Mydło dostałam w prezencie od Hexxany.
Na zdjęciu widzicie dużą, dwustu gramową kostkę, która wystarczyła mi na ponad dwa miesiące cowieczornych kąpieli. Mydło zapakowane było w ładny, fioletowo-biały papierek, ale oczywiście przełożyłam je sobie do mydelniczki. Nie mogłam jej zamknąć do końca przez jakieś 3 tygodnie - tak duża jest ta kostka...
Kostka pachnie irysowo z mydlaną nutą, przyjemnie. Pieni się obficie, a pianka jest zbita i kremowa.
Jedynym minusem produktu jest fakt, że musiałam po jego użyciu natychmiast nawilżyć skórę, bo, jak wiele mydeł, trochę wysusza. Innych zastrzeżeń nie mam.
Nie przepadam za mydłami w kostce, wolę te w żelach czy płynach, a do ciała przeważnie używam żeli pod prysznic i innych tego typu produktów.
OdpowiedzUsuńja różnie; zależy na co mam ochotę :)
UsuńMusi pięknieć pachnieć :) Jestem ciekawa gdzie można je kupić...
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że widziałam tę markę w tk maxx :)
UsuńMydła w kostce tylko czasami u mnie goszczą, bardziej wolę te w płynie ;)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńZa nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć zapachu irysów :/
OdpowiedzUsuńszykuje się wyprawa do kwiaciarni ;)
UsuńOO BARDZO WYDAJE MYDEŁKO, SKORO NIE MOGŁO ZMIEŚCIĆ SIĘ DO MYDELNICZKI TO I DUŻE
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDla mnie produkt, który choćby trochę wysusza skórę byłby natychmiast zdyskwalifikowany.
OdpowiedzUsuńczasem mydełka tak robią, a ja i tak zwykle po kąpoeli czymś się smaruję :)
UsuńSzkoda, że nie pokazałaś na dłoni, jak jest duża :D
OdpowiedzUsuńnie pomyślałam o tym :/
UsuńSpora "cegła" ;) Sama przyzwyczaiłam się do żeli pod prysznic więc ciężko byłoby mi się znów przestawić na kostki.
OdpowiedzUsuńja się zdziwiłam, jak łatwo przyszedł mi powrót do kostek :)
UsuńWydajność bardzo wysoka :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńUwielbiam mydła w kostce;).
OdpowiedzUsuńteż lubię :)
UsuńDawno nie stosowałam mydła w kostce
OdpowiedzUsuńa opakowanie bardzo mi się podoba!
Irysy kojarzą mi się z dzieciństwem
Mama zawsze sadziła je na działce :)
jakie przyjemne skojarzenie :)
Usuń