czy może zaszła jakaś zmiana w mojej pielęgnacji włosów, bo to dawno temu było :]
Usuńtyle razy się koło niej kręciłam i jakoś nie wzięłam nigdy, ale jak widzę skład ma całkiem przyjemny - 2 oleje przed zapachem, więc może się skuszę, ale najpierw muszę skończyć przynajmniej 1 maskę, dopiero wtedy kupię, jak się nie sprawdzi, nie będzie mi szkoda tych 10 zł :)
OdpowiedzUsuńa być może polubisz, a wtedy będziesz miała tanią perełkę :)
Usuńw sumie, o mogłabym wypróbować ;) ale jak na razie w kolejce mam jeszcze kilka produktów do zużycia, więc się wstrzymam ;)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńJa bardzo rzadko zaglądam do takich sklepów "wszystko po 3,4,5zł", może dlatego że zawsze mam jakiś niefart i trafiam na samo badziewie ;D
OdpowiedzUsuńno bo w Polsce sprzedaje się w takich sklepach badziewie; a w UK poundlandy mają bardzo ciekawy asortyment :)
UsuńNawet gdybym chciała, to nie będzie mi dane spróbować ;)
OdpowiedzUsuńIllony donosi, że odżywka dostępna jest w drogerii e-kobieca :)
Usuńpierwszy raz widzę tą odżywkę!
OdpowiedzUsuńczasem fajnie napisać/przeczytać o czymś mało znanym ;)
Usuń