sobota, 2 lutego 2013

Essence, colour&go, 107 naughty and pink!

Lakier dostałam od koleżanki, Natalii, która pojechała na kilka dni do Polski odwiedzić bliskich. Dzięki :* To moje pierwsze zetknięcie z nową wersją lakierów c&g Essence :)
  • Dostępność: Natura
  • Cena: ok. 7 zł
  • Pojemność: 8 ml
  • Kolor: niby z nazwy to róż, ale dla mnie jest to różowawy koral
  • Konsystencja: w sam raz
  • Pędzelek: gruby i ścięty na półokrągło - idealny do szerokich (jak moje) paznokci
  • Krycie: dwuwarstwowiec
  • Wysychanie: w normie
  • Zmywanie: bez problemów
  • Trwałość: niestety Essence wraz ze zmianą opakowania i pędzelka nie poprawiło trwałości lakierów, a szkoda... Ten pan na drugi cień starł się na końcówkach, a trzeciego dnia zaczął odpryskiwać.
Mimo ładnych kolorów, chyba długo nie skuszę się na kolejny lakier od Essence. Ich nietrwałość jest co najmniej denerwująca ;)



72 komentarze:

  1. Kolor w moim typie :) ładnie się prezentuje i bardzo podoba mi się jak wygląda na Twoich paznokciach.

    Ta seria nigdy mnie nie przekonywała, zaliczyłam krótką przygodę i koniec. Szkoda, bo odcienie są świetne.

    Lakier ma taki połysk czy potraktowałaś go Poshe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi też się kolor podoba. właściwości już nie do końca ;) też uważam, że kolory są genialne, ale co z tego, skoro jakość nie ta...

      zdjęcia są bez żadnego topa :)

      Usuń
  2. Podoba mi się kolor, jednak się nie skuszę, bo mam nadmiar (zobaczymy jak długo :P). A z lakierami Essence to jak z loterią. Jedne są świetne a inne średnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczynam chorować na korale! Idzie wiosna, jak nic idzie wiosna! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja choruję na korale przez większą część roku :]

      Usuń
  4. Uu, szkoda, że się nie sprawdził. U mnie lakiery z Essence trzymają się długo. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie mam cierpliwości do lakierów tej firmy. Kolory mają kuszące, ale co z tego jak na drugi dzień odpryskują.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny jest ten kolor :)
    U mnie, na szczęście, trwałość jest bardzo przyzwoita.
    Niestety, zupełnie nie odpowiada mi ten pędzelek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też ten różowy zwrócił moją uwagę i mam go u siebie. Rzeczywiście ma trochę wad... Jest naprawdę nietrwały. Niedawno kupiłam trochę bardziej stonowany różowy lakier z Catrice (Revel The Red - właściwie to fuksja). Jestem zachwycona kolorem. Lakier ładnie pokrył już jedną warstwą, szybko schnie, a mam już trzeci dzień i nic się nie dzieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja za lakierami Catrice jakoś nieszczególnie przepadam...

      Usuń
    2. Rozumiem to. Mam kilka lakierów Catrice i to jest pierwszy, na punkcie którego oszalałam. Ich lakiery metalizujące to porażka :(

      Usuń
    3. nie miałam lakierów metalicznych. mam cztery sztuki lakierów Catrcie i wszystkie oprócz Iron Mermaiden zachowują się u mnie jak lakiery Essence - czyli zaczynają odpryskiwać drugiego dnia...

      Usuń
  8. Kolor ładny,ale lakiery Essence mnie nie kusza;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze lakieru z tej firmy,ale szkoda,że trwałość taka kiepska,bo kolor zdecydowanie mój:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Różooooowooooo mi... No kolor faktycznie jakby przełamany w lekki koral..

