czwartek, 24 listopada 2011

Ava Laboratorum,Biorokitnik, maska przeciwzmarszczkowa / anti-ageing mask

Czytając recenzję pamiętajcie, że każda z nas ma inną skórę i inne potrzeby. Jeśli coś się sprawdza/nie sprawdza u mnie, nie znaczy to, że tak samo będzie u Was. I odwrotnie.

Dziś ostatnia maseczka Avy, którą miałam okazję wypróbować. Nie znalazłam jej w wizażowym dziale KWC, a szkoda, bo chciałam porównać swoje wrażenia z wrażeniami innych dziewczyn/kobiet.
  • Dostępność: drogerie; ja swoją kupiłam w Naturze.
  • Cena: w okolicach 3-4 zł za saszetkę.
  • Pojemność: 7 ml
  • Przeznaczenie: maseczka ma odżywiać, odmładzać i regenerować; dla skóry suchej, mieszanej i dojrzałej.
  • Kolor: biały.
  • Zapach: delikatny,  naturalny - jakby owocowy.
  • Konsystencja: kremowa, nic nie spływa po aplikacji. Maseczka jest tłusta i zostawia na twarzy tłusty film. Jeśli nałożymy ją cienką warstwą, produkt całkowicie się wchłania (nie trzeba niczego zmywać). W przypadku grubszej warstwy po kilkunastu minutach można wmasować w twarz to, co się nie wchłonęło - i znowu, nie trzeba się bawić w zmywanie :).
  • Wydajność: ja sobie podzieliłam saszetkę na dwie aplikacje (wydajność zależy od tego, jak grubą warstwę lubicie nakładać).
  • Podrażnienia: u mnie żadne nie wystąpiły; nie wysypało mnie.
  • Skład: na moje oko świetny; maseczka zawiera olej ze słodkich migdałów, wyciąg z rokitnika, olej z pestek winogron, glicerynę, masło shea oraz kwas hialuronowy. Nie ma w niej natomiast barwników ani parabenów.
  • Działanie: oceniam je po dwóch zastosowaniach w odstępie 3 dni. Jak dla mnie maseczka działa jak dobry krem na noc. Zauważyłam, że nawilża i odżywia buzię. Do kwestii odmładzania i działania przeciwzmarszczkowego odnieść się nie mogę, ponieważ moja skóra jest jeszcze młoda i nie mam zmarszczek. Nie potrafię również powiedzieć, czy produkt regeneruje skórę. Wiem natomiast, że po dwóch aplikacjach moja skóra nie była jędrniejsza czy bardziej napięta.

Podsumujmy maseczkę w (subiektywnych) plusach i minusach :)


Plusy:
  • ogólnie dostępna
  • tania
  • delikatny, naturalny zapach
  • nie spływa z buzi po aplikacji
  • całkowicie się wchłania, nie trzeba jej zmywać
  • nie podrażnia, nie zapycha
  • świetny skład
  • maseczka nawilża i odżywia skórę
Minusy:
  • maseczka jest tłusta i zostawia na skórze tłusty film, czego ja nie lubię
Maseczki kojarzą mi się z intensywną pielęgnacją, dlatego oczekuję widocznych efektów po dwóch aplikacjach, inaczej do produktu już nie wracam. Opisałam już tutaj pięć maseczek Avy, których działanie było dla mniej bardziej oczywiste, efekty bardziej widoczne. Maseczki te zawierały jednak więcej chemii niż Biorokitnik. Patrząc na skład myślę, że Biorokitnik to maseczka, której trzeba dać czas na działanie, bo działa delikatniej, mniej inwazyjnie.



When reading my reviews, please remember that every person has different skin and different needs. Even if something doesn't work for me, it still might be great for you. And the other way round.

Today I'm going to describe the last Ava's mask I had a chance to try.
  • Availability: Polish chemists'; I bought mine in Natura.
  • Price: circa PLN 3-4 for a sachet.
  • Volume: 7 ml.
  • What: nourishing, rejuvenating and regenerating mask.
  • For: dry, combination and mature complexions.
  • Hue: white.
  • Fragrance: subtle, natural - the product smells of some fruit.
  • Consistency: of a cream. The mask stays exactly where you applied it. It's greasy and it leaves a greasy film on your skin. If you apply a thin coat, it absorbs completely. A thick coat won't absorb completely but you can simply massage the excess product into your skin - no need to wash/wipe anything off :).
  • Depending on your preferences regarding the thickness of a coat, one sachet contains enough product for 1-2 applications.
  • Irritations: none in my case; no breakout.
  • List of ingredients: really good; the mask contains sweet almond oil, sea buckthorn extract, grape seed oil, glycerin, shea butter, and sodium hyaluronate. It doesn't feature colourants and parabens.
  • Effects: my thoughts are based on two applications every three days. In short, the mask works like a good night cream. It moisturises and nourishes your skin. Is it anti-ageing and rejuvenating? I can't answer this question as I don't have many wrinkles yet and my skin is quite young. Also, I don't know if the product regenerates the skin. Finally, after two applications my skin wasn't any firmer.
Let's sum the product up in (subjective pros and cons):


