Styczeń obfitował w zdobycze, przy czym mój portfel na tym nie ucierpiał. Wszystkie to lubimy ;)
Sama kupiłam:
Potrzebowałam antyperspirantu, pasty do zębów i zmywacza do paznokci (różowy Sally Hansen), który nie załapał się do zdjęcia. Serum pod oczy Dr Organic było dodatkiem do magazynu, a magazyn ów kosztował 3 razy mniej niż ten kosmetyk w swojej normalnej cenie. Nie mogłam przejść obok niego obojętnie również z tego względu, że posiadam krem na noc z tej serii i go uwielbiam.
Z zakupów to by było na tyle. Byłam bardzo grzeczna! Ale dostałam w styczniu dwa kosmetyczne prezenty - można uznać, że to "zaległe" prezenty bożonarodzeniowe.
Od szwagierki:
I wypasiony prezent od Hexxany, którego zawartość dosłownie zwaliła mnie z nóg. Nie dość, że na bogato, to jeszcze idealnie skomponowany pode mnie i potrzeby mojej cery, co tylko udowadnia (i niesamowicie mi pochlebia), że Asia uważnie czyta moje posty. Asiu, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :*
Z paczki wyciągnęłam cztery pędzle Zoeva: 227 luxe soft definer, 229 eye finish, 231 luxe petit crease oraz 101 luxe face definer. Jestem w nich zakochana, ponieważ są rewelacyjnej jakości, a oprócz tego poza pędzlem do blendowania nie miałam tego typu pędzli w kosmetyczce. Asia idealnie trafiła w moje potrzeby! 229 jest świetny do aplikowania mgiełki koloru, na przykład do wykończenia makijażu ponad załamaniem (lubię dodawać nim ciepłe akcenty). Nie miałam też precyzyjnego pędzelka do podkreślania załamania, jakim jest 231. Teraz mogę ćwiczyć makijaże typu cut crease. A pędzel do twarzy 101 jest idealny do konturowania. Nakładam nim zarówno bronzer, jak i róż i rozświetlacz.
Asia wybrała dla mnie pyszną zieloną herbatę wzbogaconą owocami. Już prawie rozprawiłam się z tą torebką. Za jakiś czas będę miała też okazję myć się mydłem lawendowym (lubię mydła) i nawilżać zupełnie nieznanym sobie olejkiem Khadi, a włosy zabezpieczać serum Phyto.
Poza tym Hexx uraczyła mnie serią kosmetyków z granatem, który jest świetnym antyoksydantem, oraz nawilżającym żelem Azelac, który ma również pomagać w walce z rumieniem i naczynkami.
Jakby tego było mało w paczce znalazł się też pakiet próbek i miniaturek. Niektóre już zużyłam (krem do rąk Lush był fantastyczny), a niektóre zatrzymam sobie na swoje przyjazdy do Polski.
Mam co testować :)
same wspaniałości a mnie bierze na nowe pedzelki:)
OdpowiedzUsuńpędzelków nigdy dość ;)
UsuńDaj znać jak 227 z Zoevy :-)
OdpowiedzUsuńmam już jedną sztukę od ponad roku, więc od razu mogę Ci co nieco powiedzieć :) jest fantastyczny do rozcierania cieni czy do podkreślania załamania mgiełką koloru. jedyne co, to po praniu muszę suszyć go w osłonce - inaczej się rozcapierza. ale kiedy stosuję osłonkę wszystko jest w jak najlepszym porządku :) pędzel jest mięciutki, bardzo miły
Usuńboże jakie cuda :D :D
OdpowiedzUsuńowszem, owszem :)
UsuńPiękne prezenty :) Miłego z nimi obcowania
OdpowiedzUsuńdziękuję Gosiu :*
UsuńWow jak Asia Cię dobrze zna ;) piękne prezenty! Przyjemnego używania. ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam ze w którymś magazynie było serum pod oczy Dr Organic. Musiałam przegapić ... Szkoda! Dsj znać jak się sprawuje
to naprawdę niesamowite dostać prezent szyty na miarę od osoby, z którą na żywo się niestety nie widziało ;)
Usuńserum dorwałam w wh smith z magazynem "healthy" :) na razie jest w zapasach, ale po zużyciu na pewno coś o nim skrobnę :)
super! nawet nie chodzi o same prezenty tylko o fakt, ze tak swietnie sa zoorganizwane pod Ciebie :)
Usuńaha, no to przegapilam, trudno :)
sama też kilka razy sprezentowałam Asi kosmetyki, ale chyba nie udało mi się ich tak w 100% idealnie pod Nią dobrać :/
UsuńPozwolę się nie zgodzić i wtrącam 3 grosze :P
UsuńKażdy prezent od Ciebie był/jest bardzo trafiony, a co najważniejsze liczy się gest/pamięć/serce :)
Zdaję sobie sprawę, że jestem bardzo trudnym przypadkiem ( co często powtarza mi kilka bliskich osób) odnośnie prezentów, ale nie zmienia to faktu, że każda Twoja paczuszka była i jest zawsze witana z ogromnym uśmiechem na ustach. I tego się trzymajmy :)))
nawet nie wiesz, jak się cieszę, bo rzeczywiście nie jest łatwo coś dla Ciebie obmyślić :)
UsuńFajne nowości :)
OdpowiedzUsuńMam 2 mydła Le Petit Oliwier - miodowe i shea. Nie wiem jak shea, bo jeszcze nie otwarte, ale miodowe bardzo wysusza :/
po Twoim komentarzu teraz się zastanawiam, czy nie przeznaczyć mydła do prania pędzli :)
UsuńJakie świetne prezenty;) i skromne zakupy!
