Zmywacz Elegant Touch wypatrzyłam kilka miesięcy temu w drogerii
Superdrug. Przyciągnęła mnie dwufazowa formuła. Produkt kosztował 4-5
funtów/200 ml.
Zmywacz okazał się bardzo wydajny! Używam go od około 3-4 miesięcy i dopiero teraz pomału kończę...
Jak widać, umieszczono go w plastikowej butelce. Jej jedynym mankamentem jest fakt, że korek trzeba odkręcać. Poza tym wszystko gra. Dziurka dozująca jest malutka, dzięki czemu nie marnujemy produktu. Zmywacz oczywiście śmierdzi rozpuszczalnikiem, ale po odparowaniu zostawia na paznokciach miętowy zapach.
Muszę powiedzieć, że jest to najlepszy zmywacz do paznokci, jaki udało mi się dorwać w Anglii.
Głównym rozpuszczalnikiem jest tu butanon. Podstawą części olejowej jest olej z wiesiołka. Zmywacz zawiera również pantenol i witaminę E.
Po zmieszaniu trzeba produkt od razu wylać na płatek, gdyż fazy bardzo szybko się oddzielają. Zmywacz dokładnie zmywa lakiery kremowe, flejkowe i drobinkowe (z brokatami nie używałam), choć kilka sekund wolniej niż tradycyjne zmywacze. Co najważniejsze, rzeczywiście jest łagodny dla skórek i paznokci - nie wysusza ich ani nie osłabia. Nie pozostawia też po sobie białego nalotu. Jestem z niego ogromnie zadowolona :)
Ze względu na oleistość, zmywacz nie nadaje się do czyszczenia stempli podczas stemplowania, a po jego użyciu a przed kolejnym malowaniem paznokci trzeba nasze płytki odtłuścić - ale to chyba oczywiste.
Jaki ładny :) Lubię ładne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńFajny jeżeli nie malujemy tuż po zmyciu innym kolorem. Problem suchych skórek strasznie mnie dobija, więc taki zmywacz by mi się przydał. Z drugiej strony irytowałoby mnie kilkunastokrotne zakręcanie, wstrząsanie, odkręcanie.
OdpowiedzUsuńja mam w ogóle bardzo problematyczne skórki i paznokcie dłoni, więc ten produkt to dla mnie swojego rodzaju objawienie ;)
Usuńja nie zdążę się zirytować, bo z reguły jeden mały płatek wystarcza mi na zmycie 5 moich krótkich paznokci, więc zakręcam i wstrząsam tylko 2 razy ;)
Pierwszy raz się z nim spotykam,ale wygląda ciekawie:)
OdpowiedzUsuńjest naprawdę świetny do problematycznych skórek i paznokci :)
UsuńPierwszy raz widzę taki dwufazowy zmywacz:)
OdpowiedzUsuńto był mój pierwszy taki zmywacz ;)
UsuńHah, tak mi się przypomniało. Zawsze jak zużyję jakąś dwufazówkę (raczej do oczu, do paznokci nie miałam) i biorę coś jednofazowego ;), to i tak zostaje mi nawyk wstrząsania. I trzącham tą butlę, a potem śmieję się do siebie.
OdpowiedzUsuńLOL :D
Usuńja też ja też!
UsuńSzkoda, że warstwy szybko się rozdzielają, u mnie by się przez to nie sprawdził
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńOoo, nie widziałam u nas takich:)
OdpowiedzUsuńja też nie :/ choć Inglot i Barbra mają bardzo fajne zmywacze z dodatkiem olejków :]
UsuńJeszcze się z czymś takim nie spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńto był mój pierwszy dwufazowy zmywacz ;)
Usuńmogli by w Polsce jakis odpowiednik zaprezentowac:) chyba ze jest i sie nie orientuje:)
OdpowiedzUsuńNooo chyba są jakieś dwufazówki Sensique... tak mi się wydaje. W każdym razie w Naturze widziałam.
Usuńtrzeba obczaić :)
Usuń