Z natury jestem średnią popielatą blondynką. We wrześniu zeszłego roku skusiłam się na rozjaśnienie końców, fundując sobie na głowie ombre, które już odrasta, a ja na razie nie planuję go odświeżać.
Kupując odżywkę Fitomedu miałam nadzieję, że we włosach pojawią mi się złotawe refleksy, jakie zwykle widzę na swojej głowie po ekspozycji na słońce, a także oczywiście liczyłam na nawilżanie i dyscyplinowanie włosów oraz ułatwianie rozczesywania.
Jak lubię Fitomed, odżywka rumianek i słonecznik nie sprawdziła się u mnie.
Dość lejącą emulsję o słomkowym kolorze i ziołowo-rumiankowym zapachu producent zapakował w plastikową butelkę z klapką o charakterystycznej dla marki szacie graficznej.
Napisałam, że odżywka się u mnie nie sprawdziła, bo przy aplikacji włosy wchłaniały każdą jej ilość i miało się wrażenie, że nic się na kosmyki nie nakładało. A po spłukaniu żadne cuda się nie działy; było przeciętnie. W kwestii nadawania włosom poślizgu i ułatwiania rozczesywania odżywka nie zdała egzaminu; nie było po jej zastosowaniu takiego efektu. Owszem, włosy wyglądały zdrowo, ale nie narzekam na ich kondycję, więc żadne to spektakulatne osiągnięcie. Poza tym kosmetyk był wyjątkowo niewydajny (właśnie dlatego, że tak wsiąkał we włosy i czułam potrzebę użycia dużo większej niż zwykle ilości) - skończył mi się po miesiącu stosowania dwa razy w tygodniu, gdzie 200 mililitrowe odżywki zwykle starczają mi na trzy miesiące... No i wspomniane refkleksy pozostały w strefie planów.
Lubię Fitomed, ale tym razem jestem na nie.
nie widziałem u siebie kosmetykó tej marki :(
OdpowiedzUsuńja je kupuję w aptece Dbam o Zdrowie :)
UsuńMiesiac zamiast trzech, to faktycznie duza roznica
OdpowiedzUsuńbo kremowych, osiadających na włosach odżywek używa się dużo mniej na jedną aplikację...
Usuńu mnie też się nie sprawdziła, mam takie same odczucia, bardzo lubię kosmetyki z fitomedu ale ich odżywki są rzadkie, wodniste, za mało skoncentrowane dla moich włosów za słabe
OdpowiedzUsuńwarto było się o tym przekonać :)
UsuńSzkoda, że tak z nią wyszło.
OdpowiedzUsuńno cóż, zdarza się :)
UsuńSzkoda, że odżywka się nie sprawdziła, też ostatnio mam walkę z tym "spryskiwaczem" Fructisa - ile bym na włosy nie dała, to ciągle mam poczucie, że za mało. Może to i lepiej, szybciej skończę to dziadostwo, ale chęci do zużywania mam marne :) Fitomed ma niektóre kosmetyki bardzo udane, choć osobiście nie przepadam za ziołowymi zapachami i obecnie używany płyn oczarowy bardzo mnie męczy, mimo że hydrolat oczarowy (z ZSK lub innego sklepu tego typu) wspominam bardzo miło.
OdpowiedzUsuńmnie ich ziołowe zapachy odpowiadają, choć tak, hydrolatu tej marki jeszcze nie używałam i jak sie za niego zabiorę, może zmienię zdanie :P
UsuńBardzo lubię produkty tej marki, zawsze pomagają, nigdy nie szkoda :)
OdpowiedzUsuńja też generalnie lubię - ale te do twarzy. ich kosmetyki do włosów nie sprawdzają sie u mnie do końca...
UsuńFaktycznie efekty rozczarowujące, tak mało wydajnej odżywki nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńotóż to :/
UsuńNie lubię odżywek, które wchłaniają się we włosy. Mam to samo z większością odżywek Balea na przykład, które zbierają mnóstwo pozytywnych opinii.
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć :)
UsuńMnie się zdarzało, żeby moje włosy "piły" odżywkę, ale potem czuć było że są gładsze i bardziej miękkie. Szkoda, że tutaj nie zadziało się nic konkretnego.
OdpowiedzUsuńano szkoda :/
UsuńNie znam odżywek Fitomed ale widzę że nic straconego :) mam wprawdzie włosy ciemne ale wchłaniające się nietreściwe odżywki doprowadzają mnie do szału.
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że to nie ich jedyna odżywka, ale nie wiem, czy inne warianty są treściwsze...
UsuńSzkoda, że się nie sprawdziła.Jeszcze nie miałam nic od Fitomed,chce wypróbować szampony :)
OdpowiedzUsuńmiaam jeden szampon; był badzo oczyszczający i nie mogłam stosować go do każdego mycia :)
UsuńJak dotąd stosowałam jedynie mój ulubiony płyn lawendowy tej marki, ale z pewnością nie jest to mój ostatni kosmetyk polskiego producenta. Jednak na tę odżywkę się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Fitomed i ta odżywka nie osłabiła mojej sympatii do tej marki :)
UsuńLubię Fitomed, nawet bardzo :) ale oferta skierowana do pielęgnacji włosów nie sprawdziła się u mnie tak jak na to liczyłam. Co prawda było to dość dawno temu, i nawet trochę zapomniałam, że mają kosmetyki do włosów ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ich szampon i był trochę zbyt mocno oczyszczający jak na moje potrzeby, a odżywka to jednak nie to.
Usuńale ich kosmetyki do twarzy lubię :)
Ja miałam kiedyś od nich szampon do włosów przetłuszczających i byłam nie do końca zadowolona. Jakoś nie mam przekonania do ich pielęgnacji włosów, może dlatego, że włosy lubią silikony, a naturalna pielęgnacja im nie służy, za to do twarzy bardzo lubię ich produkty:)
OdpowiedzUsuńja również wolę ich pielęgnację do twarzy :)
Usuń