Witam noworocznie :) Jak Wam minął Sylwester? Mój był szalony i to niestety w złym tego słowa znaczeniu. I tu nie chodzi o to, że bar był pełny i przez kilka godzin biegałam między barem a stolikami, serwując drinki, zbierając puste pokale i zmywając w międzyczasie. Po pierwsze, kilku młodych (młodszych ode mnie) osobników płci męskiej bardzo się upiło i trudno było kontrolować ich zachowanie :( Do tego mój współpracownik, manager hotelu, pokłócił się z szefem i zrezygnował z pracy. O północy. Wyobraźcie sobie tylko ten chaos dzisiaj...
A wracając do tematu posta: lakier dostałam od Ani. Dziękuję kochana :* Jest idealny na obecną porę roku :)
A wracając do tematu posta: lakier dostałam od Ani. Dziękuję kochana :* Jest idealny na obecną porę roku :)
- Dostępność: drogerie Natura, Douglas
- Cena: 5,49 zł
- Pojemność: 5 ml
- Kolor: głęboka czerń ze srebrnym shimmerem
- Konsystencja: w sam raz
- Pędzelek: charakterystyczny dla tej serii, fajnie przycięty, wygodny - ja je bardzo lubię :)
- Krycie: dwuwarstwowiec
- Wysychanie: w normie
- Zmywanie: bez większych problemów
- Trwałość: 2-3 dni
I got this nail polish from Ania. Thank you :* It's perfect for this time of the year :)
- Availability: Natura, Douglas - Poland
- Price: PLN 5.49
- Volume: 5 ml
- Colour: deep black with silver shimmer
- Brush: comfortable
- Coverage: 2-coater
- Drying time: standard
- Removing: no problems
- Durability: 2-3 days
No cóż, dobrze że Tobie się nic nie stało ;) To wina zdjęcia że nie widać błysku na pazurach czy jak zwykle, po prostu wszystkie drobinki zostają w buteleczce?
OdpowiedzUsuńnie spodziewałam się, że tak mi się spodoba ; o
OdpowiedzUsuńz zasady nie lubię czarnego na paznokciach.
ale ten jest na prawdę dobry!; )
Abscysynko, hm, u mnie na monitorze widać drobinki... shimmer jest dobrze widoczny na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńSophie, ja kremowych czerni nie lubię, ale takie z drobinkami mi się podobają :)
oby cały rok nie był tak pokręcony jak jego początek.. A lakier ciekawy :) MUSZĘ zaopatrzyć się w czarny lakier ajj
OdpowiedzUsuńUuuu, to sie nazywa wejść w nowy rok z przytupem... To Andy zrezygnował? W każdym razie najważniejsze, że masz to już za sobą. Ściskam mocno i pozdrawiam serdecznie! :*
OdpowiedzUsuńWspółczuję i to bardzo.
OdpowiedzUsuńpracowałam teraz kilka dni podobnie, więc potrafię zrozumieć ;/
Piękny kolorek lakieruu :)
OdpowiedzUsuńKochana to ja Ci współczuję takiego powitania Nowego Roku a lakierek śliczny:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie szalona noc. A lakier bardzo ładny
OdpowiedzUsuńŚwietna czerń:)
OdpowiedzUsuńczerń wbrew pozorom to najbarwniejszy kolor! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Szczęśliwego Nowego Roku życzę! Dużo pomyślności i radości! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwow ale połysk!
OdpowiedzUsuńLidzia, nie masz czarnego lakieru? zaskoczyłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńKat, wczoraj krzyknął na całe gardło "I quit!"; nie wstał na śniadanie, więc to my z J. musieliśmy przygotować i zaserwować English breakfast trzydziestu ludziom; potem to ja musiałam wymeldować osoby, które dzisiaj wyjeżdżały; teraz Andy zachowuje się normalnie jakby nigdy nic i nie wiem, co się dzieje :( mam nadzieję, że jednak odejdzie
Lady_flower, w zeszłym roku też pracowałam i było bardzo miło, w tym roku niestety nie było powtórki...
Paulus, :)
Wonder_woman, najważniejsze, że przetrwałam :)
Zoila, :)
Kleo, prawda?
Sauria, coś w tym jest :)
Bella, nawzajem :*
Beauty Wizaz, :)
Kurczę, tak się nie robi! Zostawił cię samą w tarapatach z mnóstwem pracy... :/
OdpowiedzUsuńNależy mu się prawy sierpowy - walnij mu ode mnie
:D
Ja za to na imprezie sylwestrowej wynudziłam się za wszystkie czasy.
OdpowiedzUsuńAle akcja z kolegą - nie powiem, masakra.
Drobinki nie w moim stylu, ale wczoraj kupiłam lakier z essence [where is the party?] i muszę go przy okazji wolnego przetestować :).
Buźka wielka :)
piękny, głęboki odcień :)
OdpowiedzUsuńBuntowniczko, nawet nie wiesz, jaką mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńRuda, where is the party jest dość... ciekawy :) to odcień, który się kocha albo nienawidzi...
Paula, :)
ojej, to faktycznie wieczór pełen atrakcji... mam nadzieję, że reszta roku będzie choć trochę spokojniejsza :)
OdpowiedzUsuńUuu, zaszalał. Mam nadzieję, że to oznacza, iż nadchodzi nowe, lepsze.
OdpowiedzUsuńAda, oby była!
OdpowiedzUsuńSłomciu, ja też... bo w kuluarach się mówi, że A. jednak nie odchodzi...
Jakiego top coatu używasz? Twoje paznokcie zawsze tak pięknie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńQuera, na zdjęciach nigdy nie mam top coata, a jeśli mam, piszę o tym :) ten lakier ma tak sam z siebie :)
OdpowiedzUsuń