Korzystając z sypialni i lustra rodziców postanowiłam pokazać Wam niedawno upolowaną na przecenach tunikę z Peacocks - kosztowała jakieś 8 funtów (przeceniona z około 20). Bardzo mi się podoba :) Założyłam do niej zwykłe czarne legginsy.
Podoba się Wam?
Last week I found this tunic at Peacocks - I paid around 8 pounds for it (instead of circa 20 pounds). I love it :) Today I'm wearing it with black leggins (the pictures were taken in my parents' bedroom).
So, what do you think?
Bardzo lubię takie tuniki :) A może dodałabyś do niej czarny pasek w tali? Wtedy jeszcze bardziej podkreśliłby Twoją śliczną figurę :) Choć ja sama praktycznie nie noszę pasków, bo mi w nich po prostu niewygodnie :P
OdpowiedzUsuńtunika to świetny wynalazek, a przez noszenie leginsów zrezygnowałam w ogóle z dżinsów. Oj będzie mi ciężko się przerzucić w zimie :P
OdpowiedzUsuńfajna! podobają mi się rękawy
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńKosodrzewino, mam figurę typu jabłko (z wystającym brzuszkiem) - tuniki wręcz kocham :) mi też w pasku niewygodnie, ale następnym razem spróbuję :) dziękuję za komplement :)
OdpowiedzUsuńAbscysynko, ja jednak wolę dżinsy (jak widać, mam trochę krzywe nogi)...
Stri-lingo, przyznam, że to przez rękawy zwróciłam na nią uwagę :)
Malinowy kuferek, cieszę się, że Ci się podoba :)
Prześlicznie wyglądasz :* I zgadzam się z Kosodrzewiną jakiś pasek, najlepiej cienki żeby nie odwracał uwagi od sukienki, by świetnie podkreślił Twoją talie :)
OdpowiedzUsuńNaprawde Ci się trafiło z ta sukienką ;)
Świetna, lubie takie tuniki:)
OdpowiedzUsuńhej, pisałaś u Idalii że lubisz czerń z brokatem - nowa kolekcja Catrice (dla mnie przynajmniej nowa - out of space) ma takie lakiery :)
OdpowiedzUsuńfajna tuniczka :) ja się czuję średnio w takich krojach, ale u kogoś bardzo mi się podobają.
swietna!
OdpowiedzUsuńLady, dziękuję :) cienki pasek mówisz? trzeba będzie kupić :)
OdpowiedzUsuńKleo, :)
Adrianno, mam już taki czarny z Essence z różowym brokatem, więc postawiłam sobie zakaz na kupowanie takich lakierów - ale bardzo dziękuję za informację :)
Agu, dzięki :)
Świetna tunika, rzekłabym sukienka - masz figurę, więc trzeba było ubrać bez legginsów :D
OdpowiedzUsuńŚwietna! Uwielbiam takie tuniki i oczywiście takie okazje cenowe;)
OdpowiedzUsuńładna :D
OdpowiedzUsuńAle chyba bez legginsów było by lepiej bo ona jest dosyć długa :D
i-follow-fashion.blogspot.com
obserwujemy ? ;>
Cudownie wyglądasz! ;) Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńsuper, uwielbiam tuniki :))
OdpowiedzUsuńpiękna, bardzo kobieca - uwielbiam takie zwiewne ciuszki :) aż się sama do Peacocks przejdę i poszukam, chociaż tu w Polsce ceny w tym sklepie są zabójcze :P
OdpowiedzUsuńHmm... Może nie mój styl, ale mogę jedynie doradzić tyle, że tunika jest dość długa, więc legginsy jakby wydają się być nieco zbędne... Zamiast nich ubrałabym jakieś sandałki na obcasie lub jakiekolwiek jasne buty, które lubisz nosić:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i powodzenia :)
bardzo ładnie wyglądasz. Tunika bardzo w moim guście;)
OdpowiedzUsuńMeryx, tyle że jak wylatywałam dziś z Blackpool, to było zimno i padało - stąd legginsy :)
OdpowiedzUsuńEwwwa, każda z nas kocha okazje cenowe :D
Paula, w sumie mogę ją nosić jako sukienkę :)
Sunny, dziękuję :)
Paula, ja też :)
a., mam nadzieję, że upolujesz ją w atrakcyjnej cenie :)
Anonimowy, dzięki, tak zrobię :)
Ewalucja, dziękuję :)
Podoba! Ślicznie Ci w takim stylu :) w ogóle bardzo promiennie wyglądasz :) mnie się nigdy nie udaje naciągnąć tak legginsów na stopy :P
OdpowiedzUsuńaha, odnośnie Twojego komentarza u mnie - gdybyś zdecydowała się na zakup jakiejś szminki Sensique to polecam najpierw je powąchać ;) o ile seria volume & shine pachnie poziomką (trochę chemiczną, ale jednak), o tyle satin touch jak dla mnie śmierdzi niemożebnie :) mojej mamie ten zapach nie przeszkadza, więc sporo szminek ląduje po zeswatchowaniu u niej, ale jak widać niektórym może nie leżeć, więc najpierw sprawdź jak to będzie w Twoim przypadku, żebyś nie wyrzuciła pieniędzy w błoto :)
OdpowiedzUsuńTeż bym spróbowała z paskiem :) I pewnie zrezygnowałabym z legginsów, chociaż nie wiem czy można sobie na to pozwolić bo nie wiem jak długa jest? :) Ale poza tym wyglądasz ślicznie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tuniki, ale ta nie dokońca jest w moim stylu, aczkolwiek kto wie moze jkbym ja tak zobaczyla to bym sie zakochala
OdpowiedzUsuń