Moja przyjaciółka zastanawia się, którą paletkę Naked wybrać. Przygotowałam więc dla Ciebie słoczyki mojej ukochanej Trójki, co by może trochę pomóc w podjęciu decyzji :)
W paletce znajduje się dwanaście cieni o czterech różnych wykończeniach: trzy maty (Strange, Limit, Nooner), dwie satyny (Factory, Darkside), dwa brokaty (Dust, Blackheart) oraz pięć metalików (Burnout, Buzz, Trick, Liar, Mugshot).
Wszystkie oprócz Darkside mają bardzo dobrą pigmentację. Pracuje się z nimi wspaniale. Zdecydowanie należę do grona entuzjastek :)
Samo opakowanie jest śliczne, ciężkawe, luksusowe.
W bonusie do paletki był dołączony dwustronny syntetyczny pędzelek oraz próbki baz pod cienie:
Jestem z palety ogromnie zadowolona!
Paletka ma przepiękne kolory
OdpowiedzUsuńnic dodać, nic ująć :)
UsuńMam wszystkie 3 palety i jestem w nich na maksa zakochana uwielbiam je wszytskie bez wyjątku!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńcudowne kolory paletki:)
OdpowiedzUsuńoj tak ;)
UsuńBardzo udana paleta! Niby "tylko nudziaki" ale jak już się ją wypróbuje to ciężko odłożyć na bok ;)
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu sięgam po nudziaki w jakiś 97% swoich makijaży, więc nie takie "tylko" ;)
UsuńStąd cudzysłów ;) Jak by się tak zastanowić to podejrzewam, że zdecydowana większość kobiet - nawet tych, które często sięgają po bardzo jaskrawe kolory - w codziennych makijażach sięga w głównej mierze po neutralną paletę :)
Usuńja kiedyś bardzo często na co dzień używałam kolorów. chyba jednak "dojrzewam" (bo przecież nie napiszę, że się starzeję :P), bo teraz ciągnie mnie tylko w stronę neutralnych barw. czasem fiolet do mnie zawoła ;)
UsuńJeśli Ty byś napisała że się starzejesz, to ciekawe co ja powinnam od siebie dodać :P hahaha. Nie, moja droga, my po prostu nabieramy smaku ;)
UsuńA preferencje kolorystyczne bywają kapryśne. Jeszcze niedawno nie wyobrażałam sobie że mogłabym zrezygnować z kolorów i przerzucić się na neutralne barwy, ale jak widać nigdy nie wiadomo kiedy komu się odmienią gusta :)
tak, tak, im starsze, tym powabniejsze ;)
Usuńgusta czasem potrafią się zmienić z dnia na dzień. wow :)
3 i wersja basic to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńwlasciwie po 1 i 2 juz nie siegam ....
pewnie troszkę im smutno ;)
Usuńale Ci się nie dziwię. mi się trójka zdecydowanie najbardziej podoba :)
Tej palety nie mam, ale mam 1 i 2 i uwielbiam je:) nawet w 4 cieniach mam już braki.
OdpowiedzUsuńto prawdziwa oznaka uwielbienia :)
UsuńPaletka wygląda przyjemnie, chociaż Naked 2 w pełni mi wystarcza :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
mi w pełni wystarcza trójka :)
UsuńA ja mam obie i wciąż mi mało :P hahaha. Nie no żartuję oczywiście :)
Usuńja widziałam zapowiedzi naked basics 2 i baaardzo mi się podoba :)
UsuńNa YT już jest :) Ale jak porównywałam z pierwszą paletą basic to chyba jednak ta pierwsza bardziej do mnie przemawia. Choć i tak Naked 1, 2 i 3 mimo wszystko wydają mi się bardziej wszechstronne.
Usuńwiadomo, w paletach naked jest dwa razy więcej cieni = więcej możliwości :]
Usuńmnie kusi 1 i 3 :) moooże kiedyś?
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że się uda :)
UsuńNiestety nie posiadam żadnej palety UD, właśnie 3 podoba mi się ze wszystkich najbardziej.
OdpowiedzUsuńmi też trójka zdecydowanie najbardziej się podoba :)
UsuńMojego mola zaspokoiła Naked 2 i tak sobie myślę, że kiedyś w ramach "zachciewajek" dokupię "jedynkę". To taki plan na przyszłość, bo na brak cieni nie narzekam.... Ostatnio doszłam do wniosku, że mam ich za dużo :D
OdpowiedzUsuńja też nie narzekam na brak cieni. co tam, jest wybór ;)
UsuńMocno zastanawiałam się nad Naked 2 jak weszła do Sephory ale po dokładnym obmacaniu doszłam do wniosku, że lepiej będzie jak skomponuję sobie własną paletę w Inglocie. Po prostu nie używałabym wszystkich kolorów w Naked 2.
OdpowiedzUsuńrozsądek wziął górę :)
UsuńJa sobie wymyśliłam, że kiedyś zaszaleję i wezmę od razu wszystkie trzy ;) mam nadzieję, że już nie będzie problemów z dostępnością – jak patrzyłam na ich stronie niedawno, wszystkie były dostępne. Trójka jest super i zainteresowała mnie po tym, jak odkryłam, że róże na powiekach świetnie się prezentują
OdpowiedzUsuńwow, zdobyć wszystkie trzy za jednym razem to dopiero szałowe zakupy. chyba zakrztusiłabym się endorfinami, a gdybym już ochłonęła, nie wiedziałabym, którą zabawką bawić się najpierw... ja jednak wolę dawkować sobie przyjemności :)
Usuńja czasem lubię zrobić coś odjazdowego, a tu mam konkretny pomysł hehehe. odłożę kasę i w jakiś smutny dzień będzie zabawa :D
Usuńsuper :D nie ma to jak odrobina pozytywnego szaleństwa w smutny dzień :)
UsuńPiękna jest ta paleta:). Dla mnie droga, więc planuję zakupić odpowiednik z Makeup Revolution :)
OdpowiedzUsuńja mam "odpowiednik" naked 2 z mua (undress me too) i powiem Ci, że przepaść jakościowa jest bardzo widoczna. kolorystycznie paleta jest bardzo zbliżona do oryginału, ale na oku cienie te nie wyglądają i nie zachowują się jak cienie UD...
UsuńPodoba mi się ta paleta ;)
OdpowiedzUsuńMam bardzo dużo cieni do oczu dlatego jej nie kupię, może gdyby była tańsza to bym się skusiła albo chciała od męża na prezent, odpuszczę ale kolory są piękne ❣❣❣
OdpowiedzUsuńmi do szczęścia wystarczy dwójeczka, muszę ją odkurzyć właśnie ;)
OdpowiedzUsuńnie pozwól jej odejść w zapomnienie :)
UsuńDziękuję :* Bardzo podoba mi się ta druga "tura" cieni. Coś czuję, że jednak wybiorę dwójkę, bo tutaj mi zbyt różowo jest, ale w pełni rozumiem zachwyt :)
OdpowiedzUsuńja w tych różach czuję się wyśmienicie,ale jeśli to nie jest do końca to, rzeczywiście lepiej wybierz coś innego :)
Usuńjak kiedyś rozmawiałyśmy, nie podobała Ci się bardziej jedynka? jakoś tak mi się kojarzy :)
Fajna jest, chociaż nadal marzy mi się dwójka:)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńPaletka marzeń :) Kolory stworzone dla mnie!
OdpowiedzUsuńi dla mnie ;)
Usuń