Lakier był dodatkiem do listopadowego brytyjskiego wydania Elle.
Kolor: wbrew nazwie nie ma w nim nic malinowego; to borówkowy, ciepły fiolet o kremowym wykończeniu
Konsystencja: w sam raz
Pędzelek: wąski i giętki
Krycie: do pełnego krycia potrzeba przynajmniej dwóch warstw
Wysychanie: szybkie (z wysuszaczem Sally Hansen)
Zmywanie: bez problemów typu zabarwianie skóry wokół paznokcia
Trwałość: na mnie trzydniowa
This nail varnish was added to a November issue of Elle magazine.
Volume: 12 ml
Colour: warm berry purple; cream finish
Brush: narrow and flexible
Coverage: you need at least two coats for full coverage
Drying time: not tested (I used Sally Hansen's Insta-Dri top coat)
Removing: no problems
Durability: 3 days on my soft nails
Lubię głębokie kolory na paznokciach bo mam dużą płytkę i mi ją ładnie wyszczuplają. Fajny odcień, dla mnie to taki nieokreślony fiolet :)
OdpowiedzUsuńja tak samo :)
UsuńMiałam kilka lakierów z tej firmy, ale nie polubiłam ich ze względu na pędzelek. Odnosiłam wrażenie, że konsystencja lakieru nie jest dopasowana do niego. Przez co NIGDY nie mogłam go ładnie nanieść na płytkę paznokcia. Korekta była obowiązkowa :(
OdpowiedzUsuńhmmm, ja mam cztery sztuki i jakiś wielkich problemów z aplikacją nie odnotowałam :)
UsuńCałkiem przyjemny kolor :)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńJesienny odcień :). Lubię wszelkie fiolety i odcienie śliwki :)
OdpowiedzUsuńbardzo wiele dziewczyn zdaje się kochać fiolety na paznokciach :)
UsuńKojarzy mi się jesiennie. Bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńmam go od jesieni, ale się nie złożyło, żeby go wcześniej pokazać :P
Usuńkolor jest ok,
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam produktów tej firmy, ale takich odcieni mam chyba z 8 ;) I każdy mi się podoba. Już 3 oddałam, ale naprawdę z osiem zostało. Teraz mam kolor wiosennego nieba dla pozytywnych skojarzeń.
OdpowiedzUsuńja mam ostatnio parcie na czerwień i koral :)
UsuńŚliczny kolor i efekt :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńSliczny :) ja omijam szerokim lukiem lakierow z gazet a pozniej je widze u Ciebie i żałuję ze nie kupilam :)
OdpowiedzUsuńja kupuję tylko jeśli kolor mi się naprawdę spodoba :)
UsuńCiekawy kolor, choć jestem lekko rozdarta wewnętrznie. Pierwsza myśl - chyba dla mnie za ciemny. Druga myśl - ej, ale przecież miałam już takie kolory na sobie i je uwielbiałam! Myślę więc, że to chwilowa, wiosenna potrzeba odmiany na coś lżejszego :)
OdpowiedzUsuńdoskonale to rozumie.teraz też mam ochotę na weselsze kolorki :)
Usuń