wtorek, 27 grudnia 2011

The Beauty Parlour Buff it Up! Body Scrub

Przechadzając się jakiś czas temu po Superdrugu odkryłam nieznaną mi wcześniej markę Beauty Parlour. Zaintrygowana ślicznymi opakowaniami postanowiłam kupić coś na spróbowanie ;) Padło na peeling do ciała - całkiem przyjemny peeling.
  • Dostępność: Superdrug.
  • Cena: ok. 2,50 funtów.
  • Pojemność: 200 ml
  • Opakowanie: miękka tuba z korkiem na zatrzask; nie widać, ile w środku zostało produktu; opakowanie jest ciekawe i przyciąga wzrok :)
  • Kolor: biały.
  • Zapach: słodki, bardzo przyjemny.
  • Konsystencja: peeling jest dość rzadki, zawiera dużo drobinek.
  • Wydajność: tuba wystarczyła mi na jakieś 7 użyć na całe ciało.
  • Skład: tu chcę tylko napisać, że działanie ścierające produktu opiera się na zmielonych drobinkach pumeksu, które się nie rozpuszczają, jak np. cukier.
  • Działanie: peeling jest przyzwoity. Nie jest to nie wiadomo jaki zdzierak, ale działa - po kąpieli skóra jest przyjemnie gładka. Produkt nie wysusza skóry, za co kolejny plus.

Podsumujmy produkt w (subiektywnych) plusach i minusach :)


Plusy:
  • cena
  • ładne i wygodne opakowanie
  • przyjemny zapach
  • drobinki ścierające nie rozpuszczają się pod wpływem wody
  • skutecznie usuwa martwy naskórek
  • nie wysusza skóry

Minusy:
  • w zasadzie nie ma
Chętnie jeszcze do tego peelingu wrócę :)




Some time ago while walking around my local Superdrug I noticed some stuff by The Beauty Parlour, a brand I hadn't heard about before. I decided to check something out and chose this body scrub - a good body scrub as it turned out :)
  • Availability: Superdrug.
  • Price: circa £2.50.
  • Volume: 200 ml.
  • Packaging: soft tube; functional; nice and noticeable :)
  • Hue: white.
  • Fragrance: sweet, very nice.
  • Consistency: thin base with a lot of particles.
  • The tube contains enough product for about 7 applications.
  • Ingredients: the product contains pumice which doesn't dissolve in water (as opposed to sugar).
  • Effects: a decent scrub. It leaves your skin smooth but not dry.

Let's sum the product up in (subjective) pros and cons :)


Pros:
  • price
  • nice and functional tube
  • nice fragrance
  • pumice doesn't dissolve in water
  • it works
  • it doesn't dry your skin

Cons:
  • none

I will happily repurchase this scrub :)

20 komentarzy:

  1. Dawno nie używałam sklepowego peelingu

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się, że skusilo Cię opakowanie, bo mi też zapewne wpadło by w oko:D

    OdpowiedzUsuń
  3. hm... interesująca recenzja :) Dodalam sie do obs , liczę na rewanż:D

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam tego typu opakowania :) ciekawe, czy kosmetyki BP są dostępne np w Marrionnaud - tam są czasem superdrugowe cuda przecież :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę poprosić siostrę o zakup :) wydaje się być fajnym peelingiem!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy peeling) Warto kupic nawet dla samego opakowania:)

    http://kobiece-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. o jak słodko wygląda. lubię takie ładne rzeczy

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak kiedyś sobie zrobimy znowu wymiankę to możesz spokojnie mi coś wybrać z tej firmy bo opakowanie jest przeurocze, jeśli w ogóle tak można zwykłą tubke określić :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mi wpadły w oko ostatnio, ale nic nie kupiłam, moze następnym razem peeling wpadnie mi do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie mam dostępu do tych kosmetyków, więc nie kusi mnie wizja posiadania :) dla mnie najlepszym peelingiem jak dotąd są algi z bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Yasminello, czyli u Ciebie króluje samorobny?

    Kleo, Kobiecewariacje, Zoila, jesteśmy sroczkami :)

    A., nie mam pojęcia, czy Marionnaud sprzedaje kosmetyki tej marki...

    Natalio, jest fajny :)

    Stri, ja też lubię :D

    Lady, ok, będę pamiętać :)

    Aniu, :)

    Complicated3, :)

    Ada, na algi Bielendy mam ogromną ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że nie mam do niego dostępu ;C

    OdpowiedzUsuń
  13. Aaa już rozumiem, czemu nagietek jest kiczowaty. Przy tym wdzianku rzeczywiście ziaja blednie. Fajnie, że jednak masz tam na miejscu jakieś dobre rzeczy i nie musisz wszystkiego przylatywać z Polski.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tishak, ale masz dostęp do fantastycznych polskich kosmetyków!

    Słomka, tą markę wprowadzono do superdruga niedawno, wcześniej miałam do wyboru aż jeden peeling...

    OdpowiedzUsuń
  15. Polecam Ci balsam z tej serii :) teraz jest do zakupienia w savers. W superdrug ich nie ma (online) :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zapomniałam dopisać, że za 2 funty :) i masło do ciała też jest

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...