    Nie malowałam paznokci jeszcze tymi lakierami z nową butelką, aż jestem ciekawa jak mi się będzie malować. Jak mam krótkie paznokcie to wole te węższe pędzelki, a znowu jak długie to drażni mnie machanie po kilka razy paznokcia, tak więc wtedy wolę szersze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze wolę szersze pędzelki, bo mam szeroką płytkę ;)

      Usuń
  11. Kolor naprawdę śliczny, pędzelek też wydaje się fajny. Ale skoro trwałość jest tak słaba, to moim zdaniem nie wart uwagi. Ja wolę dopłacić do lakieru, mieć mniej buteleczek w kolekcji, ale potem spać spokojnie, że lakier wytrzymuje na tyle długo, bym nie musiała zmieniać manicure co dwa dni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już jakiś czas temu postanowiłam nie kupować lakierów Essence, ale tego dostałam ;)

      Usuń
  12. Widziałam gorsze nietrwalce, bo odpadające już po paru godzinach, poza tym Ty chyba masz{?} częsty kontakt z wodą - ale to nie usprawiedliwia wcale fatalnej przyczepności lakierów od Essence.
    Jednak o ile mogę - to nawet nieusprawiedliwione 'przewinienie' - wybaczyć Essence [jak to powiedzieć w celowniku? :P ], o tyle nie wybaczam go parokrotnie droższej Zoyi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, ale teraz jest po sezonie i częsty kontakt z wodą mam raczej tylko w weekendy. a tego pana w weekend nie nosiłam ;)

      Usuń
  13. bardzo przyjemny odcień :)
    ja jeszcze nie mam żadnego lakieru z nowej serii, ale stara u mnie się sprawdzała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to pewnie nowa też będzie się sprawdzać, bo jakościowo te lakiery się nie zmieniły ;)

      Usuń
  14. Przyjemny, lubię róże które wpadają w koral, ale ciężko oddać je na zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzisiaj taka szaruga, że aż miło popatrzeć na taki kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a u mnie świeci słońce :] w końcu, bo padało i padało...

      Usuń
  16. ładny kolorek, taki troszkę malinowy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. kolor piękny, ale jeżeli taka słaba trwałość, to wolę nie wydawać na niego nawet kilku złotych;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Soczysty i poprawia nastrój w taką pogodę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie po długim okresie deszczu dziś w końcu pokazało się słoneczko :)

      Usuń
  19. Pięnkny kolorek,typowo malinowy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny kolor, uwielbiam takie Barbie róże :) No i połysk bez top coatu świetny. Szkoda, że z trwałością taka lipa :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w ogóle lubię róż na paznokciach - oprócz odblaskowych neonów. takie lakiery wywołują u mnie ból głowy...

      Usuń
  21. Dodaje energii! Czasem mi szkoda, że barbieróże nie pasują do odcienia mojej skóry (:

    OdpowiedzUsuń
  22. jak najbardziej podoba mi się ten kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolor śliczny, ale za lakierami Essence jakoś nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam i niestety musiałam już wyrzucić. Uwielbiam te nowe pędzelki, ale coś mi się wydaje, że jednak sknocili z trwałością

    OdpowiedzUsuń
  25. tak, essence naprawdę ma piękne kolory, ale nie są trwałe :( róż prześliczny. / navy

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie trwałość lakieru to bardzo ważna cecha więc essence mówię papa

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolor ma całkiem ciekawy :) A z trwałością to fakt, nieco kuleje...

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny odcień:) Wnosi ożywienie do tych szarych, zimowych dni. Szkoda, że po raz kolejny poszczególne odcienie są nierównomierne pod względem jakości... Niektóre ładnie się trzymają, inne odpryskują... Ja ze swoich dwóch odcieni z nowej serii jestem akurat zadowolona, ale jak widać nie wszystkie są równie dobre... A szkoda, bo ciekawych odcieni nie brakuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie stare c&g też kiepsko się trzymały, max 3 dni. a że mam ich ponad 20, mam porównanie ;) niestety Essence moich paznokci nie podbiło... z kolei wiele dziewczyn bardzo chwali te lakiery i nie narzeka na trwałość, z czego wnioskuję, że może moje paznokcie są do nich za miękkie czy coś

      Usuń
    2. Ja mam podobnie z lakierami Miyo. Wiele osób je chwali, a u mnie odpryskują po kilku/kilkunastu godzinach... Możliwe, że nie każda płytka dobrze współpracuje z Miyo czy Essence, stąd skrajne opinie nt. ich trwałości;)

      Usuń
    3. na mnie MIYO też niestety krótko się trzymają :(

      Usuń
  29. mi też przypomina malinkę;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...