sobota, 24 października 2015

Rimmel, Apocalips lip lacquer, Stellar

Apocalipsy Rimmela nigdy specjalnie nie wzbudzały mojego pożądania. Owszem, gdzieś tam drzemała we mnie chęć, aby je przetestować, ale sugerowana cena (około 6 funtów) nie zachęcała do zakupu. Aż do dnia, kiedy Justyna dała mi cynk, że Apocalipsy są w sieci B&M Bargains za funta pięćdziesiąt. Cóż, teraz już nie było wymówek.

Zdeecydowałam się na odcień Stellar. Tak wnioskuję po obejrzeniu wielu słoczy w sieci, gdyż na opakowaniu mojej sztuki nie ma żadnego oznaczenia koloru...


Tubka jest ładna wizualnie. Ten gradient, kształt nakrętki - całokształt prezentuje się nieźle. Gąbeczkowy aplikator ma na czubku wgłębienie, w którym zbiera się wystarczająca ilość produktu na jedną aplikację na moje dość pełne usta. Zastanawiam się jednak, czy to nie byłoby zbyt dużo kosmetyku dla posiadaczek węższych warg. 

Mazidło ma dziwaczny, plastikowy zapach, dla mnie nieprzyjemny.


Ten lakier do ust to w istocie bardzo dobrze napigmentowany błyszczyk zapewniający pełne krycie. Nie wżera się w usta. Nie wysusza warg, ale też nie ma właściwości pielęgnacyjnych. Nie zauważyłam, by wykazywał tendencję do zbierania się w bruzdach na wargach.

Stellar to dość intensywny, cukierkowy róż. Na pewno nie należy do rodziny nude i nie sprawdzi się u dziewczyn, które nie lubią wyrazistego koloru na ustach.

Trwałość produkt ma typo błyszczykową. U mnie utrzymuje się tak do 3 - 3,5 godzin bez jedzenia i picia.

Ot, taki przeciętny błyszczyk. Cieszę się, że kupiłam go za ułamek drogeryjnej ceny. Troszeczkę kusi mnie wersja matowa, ale nie kręci wybór kolorów...

33 komentarze:

  1. Dla mnie zapach tych lakierów do ust kojarzy się z farbą do malowania ;) Nie byłam w stanie tego nosić. Kolory były ciekawe, ale król pośród lakierów do ust jest tylko jeden, Shiseido :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam chyba wszystkie dostępne w PL kolory. Szalałam z nimi w zeszłe wakacje. Teraz trochę się przykurzyły ale może do nich wrócę:) Zapach rzeczywiście mają tandetny:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Stellar bardzo mi się podoba :D Ładnie się prezentuje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam, ja mam bardzo intensywną fuksję- kolor 303

    OdpowiedzUsuń
  5. ja bardzo lubię Stellar :) do zapachu się przyzwyczaiłam :)
    rzeczywiście matowa seria nie ma nic ciekawego kolorystycznie, nic dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny produk, lecz ja zakochałam się w matach ;) Jakoś bardziej do mnie pasują

    Pozdrawiam
    http://msmagg92.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam te blyszczyki, mam dwa i sa w ciaglym uzytku! Szkoda ze sa wycofane w Polsce(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiedziałam, że wycofali. może robią miejsce na nowe ;)

      Usuń
  8. Dość dawno, kiedy te mazidła dopiero wchodziły na rynek, kupiłam sobie jeden kolor na wypróbowanie, ale okazało się, że wyglądały na moich ustach po prostu źle. Nie wiem czemu to przypisać, ale fakt faktem, że nie "zrobiły mi dobrze", dlatego ostatecznie je sobie odpuściłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam dwa Apocalips od Rimmel i dwa zamienniki już nie pamiętam z jakiej firmy - szczerze to nie widzę różnicy ani w pigmentacji, ani w utrzymywaniu się, ani w niczym :) więc siłą rzeczy wybieram tańszy odpowiednik. Wcześniej nie powiedziałabym, że będzie mi odpowiadać taka konsystencja i rodzaj pomadki, a jednak ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam dwa różne kolory tych pomadek, lubię je, ale rzadko używam, bo teraz przerzuciłam się wyłącznie na maty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię zapachów tych błyszczyków. Kiedyś jakis dostałam i szybko oddałam mamie bo dla mnie nie do przejścia był. Ale sam kolor mi się podoba. Taki powiew lata w jesienna pogodę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam tą pomadkę w kolorze Luna :) Ciekawa jest jej kryjąca konsystencja. Buziaki kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie wygląda na ustach :) A to gradientowe opakowanie zawsze przykuwa mój wzrok :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczny kolor. Bardzo Ci pasuje. Osobiście nie miałam jeszcze okazji używać tej serii i raczej się nie skuszę, bo za błyszczykami nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ne ma tu raczej nic specjalnego, więc spokojnie możesz sobie ten produkt darować :)

      Usuń
  15. U nas też swego czasu były po 5 zł w drogeriach online i skusiłam się. Całkiem spoko, ale bez fajerwerków ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...