Moja pierwsza matowa pomadka... Mam do niej ogromny sentyment. A do tego wcale niezłe to mazidełko :)
Pomadka ma konsystencję musu. Znajduje się w opakowaniu z wygodnym i umożliwiającym precyzyjną aplikację gąbkowym aplikatorem. Opakowanie nie jest przezroczyste i nie ma możliwości obserwowania stopnia zużycia produktu, co mi osobiście przeszkadza.
Dygresja: ponieważ takie opakowanie jest charakterystyczne dla błyszczyków, często czytam na blogach, że pomadka ta to "matowy błyszczyk". NIENAWIDZĘ tego oksymoronu. Błyszczyk, jak sama nazwa wskazuje, ma na ustach błyszczeć. Nie ma czegoś takiego, jak matowy błyszczyk. Jest za to matowa pomadka w kremie! Uff, musiałam to z siebie wyrzucić, wybaczcie.
Pomadka ma przyjemny, waniliowy zapach. Odcień 56k to śliczny, twarzowy łososiowy róż. Tuż po aplikacji pomadka nie jest matowa - wygląda tak:
W tym momencie usta są komfortowo nawilżone. Jednakowoż po około 40 minutach satynowy błysk zanika, pomadka robi się na ustach matowa i ja niestety odczuwam ściągnięcie:
Bez jedzenia i picia pomadka utrzymuje się na ustach przez około 4 godziny, potem wymaga poprawek. Zostawia ślady na kubkach i zjada się od środka (czyli na ustach może zostać obwódka). Ponieważ ja generalnie szybko zjadam pomadki, bo często coś popijam, moim zdaniem jest trwała i towarzyszyła mi na kilku weselach.
Lubię tę pomadkę. Może nie jest ideałem, ale podobam się sobie w niej :)
Kosztuje około 15 zł/6,5 ml.
Kapitalnie wyglądasz w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, świetnie Ci w takim kolorze;)
UsuńSzkoda, że nie ma już tych pomadek;/
dzięki dziewczyny :)
Usuńnie wiedziałam, że już ich nie ma!
ślicznie Ci w tym kolorze
OdpowiedzUsuńja miałam jakiś czas temu tę pomadkę i fajnie mi się sprawowała ale od dłuższego czasu nie widziałam ich w sklepach
ech, szkoda, że wycofano te pomadki :(
UsuńW sumie ten mat można pociągnąć bezbarwnym błyszczykiem i po problemie, ale mi się akurat podoba matowa wersja ;) Szkoda, że wysusza, ale to chyba i tak większość pomadek powoduje ;)
OdpowiedzUsuńano można, tylko wtedy pewnie ucierpiałaby trwałość :)
UsuńBardzo przyjemny kolorek : )
OdpowiedzUsuńRobiłam przymiarki do tych pomadek, ale ich wykończenie zupełnie nie pasuje do moich ust.
OdpowiedzUsuńOd razu po nałożeniu bardzo mi się podoba, niestety wersja matowa do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńKolor jest super, ale ten mat zupełnie niefajnie wygląda:/
OdpowiedzUsuńw takim przybliżeniu ten mat rzeczywiście może budzić zastrzeżenia, ale z normalnej odległości wygląda ok :)
UsuńTo prawda, nie jest idealna, ale mimo to jest bardzo udana! Ja też lubię ten kolor! :)
OdpowiedzUsuńpiąteczka :)
UsuńPodziwiałam ją ostatnio u koleżanki i bardzo żałuje, że już jej nie mogę kupić:(
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że pomadki wycofano.szkoda :(
Usuńkolor ma piękny, ale daje wrażenie przesuszonych ust po tych kilkunastu minutach
OdpowiedzUsuńtak, ale widać to przy przybliżeniu. z normalnej odległości usta nie wyglądają źle :)
UsuńKolor super, ale dla mnie byłby lepsze w wersji satynowej:)
OdpowiedzUsuńten kolor jest bardzo ladny, sam produkt jednak srednio przypadl mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńmówiłaś, że kupiłaś go w funciaku, więc przynajmniej nie wydałaś kroci ;)
UsuńUwielbiałam ją... Miałam taki mocny koral, wyglądał świetnie w macie. Chciałam kupić ponownie, ale już ich nie ma w szafach :/
OdpowiedzUsuńszkoda, wielka szkoda :(
UsuńUwielbiam tą serię :)
OdpowiedzUsuńpiąteczka :)
UsuńŁadnie u Ciebie wygląda. Owszem, ma specyficzną teksturę, ale taki rok matów :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, maty tak mają :)
UsuńJutro (jak odbiorę paczkę) będę miała okazję się przekonać, jak się spisuje - dorzuciłam do internetowego koszyka przy okazji większych zakupów :) Ale mam odcień 31S :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńLubię błyszczyki ale nic matowego u mnie nie wchodzi w gre:(
OdpowiedzUsuńja matów nie lubię, zaraz bym naniosła na nią jakiś błyszczyk bezbarwny :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie wygląda bardzo ładnie, a na moich ustach tragicznie:/
OdpowiedzUsuńojej :(
Usuńśliczny kolor
OdpowiedzUsuńtak ;)
Usuńbardzo ładny kolor, ale ja pewnie musiałabym nakładać błyszczyk, nie lubię jak mat ściąga usta
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńKolor jest przepiękny, bardzo Tobie pasuje.
OdpowiedzUsuńAle efekt po 40 minutach jest nie do przyjęcia, niestety.
tylko pamiętaj, że zdjęcia robione są w przybliżeniu. z normalnej odległości usta wyglądają ok :)
UsuńJakie Ty masz usteczka :-)!!
OdpowiedzUsuńa dziękuję :)
UsuńNie dla mnie on, a szkoda bo efekt z pierwszych zdjec fajny. Moje usta sa zbyt problemowe zebym mogla sobie pozwolic na takie mazidla. Chociaz ostatnio skusilam sie na matowe pomadki Golden Rose... zobaczymy czy beda wspolpracowac...
OdpowiedzUsuńmoje usta na szczęście nie sprawiają mi większych problemów :)
UsuńKolor ładny :-) Ja mam 54 M, ale rzadko używam, bo strasznie wysusza mi usta :-(
OdpowiedzUsuńja matowe pomadki zawsze nakładam na pomadkę ochronną ;)
UsuńMam ją, ale inny kolor i jakoś tak mi nie za bardzo podpasowała, leży i się kurzy ;)
OdpowiedzUsuńtak bywa ;)
UsuńBardzo przyjemny kolorek i na dodatek całkiem trwała :)
OdpowiedzUsuńtak i tak :)
UsuńJa mam totalnego świra na punkcie matowych pomadek do ust, kocham to wykończenie :)
OdpowiedzUsuńja lubię :)
Usuńmrrrrr co za usta! lubię ten produkt, wiem co czujesz w kwestii wysuszania, bo ja też to czuję, ale da się z tym produktem popracować, za to też go lubię.
OdpowiedzUsuńnakładam pod niego pomadkę ochronną i jest ok ;)
UsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńOstatnio sama polubiłam matowe pomadki :)