czwartek, 29 grudnia 2011

KillyS, Preparat do Paznokci Witaminowa Bomba

This product is available in Poland and therefore the review is only in Polish. However, should you have any questions, don't hesitate to drop me a line :)

**************************************************************
Witaminową Bombę dostałam od przyjaciółki i Jej połówka w prezencie urodzinowym :* Z ciekawością zabrałam się do testów. Zużywszy całą buteleczkę mogę powiedzieć, że preparat nie spełnia obietnic producenta, a mimo tego i tak jest wart uwagi. Ciekawe dlaczego? Zapraszam do lektury :)
  • Dostępność: marka KillyS dostępna jest na pewno w Superpharm.
  • Cena: ok. 12 zł.
  • Pojemność: 11 ml.
  • Kolor: bezbarwny.
  • Konsystencja: rzadka, ale im kosmetyku mniej w buteleczce, tym robi się gęstszy. Sprawował się dobrze (tzn. nie bąbelkował, nie ciągnął się) do momentu, kiedy w buteleczce zostało ok. 1/6 zawartości.
  • Pędzelek: klasyczny.
  • Wysychanie: szybkie, choć z czasem preparat schnął coraz wolniej.
  • Zmywanie: bez problemów.
  • Działanie: rzućcie okiem na obietnice producenta. Czytamy tam o nawilżaniu, dogłębnym odżywianiu i wzmacnianiu paznokci. W moim przypadku ŻADNA z tych obietnic się nie spełniła. Preparat w żaden sposób nie wpłynął na pazurki - ani pozytywnie, ani negatywnie. JEDNAKŻE rzeczywiście bardzo dobrze zapobiegał odbarwianiu płytki. Nakładałam na niego wiele jaskrawych lakierów i nigdy nie spotkała mnie przykra niespodzianka. Niestety zastosowany jako baza preparat nie przedłużał trwałości manikiuru. Robił to jednak użyty jako top coat - a takiego zastosowania producent tu nie przewiduje :)
Podsumowując, polecam Wam Witaminową Bombę jako skuteczny lakier podkładowy i nawierzchniowy. Jeśli zaś szukacie czegoś, co odżywi i odbuduje Wasze paznokcie, preparat może Wam nie pomóc...

Znacie? Lubicie?
 
 

17 komentarzy:

  1. Jak byłam młodsza to stosowałam tą odzywke i mi bardzo pomogła :) Pamietam że kupiłam ją z polecenia przyjaciółka której uratowała pazurki. Może teraz zmienili formułe albo co...

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie chciałam wypróbować jakiś preparat killys, ale może skuszę się na coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lady, z tego, co czytam na wizażu, jednym pomaga a innym nie... widocznie jestem w tej drugiej grupie. nie twierdzę natomiast, że odżywka nikomu nie pomoże :)

    Tishak, :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam podobnie z diamentową siłą z wibo. No cóz, zamówię znów nail teka jako basecoat, a topem pozostanie ta z wibo bo radzi sobie znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nazwa mi się podoba:) Rozejrzałabym się za tym produktem, bo mam niestety poprzebarwiane płytki.

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy go nie miałam. Poprzednio używałam nail teka i byłam bardzo zadowolona, teraz mam eveline 8 w 1,a dodatkowo zażywam capivit piękne paznokcie - mam nadzieję,że to wystarczy bo moje paznokcie są obecnie w opłakanym stanie :(

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba to kiedyś miałam, również bez szału :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Abscysynko, pewnie kiedyś z ciekawości wypróbuję diamentową siłę :)

    Anuullaa, on przebarwień nie usunie, ale zapobiegnie nowym :)

    Paula, życzę Ci, aby pomogło :)

    Smoky, :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niom, paznokci to to raczej nie odżywia (szkoda :(), chociaż jak tak sobie pomyślę, to na pewno je ochrania.
    U mnie w każdym razie bomba sprawdziła się świetnie jako baza. :)
    Całuski :*

    Aha, czasem można ją dorwać w realu albo tesco.

    OdpowiedzUsuń
  10. z firmy killys mam preparat do usuwania skórek i jestem zadowolona, z topa nabłyszczającego również. odżywek jeszcze nie miałam. wieszak z produktami killys można znaleźć w realu i leclerc :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słomciu, zgadzam się, że ochrania :)

    Ada, dzięki za info :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie próbowałam tego nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Używałam ja i efekt był odwrotny od zamierzonego- paznokcie stały się miękkie, łamliwe i rozdwajaly się.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam ten produkt i mam go już końcówkę,i mi się podobał :) paznokcie stały się twarde i nie rozdwajały się.

    OdpowiedzUsuń
  15. Natalio, :)

    Mademoiselle Chaos, o, niefajnie :(

    Kola, na każdego działa inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam go.Jak dla mnie bubel.Nic nie robi, No owszem paznokcie mi się od lakierów nie odbarwiły ale tez nie stały się mocniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  17. mam to to i używam właśnie jako bazę :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...