Lakier był, jakżeby inaczej, dodatkiem do brytyjskiego magazynu. Przepraszam za zalane skórki (maluję paznokcie, kiedy córeczka śpi, ale ona to chyba wyczuwa, bo często się budzi w niewłaściwym momencie i nie daje mi poprawić manikiuru)
- Pojemność: 10 ml
- Kolor: malinowa czerwień; kremowe wykończenie
- Konsystencja: w sam raz
- Pędzelek: klasyczny; ani szeroki, ani wąski
- Krycie: dwuwarstwowiec
- Wysychanie: nie sprawdzałam, użyłam wysuszacza (Poshe)
- Zmywanie: lakier farbuje skórki przy zmywaniu
- Trwałość: 3 dni
This
nail polish was added to some British magazine. Sorry for the cuticles...
- Volume: 10 ml
- Colour: raspberry red; cream finish
- Consistency: just right
- Brush: classic, comfortable
- Coverage: a two-coater
- Drying time: not tested, I used Poshe fast-drying top coat
- Removing: it might dye your cuticles red
- Durability: 3 days
3 dni to tak standardowo, ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńOdwiedź i mnie czasem :)))
standardowo, chociaż lakier w takiej cenie powinien jednak dłużej się trzymać ;)
UsuńKolor bardzo ładny. U mnie jednak te lakiery nie trzymają się za dobrze, nie wiem z czego to wynika.
OdpowiedzUsuńu mnie też nie są supertrwałe :/
UsuńUwielbiam lakiery tej marki. Miałam kolor milan i był zachwycający, pigmentacja, trwałość <3
OdpowiedzUsuńmam około 10 sztuk i trzymam jej bardziej dla kolorów niż jakości. moim zdanem mogłyby być trwalsze :)
UsuńKolor przyjemny. Miałam podobny z P2, często gościł na moich paznokciach.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze czuję się w takich odcieniach. Na Wyspach można natknąć się na atrakcyjne dodatki do kolorowych magazynów:)
OdpowiedzUsuńpowiem tak: na pierwszy rzut oka dodatki są atrakcyjne. ale jak teraz się nad tym zastanawiam, z większości tych kosmetyków nie byłam zadowolona...
UsuńDla mnie to bardziej wisienka niż malinka ;)
OdpowiedzUsuńna żywo jednak malina ;)
Usuń"maluję paznokcie, kiedy córeczka śpi, ale ona to chyba wyczuwa, bo często się budzi w niewłaściwym momencie" halooo, może jej lakierowym smrodkiem zalatuje? :P
OdpowiedzUsuńha ha, nie, nie zalatuje. uciekam z lakierowymi smrodkami na drugi koniec domu :P
UsuńUwielbiam takie czerwienie :)
OdpowiedzUsuńkolor bardzo przyjemny, jednak do lakierow Nails Inc nie potrafie sie przekonac niestety...
OdpowiedzUsuńdoskonale Cię rozumiem :)
UsuńMoże wyczuwa zapach lakieru :) I wówczas budzi sie w niej mała kobietka :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, ale nie mój...
nie maluję paznokci w tym samym pomieszczeniu. uciekam z lakierowymi smrodkami jak najdalej :)
UsuńKolor dojrzałych wiśni :)
OdpowiedzUsuń... córeczki tak mają;) znam z autopsji
buziaki dla Twojej córeńki :*
Usuń