Od producenta:
"Kremowa baza pod cienie
Przedłuża trwałość cieni, ożywia ich kolor, a dzięki delikatnie cielistej barwie wyrównuje koloryt powiek."
Przedłuża trwałość cieni, ożywia ich kolor, a dzięki delikatnie cielistej barwie wyrównuje koloryt powiek."
- cena: ok. 10 zł
- dostępność: drogerie Natura (o ile produkt jest jeszcze w sprzedaży)
- pojemność: 6,5 ml
- zdatność do użycia: 48 miesięcy
- kolor: cielisty, wykończenie matowe
- zapach: brak
- opakowanie: jak standardowego błyszczyku
- aplikator: pędzelek, mój jest felerny - rozcapierzony na wszystkie strony
- konsystencja: baza jest dość gęsta, ale kremowa i łatwo się rozprowadza; jest również dość kryjąca - wyrównuje kolor powiek; przy rozsmarowywaniu czuć obecność silikonów; baza jest sucha - nie zostawia żadnego filmu na powiece, więc suche, pudrowe cienie się do niej nie przyklejają, współpracuje tylko z bardziej mokrymi, kremowymi cieniami
- inne: nie wiem, czy te bazy są jeszcze dostępne, ja swoją kupiłam w zeszłym roku; baza lekko podbija kolor cieni (ale nie jest to nic spektakularnego) tylko w przypadku "mokrych" cieni
- działanie: mam tłuste i opadające powieki, na których makijaż bez bazy utrzymuje się 3-4 godziny; baza My Secret przedłuża ten czas do 7-8 godzin, choć czasem ma jakiś lepszy dzień i makijaż trzyma się nawet dłużej - potem cienie zaczynają się rolować i zbierać w załamaniu; w porównaniu z bazą Virtual czy Artdeco wypada więc dużo słabiej i niestety się u mnie nie sprawdza, ponieważ ja noszę makijaż przez przynajmniej 14 godzin dziennie
- podrażnienia: mnie baza nie podrażnia
Jeśli jej nie macie, nie ma czego żałować :) Szukałam alternatywy dla bazy Virtual i tu niestety jej nie znalazłam.
- price: circa PLN 10
- availability: Natura (Poland); however, I don't know whether My Secret still sells them
- volume: 6.5 ml
- use within 48 months
- colour: nude; matte finish
- fragrance: none
- packaging: resembles a lip gloss tube
- applicator: brush; as you can see, the bristles in my brush live their own life
- consistency: the product is quite thick but easy to spread; it provides a satisfactory coverage; the product seems to be silicone-based; it is dry so dry eyeshadows don't stick to the eyelid, the product "cooperates" only with less dry eyeshadows
- other: I don't know if My Secret still sells this product - I bought mine last year; the primer makes eyeshadows a little more vibrant (nothing spectacular though) - but only in the case of "wet" eyeshadows
- effects: I have oily eyelids and hooded eyes so my eye make-up lasts only for 3-4 hours on its own; My Secret eyeshadow base buys me another 3-4 hours (sometimes even longer), then eyeshadows start to fade and crease; turns out that the primer is much less effective than similar products offered by Virtual or Artdeco and, unfortunately, it's of no help to me as I usually wear my make-up for at least 14 hours
- irritations/allergies: I didn't experience any
ja nadal mam tylko 1 bazę ale radzę sobie ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie kojarzę tej bazy. Ale jeżeli tak jak mówisz nie mamy czego żałować, to płakać z tego powodu nie będę. :)
OdpowiedzUsuńJa korzystam z bazy pod cienie od HEAN i uwielbiam ją ;) Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńJa kocham bazę pod cienie Hean, zdecydowanie the best. :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie tej bazy:)
OdpowiedzUsuńJa się męczę z bazą z MAC
http://kobiece-wariacje.blogspot.com/
Abscycynko, którą? Artdeco?
OdpowiedzUsuńSonnaille, jakoś nie było o niej głośno; żałować zupełnie nie ma czego
Sunny, Julia, tylko gdzie tą bazę Hean dorwać?
kobiecewariacje, pamiętam, jak o tym pisałaś :)
OdpowiedzUsuńBędę jej unikać ;)
OdpowiedzUsuńNo widać, że baza dobrze na cienie dziala;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;)
Opos, :)
OdpowiedzUsuńOrdinarilyaboutthelife, no, widać, że ktoś nie przeczytał posta
A ja wlasnei chcialabym jej sprobowac gdzy tak naprawde nei uzywam zadnej bazy pod ciebei jedynie to gruntuje sobie powieki pudrem :) A chcialabym zoabczyc jak sobei bede radzic z baza cena przystepna wiec jak cos nei tak bedzie to nei bede zalowac :)
OdpowiedzUsuńfajna i bardzo przydatna recenzja:) jeśli lubisz przeglądać modowe blogi zapraszam do mnie:) zachęcam do obserwacji;**
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje:*
OdpowiedzUsuńMnie nie skusila jakos ta baza jak byla dostepna:)
Hej hej, spróbuj może bazy z Heana - ja swoją zamówiłam na allegro, jest też na stronie Hean dostepna (bo oczywiście nie chciało mi się biegać w poszukiwaniu po osiedlowych drogeriach).
OdpowiedzUsuńRównie dobrze trzyma cienie, co więcej ma o niebo lepszą konsystencję i trzy razy większą pojemność :).
Buźka
też mam tę bazę, może szału nie robi, ale w konsystencji w porównaniu do virtuala jest 100 razy lepsza :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się zbytnio ta baza
OdpowiedzUsuńMika, u mnie sam puder czy podkład nie wystarcza, cienie bardzo szybko się rolują; za tą cenę lepiej skuś się na bazę Hean :)
OdpowiedzUsuńHannah, dziękuję :)
Kleo, ja sama nie wiem, czemu ją kupiłam...
Ruda, póki co za bardzo bazy nie potrzebuję - mam jeszcze Artdeco - ale będę o niej pamiętać :)
Silloe, tu się zgodzę :)
Yasminello, nie dziwię Ci się :)
fajnie tu u Ciebie
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwacji mojego bloga
+obserwuję
Dobrze wiedzieć! :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nadchodzi moment,którego najbardziej się obawiałam,czyli moja ukochana baza Artdeco...dobija dna! Myślałam nad bazą z Hean,bo jest polecana i kosztuje na pewno mniej,aczkolwiek na paatal widziałam Artdeco za 22zł,tylko,że limit na kosmetyki już dawno wykorzystałam i koło się zamyka ;P
P.S: A dlaczego aż 14h ?! :))
I dziękuję za miłe słowa!! :*
_Alessandro, lubię bazę Artdeco, ale to jeszcze nie ideał :)
OdpowiedzUsuńdlaczego 14 h? makijaż robię zawsze po wstaniu z łóżka, a pracuję późnym popołudniem-wieczorem, często do późna, więc tak wychodzi :)
Nigdy nie słyszałam o tej bazie pod cienie.Sądząc po Twojej opinii chyba naprawdę się nie sprawdziła. Rzeczywiście na zdjęciu cieni widać, że lekko podbija ona koloryt, ale zgadzam się z Tobą, że nie jest to spektakularny efekt. Będę wiedziała jaką bazę do cieni omijać szerokim łukiem podczas zakupów kosmetycznych!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://www.fashion-life.pl/
mam ten sam problem z powiekami, ale makijaż nosze zdecydowanie krócej. u mnie pewnie by się sprawdziła, obejrzę się za nią :)
OdpowiedzUsuń