czwartek, 11 sierpnia 2011

Wymianka ze Śmieti + Inglot Rainbow Eyeshadows + casual outfit

Dziewczyny, kiedy weszłam dziś na bloga, odkryłam, że liczba obserwatorów przekroczyła 400 - dziękuję! Dziękuję, że ze mną jesteście, że czytacie i komentujecie :* 

Having logged on today I discovered that my blog has over 400 followers. Thank you! You make my day :*

**************************************************************************
Dziś przyszła do mnie wymiankowa paczuszka od Śmieti. Miałam dostać róż Dermacolu, ale Śmieti dorzuciła również pełnowymiarowe opakowanie podkładu Max Factora, którego sama zamierzałam kupić - dziękuję :* Bardzo się z tego podkładu ucieszyłam :) Dostałam również dwie kolejne próbki :)

I have just been visited by a postwoman who brought a parcel from Smieti. I was supposed to get Dermacol mousse blusher but Smieti also gave me a Max Factor foundation, which, by the way, I was going to buy myself. Thank you :*





 *************************************************************************
Przedwczoraj wylądowałyśmy z przyjaciółką w Inglocie w gdańskiej Galerii Bałtyckiej. Ciekawe jak to się stało, skoro spotkałyśmy się w Gdyni... ;) Od kiedy zobaczyłam na waszych blogach zdjęcia nowych cieni Rainbow Inglota, śniły mi się one po nocach. Odwiedziłam kilka wysp, ale bez powodzenia. Galeria była moją ostatnią deską ratunku ;)

On Tuesday I went with my friend to a big shopping centre in Gdańsk (Galeria Bałtycka). This month Inglot introduced their new Rainbow Eyeshadows - I really, really wanted them and they were only available in GB...
 

Jesteście ciekawe co kryją te pudełeczka?

Wanna see what's inside of these boxes?
 


Tadam!


Wszystkie cienie są matowe. To pierwsze matowe cienie w mojej kosmetyczce :)

All the eyeshadows are matte - my first matte eyeshadows ever :)

Słocze/Swatches:











 Ceny/Prices:


************************************************************************
Na spotkanie z przyjaciółką ubrałam się... wygodnie. Coś czułam, że połazimy po sklepach ;) Pokażę Wam tegoroczny nabytek - lniane spodnie z Primarka (za 9 funtów). Są leciutkie, przewiewne i bardzo wygodne. Od razu kupiłam trzy pary w różnych kolorach :) T-shirt upolowałam na przecenie w Greenpoincie za 30 zł.

For Tuesday meeting I chose a comfortable outfit. I knew we would go shopping ;) In the pictures you can see 100% linen trousers I bought in Primark (9 quid) - they're extremely comfortable. Perfect for summer. I love them so much I bought three pairs :)


Buziaki!
 
Kisses!

32 komentarze:

  1. Inglot - woooooow :slina: Bombowe zakupy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne te cienie z Inglota :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niektore kolory bardzo mi sie podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja po powrocie też biore się za szukanie tych tęczowych cieni ;)
    Co do podkładu to zdobyłam próbke i właśnie testuje, póki co zauważyłam ze naprawde na długo matuje moją twarz, ale ten kolor 50 jakoś mi niespecjalnie pasuje, troszke za ciemny jest i nie te podtony ma co bym chciała

    OdpowiedzUsuń
  5. Cienie prześliczne. Ja też takie chcę:)
    Tego podkładu jeszcze nie próbowałam, ale chyba zacznę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow..jakie boksie cienie! ;) Genialne! Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow inglotowe szalenstwo!! ja bym chyba ich nie kupila tzn ten brazowy mi sie podoba a cala reszta by pewnie lezala . tak czy siak dla mnie zakupy bomba!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyny, mam nadzieję, że dzięki zdjęciom coś sobie wypatrzycie. Pamiętajcie jednak, że kupiłam 10 z 20 trójek :)

    Lady, dla mnie na wakacje kolor jest OK :) Mógłby być nieco bardziej żółty, ale co tam :)

    Smieti, można kupić mniejsze paletki, np. dwójki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aaaa jakie boskie cienie <3 ja się wciąż zastanawiam, czy kupić takie, czy zwykłe :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Te cienie są bardzo ciekawe, ale niektóre kolory za bardzo są do siebie podobne :<

    OdpowiedzUsuń
  11. gratuluję 400 obserwatorów! :) w pełni zasłużyłaś, bo piszesz świetne recenzje :) a w inglocie ostro zaszalałaś! :D czekam teraz na makijaże w kolorach tęczy tymi wszystkimi cieniami - nie można oderwać od nich wzroku!

    OdpowiedzUsuń
  12. Te cienie miałabym chyba do końca swoich dni bo nie używam takich różnistych kolorów ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, nie słyszałam jeszcze o cieniach Rainbow... Tylko ja jestem do tyłu? Ale co się dziwić, nie dość, że Inglota mam w innym mieście, to w dodatku tylko wyspę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale Ci zazdroszczę tych cieni INGLOTa tęczowych..
    czekam na szerszą opinię o nich :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Na luzie najfajniej - ślicznie :).

    I wcale się nie dziwię, że masz aż tylu obserwatorów :).

    A cienie tęczowe są PIĘKNE. Ale nie wiem czy je gdzieś dopadnę i się kiedyś skuszę. Ale przyciągają wzrok bardzo bardzo :).

    Buźka:)

    OdpowiedzUsuń
  16. dużo tych kolorków i jakie łądne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. czekaj, to ile razem zapłaciłaś za paletę? 151.2, dobrze policzyłam? ;P

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne zakupy i ciekawa zawartość paczki :)
    Najbardziej podobają mi się cienie morskie i te intensywnie niebieskie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bylam ostatnio w inglocie i u mnie nie bylo tych paletek ;(

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny look ! O to chodzi :))) aż miło popatrzeć na takie zestawienie kolorystyczne - jak najbardziej pasują do Twojego letniego typu urody:))

    OdpowiedzUsuń
  21. super cienie!! bardzo lubię matowe!

    OdpowiedzUsuń
  22. Swietne te teczowe cienie, poluje na nie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nastusia, polecam te - masz trzy cienie w ramach jednego wkładu :)

    Agusiak, nie powiedziałabym - jedne są bardziej różowe, inne beżowe, ciepłe i zimne... chodziło mi o taką różnorodność ;)

    a., dziękuję :* ano zaszalałam, bo nie wiem, kiedy znowu będę w Polsce...

    Aktualnaa, :)

    Rebellious lady, były zapowiedzi na blogach :)

    Daria, napiszę :)

    Ruda, dziękuję :*

    Beauty Wizaz, :)

    Stri-lingo, zgadza się :)

    Pure morning, to prawda :)

    Zakręcona, :)

    Kosmetasia, ja tez szukałam ich w kilku miejscach, na wyspach nie ma...

    Anonimowy, dziękuje :)

    Pepper, coś czuje, ze tez polubię :)

    Kleo, powodzenia w polowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Paletka prezentuje się super :) Podobają mi się primarkowe spodnie, nigdy takich nie miałam, a w sumie by mi się przydały ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolory super ale na szczescie nie lubie Inglota i NIC mnie juz nie skusi z tej firmy poza grzebykiem i Duraline;)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierniczkowa, dzięki :)

    Opos, tez wcześniej nie miałam lnianych spodni - super są :)

    Hexx, czemu nie lubisz Inglota?

    OdpowiedzUsuń
  27. Simply, nie pasuje mi struktura ich cieni i np. bardzo lubilam Vertigo ale niestety one bardzo szybko twardnialy po jakims czasie.Mialam kilka palet w ktorych podczas uzywania cienie sie rozpadaly...
    Kolorystyka bogata ale np.klelam jak szewc na serie AMC- ciezko sie cieniowaly i robily paskudne przeswity chociaz jak sie pomeczylo to efekt byl cudny.Jednak stawiam na wygode;) a tego mi brakowalo.
    Jedyne co mi pasowalo to stare serie lakierow do paznokci bo mialy dobra trwalosc.
    Zle wspominam linery i kredki, blyszczyki tez nie do konca mi spasowaly...takze zaliczylam sporo wpadek jak na jedna firme;)
    Jednego czego zaluje to tego, ze zniknely z oferty bibulki matujace- bo mialy rewelacyjy sklad i dzialanie! jednak juz bardzo dawno ich nie widzialam.
    To sie rozpisalam:P

    OdpowiedzUsuń
  28. Hmmmm... Chcę te wszystkie Ingloty! Obśliniłam się na widok tej palety.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...