Wspominałam już wielokrotnie, że nigdy sama nie kupiłam sobie pomadki z luksusowej półki. Skąd zatem u mnie ferrari wśród matowych szminek w płynie Giorgio Armaniego? Prezent urodzinowy od kochanej Hexxany, oczywiście. Dlatego też na zdjęciach mam jeszcze różowe włosy, z którymi zaszalałam w okolicach swojej trzydziestki w czerwcu. Teraz na powrót noszę swoje naturalki - głównie z lenistwa, bo póki nie muszę, zupełnie mi się nie chce bawić w farbowanie co kilka tygodni... Ale odbiegam od tematu.
Lip maestro intense velvet color testuję sobie spokojnie od kilku miesięcy. I od kilku miesięcy niezmniennie się tym produktem zachwycam. Nieprzypadkowo odniosłam się do niego za pomocą motoryzacyjnej metafory - to zdecydowanie najlepsza pomadka w płynie, z jaką kiedykolwiek się zetknęłam.
Asia wybrała dla mnie odcień 504, żarówiąstą fuksję, i moja opinia opiera się wyłącznie na tej jednej sztuce; nie wiem, jak zachowują się inne kolory.
Pomadka zachwyca już samym opakowaniem, wykonanym z porządnego, nieobłażącego z farby plastiku, z wyraźnym logiem marki. Gąbkowy aplikator ma idealny kształt i wielkość, dzięki czemu nabiera odpowiednią ilość produktu na jednorazową aplikację i daje pełną kontrolę i precyzję podczas tej czynności. A wierzcie mi, precyzja w przypadku tak wyrazistego koloru jest bardzo ważna.
Sam kosmetyk ma lekko musową konsystencję i jest obłędnie napigmentowany. Jedynie zapach nie jest jego mocną stroną. Wiecie jakim smrodkiem zalatują Rouge Edition Velvet z Bourjois? Lip maestro pachnie podobnie tylko delikatniej...
Do godziny po aplikacji pomadka GA ma welwetowe wykończenie. Potem zastyga na pełen mat. Piękny, soczysty mat. Produkt nie ma tendencji do wylewania się poza kontur ust czy osadzania w bruzdach wargowych, a na zębach odbije się tylko, jeśli nałożymy go na usta zbyt dużo.
Z trwałością mamy ciekawą sprawę. Jeśli coś konsumujemy w przeciągu pierwszej godziny po aplikacji, produkt potrafi "zjeść się" po około trzech godzinach. Jeśli natomiast jemy i pijemy już po jego zastygnięciu na mat, trwałość wynosi nawet 7-8 godzin, choć po pierwszych czterech kolor zauważalnie blednie, a na ustach zostaje coś na kształt stainu. A teraz najlepsze: naprawdę nie wiem, co to za magia, ale ten wyrazisty kolor zjada się bardzo równomiernie. Niewiarygodne! Normalnie tego typu pomadki znikają od środka ust pozostawiając wokół nich obwódkę, lub brzydko wykruszają się z kącików. Tutaj nic takiego nie ma miejsca. I dlatego właśnie tak lip maestro pokochałam. No i za kolor. Tylko spójrzcie, jaki jest piękny:
Co tu dużo mówić... IDEAŁ.
Piękny kolor <3 Bardzo Ci pasuje. Szkoda, że ja nie mam na tyle odwagi co do czerwonych szminek :-)
OdpowiedzUsuńja się bardzo dobrze czuję w intensywnych odcieniach :)
Usuńwygląda pięknie na ustach, dodaje twarzy energii, rozpromienia, super, że z trwałością też jest ok.
OdpowiedzUsuńotóż to ;)
UsuńŁadnie Ci w tym kolorze. Dla mnie byłby zbyt mocny.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńProdukty Armaniego mają piękne opakowania;)
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńMiałaś rewelacyjny kolor włosów! Piękny odcień i bardzo kusząca formuła!
OdpowiedzUsuńtylko że nie chciał się tych włosów trzymać :P
UsuńBardzo ładny kolor i efekt, a jeśli nie pozostawia tych brzydkich śladów to tym bardziej mnie zainteresował:)
OdpowiedzUsuńna szklankach zostają delikatne ślady, ale pomadka zjada się bardzo ładnie, równomiernie
Usuńprzepiękny kolor ♥
OdpowiedzUsuńtak <3
UsuńEj fajowo Ci w tych różowych włosach :) A ta pomadka bardzo Ci pasuje ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) szkoda, że kolor nie chciał mi się trzymać włosów, a komu się chce farbować co dwa tygodnie...
Usuńobledny kolor! super ze wlasciwosci i efekt pomadki sa rewelacyjne :) cena za jakość :)
OdpowiedzUsuńotóż to :)
UsuńPiękny kolor! Taki mojowy ;))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękny! Ale stanowczo nie mój :D Super, że tak Cię zachwycił :)
OdpowiedzUsuńtylko jestem ciekawa, czy jaśniejsze, bardziej stonowane odcienie są równie trwałe ;)
UsuńPięknie na Tobie wygląda! :*
OdpowiedzUsuńdziękuję, bardzo dobrze się w nim czuję :)
UsuńWiedziałam, że KOLOR będzie idealny dla Ciebie <3 oraz jakość okazała się nie przereklamowana ;)
OdpowiedzUsuńmazidło jest cudowne; dziękuję :*
Usuń