Dzisiaj będzie króciutko, bo i kolejne mydło Tuli mnie nie zachwyciło, więc po co się rozpisywać ;)
- dobrze się pieni
- spełnia swoją rolę - myje
- pachnie dziwnie: słodko i jakby ziołowo zarazem (brak aromaterapii pod prysznicem)
- zużyłam kostkę w 3 tygodnie (wieczorny prysznic)
- nie wysusza skóry, ale również jej nie nawilża
- kosztuje 10 zł/95 +/-5 g
Podoba mi się nazwa tych mydełek, ale po Twoich opiniach nie sięgnę po nie
OdpowiedzUsuńale ja tu nie jestem wyrocznią ;) poza tym wielu dziewczynom te mydła odpowiadają. trzeba próbować na sobie ;)
UsuńMydełka Tuli wyglądają bardzo zachęcająco, ale nie jestem fanką mydeł w kostkach :)
OdpowiedzUsuńa ja bardzo lubię :)
UsuńKiedyś miałam wielką ochotę na nie, ale jakoś już mi przeszło :-). Pamiętam, ze to faktycznie kolejne mydełko Tuli, które Cię nie zachwyciło.
OdpowiedzUsuńwypróbowałam cztery: miodowe, owsiankę, czekoladowe i z jedwabiem i niestety :/ mam chyba jeszcze dwa w zapasach :/
UsuńJakoś nie przepadam za mydełkami w kostkach;/
OdpowiedzUsuńkażda z nas ma swoje preferencje :)
Usuńjakos nie przepadam za mydlami:) wole zele:)
OdpowiedzUsuńja lubię i to, i to :)
UsuńMnie nie kuszą.
OdpowiedzUsuńFaktycznie jakoś te tulipanki się u Ciebie nie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńno niestety
UsuńZadziwia mnie jak niewydajne są te mydła z Tuli, a to mnie zniechęca do spróbowania. Ja swoje z LF w wersji mini (50g) używam od dwóch tygodni praktycznie non stop, a nawet połowy nie zużyłam. Przy tym jeszcze nie oszczędzam na nim.
OdpowiedzUsuńmydła z LF rzeczywiście są wydajniejsze :)
Usuńzwyklak za 10 zł można sobie spokojnie powiedzieć - nie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńano właśnie ;)
UsuńHmm, a ja się właśnie przzymierzałam do zakupu. Muszę się jeszcze zastanowić.
OdpowiedzUsuńdużo dziewczyn lubi te mydełka, ale nie należę do tego grona :)
UsuńDaruję sobie zakup po Twojej recenzji.
OdpowiedzUsuńdużo dziewczyn lubi te mydła. po prostu trzeba na sobie sprawdzić :)
Usuńtak czy siak tulimy tulimy :D :*
OdpowiedzUsuńtulimy :*
UsuńOstatnio powróciłam do mydeł w kostce. Oczyszczam nimi ciało, aczkolwiek przy wyborze kostki zwracam uwagę na skład i zapach. W końcu trzeba sobie jakoś uprzyjemnić kąpiel;) Brak właściwości aromaterapeutycznych nie przekonuje mnie do zapoznania się z mydłami Tuli;)
OdpowiedzUsuńdokładnie. kąpiel ma być odprężająca, a ładny zapach odgrywa tu ważną rolę :)
Usuńmam mydełka, ale nie specjalnie chce mi się ich używać ;D
OdpowiedzUsuńchyba zacznę :P
lepiej zacznij, bo naturalne mydełka nie mają długich terminów przydatności ;)
Usuńmydełka Tuli wyglądają baaardzo zachęcająco, ale nie jestem fanką mydeł w kostkach ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńCzyli szału nie robi ;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem nie ;)
UsuńNie próbowałam. Swoją drogą dawno nie używalam mydełek, ostatnio tylko żele;)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuń