piątek, 8 stycznia 2016

Paczuszka od Justity oraz małe zakupy z Natury.

Kilka dni temu Justyna zaproponowała, że przekaże mi dwa produkty do włosów L'Oreal, które się u niej nie sprawdzały. Z radością przystałam na propozycję. Wczoraj odebrałam przesyłkę, a w niej, oprócz zapowiedzianych fantów, znalazlam kilka dodatkowych smakołyków. Bardzo Ci kochana dziękuję :*


Mamy tu uroczy kremik do rąk, odżywkę i silikonowe serum do włosów, mus do ust i na policzki NYX, szminkę Revlon (moja druga sztuka, ale bardzo lubię ten kolor, więc się nie zmarnuje), kredkę do ust Golden Rose (yay!), trio różów i rozświetlacza ze Sleeka oraz piękny róż Kiko (uwielbiam takie przybrudzone, nieoczywiste róże). Dziękuję :*


Na przełomie roku byłam w Polsce, gdzie dałam sobie wydłutować ostatnią już ósemkę. W ogóle w 2015 roku za każdym moim pobytem w kraju była wizyta u chirurga szczękowego i dłutowanko, ale na szczęście mam to już za sobą. Tym razem opuchlizna i siniaki schodziły bardzo wolno i opornie, więc na pocieszenie skoczyłam sobie do Natury. No bo co innego robi uzależniona od kosmetyków kobieta, która wygląda jak ofiara pobicia? Pomyślałam, że wypróbuję w końcu szminki Catrice z różnych serii i o różnych wykończeniach. Ot, kaprys. Chwyciłam też przeceniony cień marki w cudnym kolorze. Bo był przeceniony.


Od dwóch lat przechodzę ciężkie pomadkoholictwo. No cóż...

25 komentarzy:

  1. Ja też uwielbiam takie przykurzone róże:) Zerknij sobie na róż L'Oreal 125 ja go tak polubiłam, że od kilku lat uzywam go w 90% moich makijaży:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha ja tez to mam pomadki rządzą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna przesyłka, mam tą paletę ze sleeka ale chyba jaśniejszą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że już nie boli :* A że pomadkoholoctwo... cóż, jakiegoś bzika trzeba mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie boli; teraz tylko czekam, aż szwy się rozpuszczą ;)

      ano trzeba ;) a pomadki przynajmniej nie zajmują specjalnie wiele miejsca ;)

      Usuń
  5. Świetna paczuszka i zakupy też w moim guście :) To trio ze Sleek'a super się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pomadkoholictwo... FUCK, właśnie określiłaś tym jednym słowem moją przypadłość:D

    OdpowiedzUsuń
  7. pomadkoholictwo, ja się już przestałam tym stresować, nie ma sensu :) nie będę z tym walczyć :)

    ja mam jeszcze jedno - różóholictwo :) może nie w takim natężeniu jak pomadkoholictwo, ale jednak...

    kolor cienia Catrice super! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie. tyle jest pomadek jeszcze do wypróbowania ;)
      róże też kocham :)

      Usuń
  8. Też jestem nałogową pomadkomaniaczką, w ogóle nie potrafię oprzeć się nowościom w ciekawych odcieniach:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam bardzo dużo pomadek. Rok 2016 chciałabym wykorzystać na zredukowanie tej kolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać, że uwielbiasz pomadki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mogę się doczekać, aż tata w końcu prześle Ci paczkę! :D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...