Pros:

  • easily available
  • cheap
  • subtle, natural fragrance
  • it doesn't migrate anywhere after application
  • it absorbs completely, no washing/wiping off
  • no irritation, no breakout
  • great list of ingredients
  • the mask moisturises and nourishes your skin
Cons:

  • the mask is greasy and it leaves a greasy film on your skin - which I don't like
I associate face mask with more intensive care, and therefore I expect to see some results after two applications, or else I don't buy a given product again. I have already described here five Ava masks. Having used them I saw more obvious effects than in this case. However, the previous masks were not as natural as this one; they contained more "chemicals". I think that today's mask is more delicate and you have to give it more time to work.


 

Skład:

Skala: zielony – substancje nieszkodliwe lub o pozytywnym działaniu; pomarańczowy – substancje wzbudzające pewne zastrzeżenia; czerwony – substancje szkodliwe; czarny - nie znalazłam takiej informacji
 
Aqua (Woda): środek rozpuszczający.
Prunus Amygdalus Dulcis Oil (Olej migdałowy): Pochodzenia roślinnego. Migdał zawiera 80% kwasu olejowego (oleinowego), 15% kwasu linolowego, 3-5% kwasu palmitynowego, 20% białka, składniki mineralne takie jak: potas, wapń, żelazo, fosfor, magnez, witaminy: E, PP, z grupy B. Nadaje się dla każdej skóry. Jest substancją natłuszczającą, nawilżającą, zapewniającą ochronę. Rozprowadzony na skórze nie daje efektu ciężkości, jest dobrze wchłaniany, nie lepi się. Polecany szczególnie do pielęgnacji skóry dziecka. Działa łagodnie, nie drażni i uspokaja.
Isoamyl Laurate: emolient; substancja zapachowa.
Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer: stabilizator emulsji, środek zmętniający, regulator lepkości.
Isohexadecane: środek rozpuszczający, emolient. Znajduje zastosowanie w kosmetyce jako rzadki lipid, lekko rozprowadzający się na skórze.
Polysorbate 60: emulgator, tensyd. Pochodzenia najczęściej chemicznego. Emulgator i koemulgator w emulsji typu O/W (olej w wodzie). Dobrze tolerowana substancja, aktywnie myjąca, odpowiedzialna za gruntowne oczyszczanie skóry i włosów.
Sea Buckthorn Extract: wyciąg z rokitnika. Wyciągi z rokitnika stosowane są w kosmetyce do pielęgnacji skóry uszkodzonej przez promienie słoneczne (łagodzi stany zapalne). Wchodzą w skład środków kosmetycznych używanych do pielęgnacji skóry zniszczonej, przesuszonej i łuszczącej się. Ze względu na dużą zawartość witaminy C flawonów i flawonoidów w owocach, rokitnik jest cennym składnikiem preparatów likwidujących przebarwienia skóry, wykorzystywany jest do produkcji preparatów, do opalania się jako naturalny bloker promieni UVA i UVB. (http://reikivi.org/index.php?option=com_content&view=article&id=234:rokitnik-leczy-i-odmadza&catid=36:apteka-natury&Itemid=64)
Vitis Vinifera Oil: Olej z pestek winogron - cenny surowiec kosmetyczny pozyskiwany z pestek Vitis vinifera, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, fosfolipidy, polifenole. Bardzo dobrze wchłania się przez naskórek. Ma działanie nawilżające, ochronne i łagodzące. Jest skutecznym środkiem antyoksydacyjnym. Chroni lipidy skóry przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zapobiega przedwczesnemu procesowi starzenia się skóry. (http://www.doz.pl/czytelnia/a732-Leki_przeciwplytkowe)
Glycerin (Gliceryna): humektant, środek rozpuszczający, środek skażający. Pochodzenia różnego. Używana w kosmetyce głównie jako środek utrzymujący wilgoć. Jest substancją wchodzącą w skład naturalnego czynnika nawilżającego, sprawia, że skóra jest miękka, elastyczna i gładka. W wysokich stężeniach działa antyseptycznie, może jednak przy takiej ilości podrażniać błony śluzowe. Gliceryna jest mocno higroskopijna, w preparatach do pielęgnacji skóry (w zależności od stężenia) może mieć również niekorzystne działanie. Przy niedostatecznej wilgotności powietrza szybko pozbywa/odciąga wodę ze skóry co doprowadza często do wysuszenia naskórka.
Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter (Masło shea): Pochodzenia roślinnego. Afrykańskie drzewo Butyrospermum Parkii Kotschy, z którego owoców (orzechów) otrzymywany jest, poprzez tłoczenie, tłuszcz. Owoce te zawierają do 50% cennego tłuszczu. Masło Shea bogate jest w naturalną alantoinę, witaminę E, prowitaminę A, posiada lekki (3-4) filtr ochronny (UVB). Jest tłuszczem, który daje konsystencję w emulsjach, dzięki czemu stwarza śmietankowy, stabilny produkt kosmetyczny. Jego bogaty skład czyni go również substancją aktywną. Masło Shea ma właściwości wygładzające, natłuszczające, nawilżające, sprawia, ze skóra jest elastyczna, miękka i gładka. Znajduje zastosowanie w emulsjach wszelkiego rodzaju, balsamach, maściach przy suchej, wrażliwej, dojrzałej skórze, do kremów ochronnych, przy chorobach skóry jak np. łuszczyca.
PEG-40 Hydrogenated Castor Oil: substancja zapachowa, emulgator, substancja rozpuszczająca.
Sodium Hyaluronate: Składnik tkanki skórnej. Zawartość tego kwasu (kwas hialuronowy) w skórze zmniejsza się wraz z wiekiem. W kosmetykach z najwyższej półki kwas hialuronowy jest ważną substancją czynną, regulującą naturalne gromadzenie wilgoci. (http://www.patandrub.pl/pl/surowce/Kwas+hialuronowy.html)
Sodium Dehydroacetate: konserwant.
Parfum: substancja zapachowa.
Citric Acid (Kwas cytrynowy): zmiękczacz, konserwant, regulator pH, środek wybielający. Pochodzenia roślinnego. Naturalny ekstrakt owoców cytrusowych. Substancja występująca we wszystkich organizmach żywych. Szeroko stosowany w kosmetyce jako środek wspomagający działanie innych składników aktywnych. Składnik pomocniczy w ustawieniu wartości pH. Substancja maskująca (związki organiczne), którą dodaje się do środków kosmetycznych, aby mogła wytworzyć z jonami metali kompleks (całość) przez co może wpłynąć na stabilność i/lub wygląd kosmetyków. Citric Acid należy do kwasów AHA i działa na skórę lekko złuszczająco, dlatego też używany często w peelingach jako jeden ze składników.
Xanthan Gum: składnik wiążący, stabilizuje emulsje, surfaktant, emulgator, reguluje lepkość produktu.
EDTA: składnik chelatujący. Może podrażniać.

