Kupiłam ten kosmetyk w drogerii Boots. Tuba o pojemności 250 ml kosztowała około 5 funtów. Za tę cenę liczyłam na dobrego zdzieraka. Co otrzymałam?
Opakowanie jakie jest, każdy widzi. Dość miękka tuba z klapką. Nie ma żadnego problemu z wydobyciem kosmetyku. Zużycie widać jak na dłoni.
Scrub ma dość gęstą konsystencję. Materiałem ściernym są drobniutko zmielone, nierozpuszczalne łupiny orzecha.
Urzekł mnie zapach kosmetyku. Jest jednocześnie słodki i orzeźwiający - piękny!
Produkt dobrze się pieni, więc niewielka ilość wystarcza na umycie całego ciała. Jest wydajny.
Szczerze uwielbiam zapach kosmetyku, ale jego właściwości złuszczające są praktycznie zerowe. Drobinki raczej masują niż złuszczają martwy naskórek. Kosmetyk można z powodzeniem stosować codziennie - jest to raczej żel z masującymi drobinkami niż porządny peeling. Szkoda, wielka szkoda.
nigdy go nie mialam a szczerze mowiac zaczyna mnie krecic troche ta seria kosmtykow Boots. Mialam kiedys krem zel do cery tlustej, ale gdzies mi sie zapodzial, i w sumie nie pamietam jak sie sprawdzal.
OdpowiedzUsuńmi się jeszcze nie zdarzyło zapodziać kremu :)
UsuńA tego BB w końcu nie kupiłyśmy :D
UsuńObecnie czaję się na peeling Yoskine, podobno świetnie oczyszcza :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeśli potrzebujesz mocniejszego złuszczania to te z Superdrug morelowe są fajne co mi wysyłałaś :D
OdpowiedzUsuńZ polskich Ziaja różany :)
ale to jest peeling do ciała, nie twarzy :)
UsuńChyba już kiedyś o tym pisałyśmy, że w Anglii wybór porządnych peelingów do ciała jest jednak ograniczony, nie wiem skąd u nich te zamiłowanie do żelów peelingujących, których osobiście nie znoszę. Szkoda, bo zapach brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńmam do wyboru kupować peeling palmer's, sprowadzać coś z Polski albo przepłacać w tbs :) też nie lubię masujących żeli. kosmetyk trochę bez sensu...
UsuńSzkoda, że Ci nie podszedł ten żółty z Garniera, ja dzięki niemu mam problem z głowy, w razie braku dostawy z Polski ;)
Usuńpeeling garniera nie jest zły, ale zdecydowanie za dużo tutaj za niego wołają :) wolę palmersa za mniej niż 4 funty :)
UsuńSzkoda że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńprzynajmniej wiem, do czego nie wracać :)
UsuńDla samego zapachu chciałabym ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńNo i ta kremowa formuła bardzo mi się podoba.
zapach jest zachwycający, to fakt :)
UsuńWidzę że i Tobie trafiło się cudo tylko o ładnym zapachu
OdpowiedzUsuńszkoda
ja dzisiaj pisałam o zdzieraku Bielendy
nie mam specjalnie zaufania do bielendy :)
Usuń