Grudzień to nie tylko czas dawania, ale i otrzymywania. A ja znowu zostałam obdarowana. Tylko spójrzcie, co fajnego przyszło do mnie z Polski, od Kasi:
Fajny glitter od Color Club i coś ekstra - źródło inspiracji makijażowych. Książka jest pięknie wydana, mogę ją oglądać godzinami. I pewnie skuszę się na eksperymenty ;) Acha, w paczce była jeszcze maskotka świnka Peppa dla mojej córeczki, w której mała z miejsca się zakochała, bo jest wielką fanką wspomnianej świnki. Obe bardzo Ci Kasiu dziękujemy za wspaniały prezent :*
Przyszło do mnie coś jeszcze. Hexxana dosłała "coś drobnego". Asiu, jesteś niemożliwa! Dziękuję :*
Nie wiem, jak sensownie zakończyć tego posta. Może tak: koniec.
:)
Ależ wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńA ja powiem tylko tak: hue, hue, hue ;D
OdpowiedzUsuń:]
Usuńfajny prezent:)
OdpowiedzUsuńbardzo!
Usuńfajnie być rozpieszczanym :) szcegolnie trafonymi prezentami ! :)
OdpowiedzUsuńfajnie fajnie :) każdy lubi być rozpieszczanym ;)
UsuńZawsze miło dostać taki prezent :)
OdpowiedzUsuńzawsze :)
UsuńGenialna książka, takich makijażowych inspiracji nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńProszę bardzo ^__^ Ściskam gorąco Was obie!
OdpowiedzUsuńmy też ściskamy :*
UsuńCudowności! Też chcę :) Przedświąteczny buziak Kochana :*
OdpowiedzUsuńi buziak dla Ciebie :*
UsuńMiło, gdy ktoś o nas pamięta:)
OdpowiedzUsuńbardzo miło:)
Usuńksiążka wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńi taka jest :)
UsuńŚwietna książka, na pewno pełna inspirujących makijaży, choć również takich, które na co dzień się nie nadają.
OdpowiedzUsuńjest 500 makijażowych inspiracji do wyboru ;)
Usuń