Niedawno pokazałam Wam swoją nową paletkę Inglota (KLIK). Wczoraj użyłam jej po raz pierwszy. Dlaczego dopiero wczoraj? Otóż walczyłam z dziwnym uczuleniem na lewym oku - w tym czasie nie malowałam się cieniami. Na szczęście wszystko już zeszło :) W makijażu użyłam eyelinera ze Sleeka, którego dostałam od Hexxany - Kleo, to dla Ciebie, żebyś mogła zobaczyć, jak wygląda na oku :)
A makijaż to zmalowany na szybko dzienniak - nic specjalnego :)
Brwi: jaśniejsza kredka do brwi Essence
Twarz:
- korektor pod oczy Rimmel Match Perfection
- Nivea Visage - matujący krem nawilżający + lekki podkład
- róż w musie (mousse blusher) Dermacolu
- korektor dream mousse concealer Maybelline
- puder Stay Matte Rimmela
- bronzer Rimmela
- rozświetlacz Manhattan
- baza Artdeco
- górna powieka: trójeczka 118R - Inglot Rainbow Eyeshadows; fioletowy eyeliner Sleeka
- dolna powieka: brązowa kredka Sensique exotic flower; biała kredka Inglot Soft Precision na linii wodnej
- tusz Lancome Hypnose - rzęsy są posklejane, bo na końcówkach został sleekowy eyeliner i nie udało mi się ich rozczesać...
A couple of weeks ago I presented here my new Inglot Rainbow Eyeshadows palette (CLICK). Yesterday I used it for the very first time. The delay was caused by some strange allergic reaction in my left eye (origin unknown) - obviously I hardly wore any eye make-up before it disappeared. In this make-up I also used the purple Sleek eyeliner I got from Hexxana so that you can see what it looks like :)
Just a quick, day make-up, nothing special really :)
Eyebrows: Essence Eyebrow Designer (lighter shade)
Face:
- Rimmel Match Perfection concealer
- Nivea visage mattifying and moisturising cream with a touch of foundation
- Dermacol mousse blusher
- Dream mousse concealer by Maybelline
- Stay Matte pressed powder by Rimmel
- Natural bronzer by Rimmel
- Highlighting powder by Manhattan
- Artdeco primer
- upper lid: Inglot Rainbow Eyeshadows 118R trio; purple Sleek eyeliner
- lower lash line: brown Sensique exotic flower (pencil eyeliner); Inglot Soft Precision 34 on the waterline
- Lancome Hypnose mascara
Makijaż był dobrany do stroju - chciałam pokazać Wam bluzeczkę, którą upolowałam w New Looku - jest śliczna, uwielbiam ten kołnierzyk :) Do tego białe, lniane spodnie z Primarka :)
This make-up was supposed to match the outfit above. I felt like showing you the gorgeous pink blouse I bought in New Look - love it :) You can also see a pair of white linen trousers available in Primark :)
Ale ślicznie wyglądasz :) Też mam takie jasne długie zwiewne spodnie i uważam, że teraz, kiedy codziennie jest po 30 stopni nie ma nic lepszego :D
OdpowiedzUsuńPiękna kreska :)
OdpowiedzUsuńI śliczna bluzka, zazdroszczę :)
Przepiękne kolorki tych cieni!! Taki letni prawie nude look ! :) A co do ciuszków - te spodnie są boskie,idealne na te upały, a bluzeczka nie w moim stylu nie lubię takich kołnierzyków,ale Tobie w niej ślicznie! Ogólnie cały look jest taki niewinny i bardzo dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńpiękna kreseczka :) outfit też super na upały ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż, świetna kreska ;) A ty jak zwykle pięknie i promiennie wyglądasz :*
OdpowiedzUsuńmakijaż piękny, ale bluzeczka jeszcze piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńkreseczka jest profesjonalna :D
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten "dzienniak" :) Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńDziekuje baaardzo:*:*:) Miło mi ,że pamiętałas:*:*
OdpowiedzUsuńMakijaz bardzo ladny, zawsze podobalo mi sie i chyba zawsze bedzie mi sie podobac polaczenie brzoskiwni itp+ fioletu. Ja czesto maluje ruchoma powieke kremowym lub bialym matowym cieniem a w zalamanie i troche powyzej dodaje brzoskwiniowego/koralowego cienia + czarna krecha:).
Sleekowy linerek fajny, taki metaliczny sie wydaje, chociaz chyba pigmentacja nie powala?
A outfit tez fajny, bluzka jest supeeeer!
Kingo, wyglądasz uroczo, duet: bluzeczka + lniane spodnie - jeden z moim ulubionych w lecie :)
OdpowiedzUsuńŁadna kreska :)
OdpowiedzUsuńKosodrzewino, dziękuję :) o tak, lniane spodnie są idealne na lato!
OdpowiedzUsuńZoila, dziękuję :)
_Alessandro, cieszę się, że ogólnie look Ci się podoba :) ja właśnie lubię kołnierzyki, falbanki, marszczenia i tego typu ozdoby :)
Abscysynku, dziękuję :)
Lady, dzięki kochana :* nie spodziewałam się tylu miłych komentarzy pod adresem kreski :)
Kamilkamilka, dziękuję :)
Agnieszko, naprawdę? miło mi to słyszeć, bo kreski to nie jest moja mocna strona
Natalio, dziękuję :)
Rina, dzięki :)
Kleo, ja w ogóle lubię brzoskwinki :) tak w ogóle polecam tą brzoskwiniową trójeczkę Inglota - świetna pigmentacja :) liner ma taki kolor, więc pigmentacja jest w porządku - problem stanosi konsystencja (zbyt wodnista) i sztywna końcówka, trudno rysować kreski :(
Idalio, bardzo dziękuję :)
Chanel, dziękuję, miło mi to słyszeć :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńBluzka jest śliczna ;)
OdpowiedzUsuńkolor tego eyelinera jest naprawdę rewelacyjny ;)a lniane spodnie latem są niezastąpione :)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjecia sa rewelacyjne!Pieknie sie prezentujesz:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ladny makijaz , dobrze Ci w takich kolorach:-)
Odnosnie linera, probowalas rysowac kreske boczna czescia? wtedy lepiej sie nanosi i kolor jest duzo bardziej nasycony.
Yasminello, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSprite, cieszę się, że Ci się podoba :)
Smoky, mi też kolor sie podoba :) co do spodni - święta prawda :)
Hexx, dziękuję :* nie próbowałam rysować kresek boczną częścią, ale następnym razem spróbuję - dzięki za podpowiedź :)
bluzeczka bardzo ładna, kolor ma bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńKreska bardzo OK :) i sweterek, i spodnie i dziewczyna ;)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz, makijaż bardzo delikatny - super :)
OdpowiedzUsuńbluzka bardzo w moim stylu, super! :)
OdpowiedzUsuńFajna ta bluzka, też takie lubię :). Te Inglotowe paletki to szaleństwo, jakoś nie mogę się na żaden z tri-cieni skusić hmm.
OdpowiedzUsuńBeauty Wizaz, lubię takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńKrzykla, ojej, bardzo mi miło - dziękuję :)
Ado, dziękuję :)
Paulo, mamy podobny gust :)
Monique, po pierwszych testach jestem z cieni zadowolona :)
bardzo fajna bluzeczka i do tego extra "dzienniak" :)
OdpowiedzUsuńBluzeczkę chętnie bym Ci podkradła! Kolorek, fason, cudo. :) Ślicznie wyglądasz, bardzo kobieco. :)
OdpowiedzUsuńEdka, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSonnaille, nie oddam! :) dziękuję :*