niedziela, 18 lutego 2018

Podopharm, maska do dłoni i stóp z mikrosrebrem

Zostańmy jeszcze przy marce Podopharm. Opisywany dziś produkt podarowała mi Basia (:*), której mocznik (a jest go tu 10%) nie za bardzo służy. Moje dłonie natomiast kochają ten składnik. Nic dziwnego, że cały kosmetyk pokochały.


Mazidło ma postać białej, treściwej (by nie powiedzieć tłustawej) emulsji o zapachu przypominającym klasyczny krem Nivea. Zapakowano je do minimalistycznie estetycznej i funkcjonalnej tubki z klapką.


Kiedy sięgnęłam po ten krem, moje dłonie przdstawiały obraz nędzy i rozpaczy. Były przesuszone do tego stopnia, że samoistnie pękała mi skóra, z plamami egzemy, pomarszczone jak u staruszki. I to pomimo regularnej pielęgnacji - tak po prostu reagują na zimno, grzejniki i detergenty (płyny do zmywania naczyń bardzo masakrują mi dłonie). Wystarczyły dosłownie ze trzy aplikacje abym odczuła i dostrzegła wyraźną różnicę. Mimo iż krem jest dość tłusty, moje dłonie wchłaniają go niemal całkowicie i zostaje mi na nich jedynie delikatny, w niczym nieprzeszkadzający film typu "niewidzialne rękawiczki". Od razu po aplikacji odczuwam ogromną ulgę, znika uczucie skóry za małej o kilka rozmiarów. Wspomniane niewidzialne rękawiczki utrzymują się przez całkiem długi czas - nie muszę sięgać po kosmetyk po każdym myciu rąk. Przy regularnym używaniu kilka razy dziennie z biegiem czasu stan skóry bardzo się poprawia - znikają przesuszenia, goją się ranki i egzema, naskórek jest gładszy i przyjemniejszy w dotyku. 

Mój hit, jak wszytko z Podopharm, co do tej pory wypróbowałam...

14 komentarzy:

  1. Az sie nie mohe doczekac y zlozyc kolejne zamowienie, tak jak mowisz, podopharm to hit

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda ciekawie! Ja w ostre mrozy ratowałam swoje dłonie balsamem La Roche Posay.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jak pisałam poprzednio, nie mam doświadczenia z tą firmą. Nie jestem pewna czy i jak moja skóra reaguje na mocznik. Aktualnie używam dwóch kremów do rąk i o ile wiem żaden nie ma mocznika w składzie, ale i nie mam aż tak wymagających dłoni jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja swoje zetknięcie z Podopharm zawdzięczam Asi i cóż... marka zostaje w moim życiu ;)

      Usuń
  4. Cieszę się, że jesteś z niego zadowolona :*
    Super, że marka jest TAK dobra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :*

      na razie naprawdę nie trafiłam na zły kosmetyk od nich, ale oczywiście wszystko jeszcze przede mną ;)

      Usuń
  5. Też mam podobny problem, a krem z mocznikiem warto mieć pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam spory pakiet saszetek tego wariantu i także byłam zadowolona, choć większego wyzwania u mnie nie było ;) Uwielbiam kosmetyki Podopharm i jestem dumna, że to polska marka :))

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...