wtorek, 17 stycznia 2017

Jestem na nie: Golden Rose, Dream Lips Lipliner, 516 (porównanie z konturówkami Essence)

Na pewno spora część z Was zna fantastyczne, tanie jak barszcz konturówki do ust Essence. Sama o swoich pięciu sztukach pisałam tutaj. Nadal bardzo je lubię. A ponieważ dzięki uprzejmości Magdaleny na mojej toaletce zamieszkał podobny produkt z Golden Rose, nie sposób ich ze sobą nie porównać.

Gwoli przypomnienia, kredki Essence mają obudowę korespondującą z odcieniem sztyftu, a w przypadku Golden Rose rolę tę pełni kolorowy koniec. Z tego tytułu kredkę przechowuję do góry nogami, co by było łatwo ją zlokalizować.

Konturówki E mają miękkie jak masełko, przyjemne w obsłudze grafity. Ten GR niestety jest odczuwalnie suchszy i zdecydowanie twardszy, przez co mocno drapie podczas aplikacji...


Mocną stroną posiadanego przeze mnie liplinera jest żywy odcień ciepłej czerwieni. W swojej pierwotnej roli - konturówki - kosmetyk sprawdza się OK. Trzyma pomadki w ryzach przez kilka godzin.


Niestety nie do końca sprawdza się nałożony na całe usta. Po pierwsze, jak już pisałam, aplikacja jest niekomfortowa. Po drugie, kosmetyk wysusza naskórek. Po trzecie, po około 3 godzinach bez jedzenia i picia zaczyna zjadać się w mało estetyczny sposób - na całej powierzchni warg w przypadkowych miejscach zaczynają robić się prześwity.

Tym razem konkurencja z Essence zdecydowanie zostawiła Golden Rose w tyle...

34 komentarze:

  1. Przewrotnie napiszę, że skoro to konturówka, to swoją podstawową funkcję, czyli konturowanie, spełnia ;) Inna sprawa, że większość osób używających konturówek nakłada je na całe usta, więc... peszek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spelnia, ale aplikacja nadal jest nieprzyjemna,bo kredka jest sucha, twarda i drapie...

      Usuń
  2. Ja nie lubię nakładać konturówek na całe usta, mam wrażenie, że wszystkie mi je wtedy przesuszają;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasem nakladam pod szminki, zeby przedluzyc ich trwalosc :)

      Usuń
    2. Też mam takie wrażenie, ale czasem zdarza mi się to robić.

      Usuń
  3. Ja używam konturowek GR tylko do obrysowania i bardzo je lubię:) Kolor tej czerwieni jest piękny, moze spróbuj usta wypełniać szminka bo szkoda, żeby się zmarnowala:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A konkretnie z tej serii czy z innej? Bo wiem,że nie jestem sama w swojej raczej nieprzychylnej opinii

      Usuń
  4. Szkoda, że się nie sprawdził. Ja mam dobre doświadczenie z kosmetykami Golden Rose, nawet mam dwóch ulubieńców z poprzedniego roku z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mam ulubiencow od nich, ale ta kredka jest kiepska niestety

      Usuń
  5. Nie bardzo rozumiem trend wypełniania konturówką ust, dla mnie mija się to z celem, bo skoro konturówka, to kontur ust;) - aczkolwiek zauważyłam, że dla wielu osób to jest to samo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nakladam na cale usta do testów albo pod kolorowa pomadke, bo to jeden ze sposobow na przedluzenie trwalosci ;)

      Usuń
  6. Po konturówki rzadko sięgam. Mam kilka w swojej kolekcji. Jednak wolę inne produkty do ust.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam kilka konturówek i czaję się na tę z Golden Rose :) Pozdrawiam! :* xmadebymex.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mimo iż jest sucha, twarda i drapie? myślę, że nie przeczytałaś wpisu :(

      Usuń
  8. Muszę kiedyś z ciekawości wypróbować te konturówki, może inne kolory mają lepszą konsystencję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lojalnie uprzedzam, że nie jestem jedyna, która nie lubi tych konturówek:
      http://kosme-tiki.blogspot.co.uk/2017/01/kosmetyczne-rozczarowania-2016-nowa.html

      Usuń
    2. Tamte konturowki z linku to zupelnie inna seria Golden Rose i jest wyraznie napisane w opisie, ze Dream lips i classic sa swietne 😊

      Usuń
    3. Asia napisała: "GOLDEN ROSE Konturówki Lipliner | Uwielbiam konturówki do ust Golden Rose, ale... nie z tej serii! Mają co prawda ciekawe kolory, ale są strasznie twarde i suche brrr :(. Za to pozostałe linie, Dream albo Classic są super, kremowe, pięknie napigmentowane, moje ulubione."

      jak widzisz, ja mam konturówkę lipliner i podzielam Asi zdanie...

      Usuń
  9. mialam kiedys kilka roznych konturówek GR, ale przynaje Ci racje. Sa za suche. Tez drapaam sobie nimi usta. Ja jednak wolé taka konsystencje, jaka maja konturowki Essence, Rimmek czy Inglot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znam tylko Essence, ale będę miała w pamięci Twoje rekomendacje :)

      Usuń
  10. Myślę, że to kwestia serii, ja mam jedną z Classics (takie srebrne opakowanie) i jest w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bardzo lubię konturówki GR, ale używam ich własnie w roli konturówek. Rzadko nakładam taki produkt na całe usta.

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam kiedyś jedną konturówkę z GR i też nie byłam z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam 3 konturówki GR z serii Classic i jestem zadowolona, są miękkie i ładnie się nakładają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiesz, zasadniczo konturówka nie jest do noszenia na całej powierzchni warg ;) Mam kilka kredek tej marki i średnio je lubię, jak wspominasz są dość twarde i nieprzyjemnie ciągną skórę podczas aplikacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem. ale czasem poleca się, aby w celu przedłużenia trwałości makijażu ust nałożyć na nie konturówkę, a na to pomadkę ;)

      Usuń
  15. Piekny kolor, ja nie używam jednak konturówek.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...