środa, 14 lutego 2018

Venus BodyCare, Nature, koncentrat detox

Kosmetyk Venus kupiłam spontanicznie w Drogerii Natura. Zapłaciłam chyba mniej niż 10 zł, a skusiłam się z czystej ciekawości, gdyż skład wydał mi się nienajgorszy.

Balsam do ciała zapakowano w wygodną tubę z miękkiego plastiku. Produkt ma postać białej emulsji o średniej gęstości i przyjemnie pachnie. 

Jak to kosmetyki bez silikonów mają w zwyczaju, balsam maże się na skórze podczas aplikacji, najlepiej więc go w naskórek wmasowywać małymi porcjami. Efekt wart jest tego lekkiego wysiłku - mazidło skutecznie i na długo nawilża skórę i daje poczucie komfortu; sprawia też, że skóra jest miła w dotyku. W moim przypadku działał przez całą dobę od aplikacji (to znaczy, że skóra mi się nie wysuszała ani odwadniała przez dobę).

Nie wiem czemu, ale nie spodziewałam się wiele po tym niepozornym kosmetyku, a naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył. Brawo, Venus!

20 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy kosmetyk, przy okazji może spróbuję, chociaż nie lubię mażących się kremów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że się dobrze spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzieś już czytałam dobre opinie na temat tego kremu 😄 Trzeba będzie bliżej mu się przyjrzeć. Wierzę w Twoje recenzje :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. normalnie bym nie sięgnęła po ten balsam ale cieszę się, że u Ciebie się sprawdził bo masz chyba jeszcze bardziej wymagającą skórę od mojej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na ciele mam normalną skórę, która jednak wysycha zimą. to dłonie i stopy najbardziej dają mi w kość :/

      Usuń
  5. Nie spojrzałabym w jego kierunku, a tu proszę!

    OdpowiedzUsuń
  6. No i super, miła odmiana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię takie niespodzianki :) niby niczego specjalnego się nie oczekuje, a tu niespodzianka - fajny tani kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Używałam kremu do rąk oraz do stóp tej marki i jestem bardzo zadowolona. Z pewnością w przyszłości sięgnę po balsam - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam za sobą już wiele spotkań z ofertą tej marki i rzadko bywałam rozczarowana. Co więcej, to takie perełki za grosze, podobnie jak Cztery Pory Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jeszcze ostatno też rozwijają się w fajnym kierunku. byłam dzis na chwilę w Rossku i widziałam ich nowe masełka do ciała i zestaw olejków <3

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...