OdpowiedzUsuńP.s. Baza pod cienie od Ciebie jest super:)
mam nadzieję, że w lutym też będę zakupowo grzeczna i nabędę tylko to, czego naprawdę potrzebuję :)
Usuńcieszę się, że jesteś zadowolona z bazy :)
Sporo tych nowości, niech Ci wszystko dobrze służy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam stąd zupełnie niczego, więc nic więcej nie powiem :) Ale do Zoevy się ślinię, kiedyś sobie sprawię :)
intuicja mi mówi, że większość tych kosmetyków się sprawdzi :)
Usuńco do Zoevy, mam sześć pędzli do oczu i jeden do twarzy, i na żaden nie mogę absolutnie narzekać...
Pewnie kiedyś się zaopatrzę, na razie jestem pędzlowo "spełniona" :) Jak kupię pierwszy, to potem pewnie przepadnę, więc na razie się wstrzymam z powodu innych wydatków, a raczej konieczności spłaty długu :)
Usuńja też mam plany zakupowe na dalszą przyszłość. przecież nie trzeba mieć wszystkiego od razu, natychmiast - zwłaszcza kiedy są inne wydatki
UsuńDokładnie tak
UsuńApropo tego "długu" - niestety moja "kochana" uczelnia postanowiła zrobić mnie w balona i wypłacić o połowę niższe stypendium niż na oficjalnej decyzji stypendialnej :/ A na początku miesiąca podsumowałam moje "finanse", pojechaliśmy z Moim Sławkiem kupić mi szafkę (taką białą komodę jak u Słomki) bo myślałam, że będzie mnie na nią stać w tym miesiącu (tj. Sławek zapłacił, a ja kilka dni później miałam mu oddać pieniądze)... Potem okazało się, że przelew o połowę mniejszy i nagle jestem w czarnej dupie, za przeproszeniem ;) Podobno wypłacą resztę, ale kiedy, to tego nikt nie wie ... zwalają winę na Ministerstwo
Usuńuuu, przykra sytuacja :(
UsuńDokładnie :(
UsuńZoeva! Będziesz zadowolona, to świetne pędzle! :)
OdpowiedzUsuńwiem, bo mam teraz 7 sztuk i każdy pędzel jest genialny :)
UsuńSłyszałam, ze pędzle Zoeva są świetne, sama zamierzam je niebawem wypróbować:)
OdpowiedzUsuńze wszystkich posiadanych siedmiu sztuk jestem ogromnie zadowolona :)
UsuńWszystko bym chciała;).
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSame wspaniałości:) Pędzle Zoevy mam w planie zakupowym:)
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto w nie zainwestować :)
Usuńulalla pedzle cudowne:)
OdpowiedzUsuńa owszem :)
UsuńMoje pędzle też są do mnie w drodze! :)
OdpowiedzUsuńniech jak najszybciej dojdą!
UsuńCiekawe produkty, miłego testowania:)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńPędzle! <3 :D
OdpowiedzUsuńoj tak <3
UsuńBardzo fajne nowości oraz podarunki :)
OdpowiedzUsuńnie da się ukryć ;)
Usuńprezent od szwagierki wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńto kosmetyki kąpielowe, które przede wszystkim mają ładnie pachnieć :) ale dwie dołączone kosmetyczki są świetne :)
UsuńŚwietny zestaw pędzli :) Sama mam w swojej kolekcji 227 i 231 z tej firmy - sprawdzają się świetnie!
OdpowiedzUsuńPodziel się też z nami jakąś krótką recenzją tego serum pod oczy - jestem bardzo ciekawa, czy się dobrze sprawdza.
Miłego użytkowania nowych nabytków! ;)
serum na razie jest w zapasach, ale w stosownym czasie na pewno o nim napiszę :)
UsuńSporo nowości ;)
OdpowiedzUsuńtak wyszło :)
UsuńChyba wszystko bym przygarnęła, a najbardziej pędzle :)
OdpowiedzUsuńnie oddam ;)
UsuńSporo nowości :) Ten zestaw od szwagierki bardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie mam czym się myć ;)
UsuńSame wspaniałości. Miłego używania :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńNajbardziej ciekawią mnie pędzle Zoeva, sama przymierzam się do zakupu kilku pędzelków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńod ponad roku mam jeszcze trzy inne.są naprawdę świetne :)
UsuńŚwietne zdobycze, niech wszystko służy Ci jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka pędzli Zoeva do oczu i jestem z nich bardzo zadowolona, planuję jeszcze zakup tych do twarzy :)
dzięki :)
Usuńja też odnośnie Zoevy nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa :)
Fajne zakupy, zazdroszcze pedzli Zoeva. Ja jeszcze nie mam zadnego ale wciaz czytam same pozytywy wiec pewnie jakis zasili wkrotce moj zestaw pedzli.
OdpowiedzUsuńDzieki bardzo za cynk o serum pod oczy bo inaczej bym fajny dodatek przeoczyla. Dzis udalo mi sie dorwac Healthy w Morrisonie, magazyn jest na luty wiec jak ktos tez ma na to serum ochote to jeszcze nie jest za pozno.
Pozdrawiam,
Ania
ja mam siedem pędzli Zoevy i naprawdę mogę tylko polecać. są rewelacyjnej jakości.
Usuńo, super! cieszę się, że udało Ci się dorwać magazyn. Zawsze to lepiej wypróbować kosmetyk za 1/3 ceny ;)
Niech wszystko dobrze służy i przynosi radość :)))
OdpowiedzUsuń:*
och, z tego, co mam z użyciu (pędzle!!) już mam wieele radości. dziękuję :*
Usuń