Kolejny lakier z czteroczęściowego zestawu, który kupiłam w Tk Maxx za Ł14,99.
- Pojemność: 10 ml
- Kolor: czerwień o wykończeniu glassflecked; drobinki są duchromowe - mienią się na złoto i róż
- Konsystencja: rzadkawa
- Pędzelek: klasyczny; ani szeroki, ani wąski
- Krycie: do pełnego krycia potrzebujemy 3 warstw
- Wysychanie: w normie
- Zmywanie: zmywa się gorzej niż kremy, ale dużo łatwiej niż brokaty
- Trwałość: trzeciego dnia pokazały się lekko starte końcówki, ale zaczął odpryskiwać dopiero piątego dnia
This nail varnish is a part of 4-piece set I bought in Tk Maxx for Ł14.88.
- Volume: 10 ml
- Colour: red; glassflecked finish; duochrome effect (pink and gold)
- Consistency: thinnish
- Brush: classic, comfortable
- Coverage: three-coater
- Drying time: standard
- Removing: no major problems
- Durability: 5 days
I absolutely love it *_*
Ciekawy efekt takiej benzynki trochę ;)
OdpowiedzUsuńalbo żuczka :)
Usuńkolory tych lakierów strasznie mi się podobają, niestety ceny już mniej :( efekt na pazurkach bardzo ciekawy, kojarzy mi się z zachodem słońca na tropikalnej wyspie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
dlatego ja ich nie kupuję w normalnej cenie. normalnie jeden lakier tej marki kosztuje Ł11, tutaj za cztery sztuki zapłaciłam Ł15, więc się opłacało ;)
Usuńjakie piękne skojarzenie :)
Nie w moim tonie,ale dobrze,że Tobie się tak podoba:)
OdpowiedzUsuńjedna z moich ładniejszych czerwieni :)
Usuńjest naprawdę...ognisty!
OdpowiedzUsuńFantastyczny kolor! Przepiękny. Inna sprawa, że przykładowo na mojej karnacji nie wyglądałby ładnie, ale u Ciebie jest boski!
OdpowiedzUsuńw ogóle ta kolekcja mnie bardzo urzekła, wszystkie 4 sztuki :)
UsuńObejrzałam je na zdjęciach i faktycznie każdy z nich jest piękny.
Usuńcieszę się, że udało mi się je wypatrzeć ;)
UsuńŁadny ;]
OdpowiedzUsuńdla mnie za bardzo różnokolorowy ;)
OdpowiedzUsuńmnie to w nim właśnie urzeka :)
UsuńCiekawy odcień:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnawet podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z ogniem! :)
OdpowiedzUsuńmoże o to producentowi chodziło, kto wie :)
UsuńPiekny kolor na jesień. Ja przeczytałam Burbon Place i tak mi sie jakos skojarzył z bursztynowym trunkiem:D
OdpowiedzUsuńhm, ja nie miałam bursztynowych skojarzeń :)
Usuńpięknyyyy! :)
OdpowiedzUsuńEeee nie moje klimaty...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj, oj... wygląda jak bliźniak mojego najulubieńszego The Show must go on z Opi... Dobrze wiedzieć, bo mój ulubieniec pomału dobija do dna :)
OdpowiedzUsuńobawiam się, że tego nails inca będzie dużo trudniej dorwać niż opika :/
Usuńrzeczywiscie piekny:)
OdpowiedzUsuńkolor akurat nie w moim typie
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńHm, nie podoba mi się, po prostu nie mój styl :)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńO kurde, ale świetny kolor *.*
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękny <3
OdpowiedzUsuńŻuczek robaczek błyskający w słońcu :D
OdpowiedzUsuńfajne skojarzenie :)
UsuńNie mój kolor, nie mój ;)
OdpowiedzUsuńchyba dużo tu takich pokazuję :P
UsuńKolor ciekawy, ale kiedyś miałam podobny i na własnych paznokciach jakoś mi się nie podobał...
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
Usuńciekawy efekt, bardzo przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńtego, że przyciąga uwagę, nie da się ukryć ;)
Usuńoryginalny kolor :)
OdpowiedzUsuńDla mnie on jest po prostu przepiękny! A wiesz, dzisiaj dorwałam na promocji lakier tej marki, więc ciekawa jestem jak się spisze :)
OdpowiedzUsuńmam kilka sztuk - lakiery tej marki są bardzo nierównej jakości...
UsuńKolor jest ciekawy, jednak przyznam się, że poszłam obejrzeć inne swatche bo nie do końca mnie przekonałaś ;)
OdpowiedzUsuńMa coś w sobie i odrobinę przypomina mi jeden z kolorów Flormaru SuperShine Miracle Colors, muszę go poszukać.
Od Nails Inc. trzymam się z daleka, zostawiłam w swoich zasobach kolory, które kupiłam dla samego odcienia bo jakość jest fatalna. Nawet SV nie za wiele pomaga.
starałam się pokazać jego wielowymiarowość, ale mój aparat nie do końca radzi sobie z glaafleckami :/
Usuńtak, niestety jakość tych lakierów nie powala...
Niektóre kolory lub faktury, jak w przypadku piasków są trudne do obfocenia. Ja teraz sięgnęłam po wspomoganie, wczoraj przyleciał mój nowy towarzysz i mam nadzieję, że rozwiąże pewne problemy ;)
UsuńA jak oceniasz Poshe? bo wiem, że masz go w użyciu nie?
ja jeszcze długo będę musiała zadowolić się zwykłą małpką...
UsuńPoshe czeka w kolejce. na razie powolutku zużywam Good To Go od Essie. nie chciałam otwierać tych dwóch topów w tym samym czasie, żeby mi przypadkiem za szybko nie zgluciały ;)
Śliczny! Bardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńJak kiedyś nazwiemy jeden, ten sam lakier pięknym, to będzie to wiekopomna chwila :D Swoją drogą ja w ogóle nie polubiłam się z Nails INC, ale taki benzynowy lakier za mną chodzi, tylko ciężko znaleźć coś, co będzie odpowiadało temu, co mamy w głowie ;)
OdpowiedzUsuńha ha,no cóż... o gustach się nie dyskutuje ;)
Usuńowocnych poszukiwań :)