poniedziałek, 25 lipca 2016

Vis Plantis, Herbal Vital Care, płyn micelarny 3 w 1

Kosmetyki marki Vis Plantis, należącej do Elfa Pharm, dostać można w Naturze. Dla laika wydają się one być ciekawe składowo i zachęcają nietuzinkowymi czasem substancjami aktywnymi, np. w ofercie jest krem do twarzy z syntetycznym peptydem mającym być odpowiednikiem jadu żmii. Nie o kremie dziś jednak, a o kosmetyku tak podstawowym i potrzebnym jakim jest micel.

Jeśli miałabym ten produkt scharakteryzować za pomocą trzech przymiotników, powiedziałabym, że jest skuteczny, łagodny i szybki. I na tym można by w zasadzie zakończyć niniejszą opinię.


Dodam jednak, że butelka ze względnie miękkiego plastiku jest bardzo funkcjonalna (korek na zatrzask) i łatwa w obsłudze, gdyż otwór wylotowy nie jest zbyt duży i nie powoduje marnowania produktu.

Bezbarwna ciecz o konsystencij wody nie jest perfumowana i pachnie jedynie sumą swoich skłaników. Płyn lekko się pieni. Micel nie podrażnia oczu ani skóry twarzy, nie zapchał mnie. Nie wiem tylko, jak skuteczny jest w przypadku wodoodpornych kosmetyków, gdyż takich nie używam.

Bardzo fajny, niezwykle skuteczny polski wyrób. Znacie?

20 komentarzy:

  1. dobrze, że prawidłowo i szybko działa, do zmycia wodoodpornych tuszy używam płynów dwufazowych

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam :) nie czuję wprawdzie potrzeby przywozenia go do domu ze sobą, ale na mojej pólce w łazience moich rodzicow chętnie bym ten płyn tam widziała :)
    niedługo będę w Polsce, będę kompletować niezbeniki na miejscu do urzywania, z chęcią wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też miałam go u rodziców, właśnie mi się skończył (jestem w Pl do środy) :) fajne jest też to, że jest dostępny w mniejszej i większej pojemności :)

      Usuń
  3. Widziałam kosmetyki tej marki w drogerii na osiedlu, ale jakoś nie zwróciłam uwagi na ten płyn. Może być ciekawy, a jeszcze bardziej zaciekawiłaś mnie tym kremem z peptydem. Może aż dziś tam podejdę? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupilam ten krem, ale na razie czeka na swoją kolej. za kilka miesięcy zapewne doczeka się notki :) widzialam też balsamy do ciała ze śluzem ślimaka - naprawdę ciekawią mnie te kosmetyki :)

      Usuń
  4. Nawet spoko ma skład, może go wypróbuję :) Ja miałam żel micelarny i piekł mnie w twarz niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio polubiłam bardzo micele z Mixa, a także zakochałam się w Micelu z Bielendy, także chwilowo nie poszukuję nic nowego. Jednak jak zajdzie taka potrzeba (a wcześniej czy później się pojawi, nie czarujmy się) będę miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam dwa micele Bielendy w zapasie i jestem ich strasznie ciekawa :)

      Usuń
  6. Powiem Ci, że nie do końca podoba mi się skład. Często się go czepiam, ale niestety jest kilka składników, których unikam jeśli tylko mam możliwość.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po spotkaniu z micelem Green Pharmacy przez chwilę rozważałam zapoznanie się z Vis Plantis, ale uznałam że jednak mam dość eksperymentów i zostaję przy sprawdzonych płynach micelarnych. W PL kupiłam Owies 3 w 1 i nie było to zbyt udane spotkanie, na szczęście miałam kilka miniatur Vichy w zapasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawidocznej moja cera jest mniej wybiórcza, ale nie jest też tak wrażliwa, jak Twoja...

      Usuń
    2. Wiesz, dla mnie problemem było to, że niesamowicie podrażniał mi oczy i zostawiał lepką warstwę na skórze :/ Dobrze oczyszcza, tonizuje i nawilża oraz jest wydajny, lecz nie spełnił wszystkich wymagań. Zdarza się ;)
      Wobec płynów micelarnych mam wysoko ustawioną poprzeczką, to wszystko za sprawą Vichy, Filorgi i Uriage :D

      Usuń
    3. oj. u mnie nic takiego nie było :/

      cóż, drogerii trudno będzie konkurować z wymienionymi przez Ciebie markami :)

      Usuń
    4. Czasami chciałabym trafić na właśnie taką perełkę, ale to chyba marzenie ściętej głowy ;)

      Usuń
  8. Ja miałam żel micelarny tej firmy i jest mega dobry! Co prawda wyciskałam go na rękę, masowałam twarz i zmywałam, ale można też na wacik i przetrzeć. Naprawdę świetna seria im wyszła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, a nasza blogowa kolezanka Evelinn napisala, że ja ten zel podraznial. Dobrze wiedziec, ze nie dla wszystkich jest bublem :)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...