 Źródła: wizaz.pl, kosmopedia.org, cosmeticsdatabase.com

7 komentarzy:

  1. To dopiero wyczerpująca recenzja! Ja wciąż w kwestii maseczek nie mam zbyt wielkiej wprawy. Mam tę moja glinkę marokańską, ale ona jest droooga :( Myślę więc że niebawem jak wykończę swoją tubkę rozejrzę się za czymś innym.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam wrażenie, że nie daję szansy swoim maseczkom. używam the face shop i z glinką marokańską, bo działają. i faktycznie po prostu - działają. robią co mają robić i to jest świetne. a takie maski typu "kupiłam, bo kosztowało 2 złote" zwykle nie sprawdzają się. chcę spróbować albo alg albo czegoś bardziej z francuskich stajni kosmetycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też niestety nie mam dużego doświadczenia z maseczkami .

    zapraszam :))

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie niestety jak coś jest tłuste, to całkowicie odpada ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że jest tłusta. Ale działanie całkiem zachęcające.

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie, cena jest skutecznie zaporowa :) biorąc pod uwagę działanie to nie jest to jakieś cudo na kiju, chociaż samo używanie jest baaaardzo przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Katalino, może zamówisz sobie glinkę z Synesis? To całkiem przyjemny produkt :)

    Stri, moim zdaniem tanie maseczki warto wypróbować :) owszem, wieeele z nich nie działa, ale można znaleźć perełki, np. dwie z siedmiu roztańczonych maseczek Dermiki są super :) nie dalej jak wczoraj relaksowałam się z maseczką funky od Ciebie :* też mam ochotę na algi :)

    Complicayted3, uwielbiam maseczki i trochę ich już wypróbowałam

    Darioszka, moim zdaniem nie należy się tak łatwo zniechęcać :)

    Zoila, wypróbuj, może Ci się spodoba :)

    Ada, :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...