Linia pomadek Super Lustrous Revlonu jest ponoć na rynku od siedmiu dekad i liczy 82 kolory w czterech wykończeniach (kremowym, matowym, perłowym i błyszczącym). Można zatem powiedzieć, iż jest to kosmetyk kultowy. A ja czasem jestem łasa na testowanie kultowych produktów. Tutaj niestety robiłam zakupy w pośpiechu, nie zmacałam testera i nie zauważyłam, że chwytam za pomadkę o perłowym wykończeniu. Falstart! Będę musiała kiedyś kupić (7,99 funtów) inną szminkę z tej linii, bo nie cierpię na sobie tego akurat wykończenia...
Złoto-czarne opakowanie jest eleganckie i bardzo cieszy oko. Pomadka jest bezzapachowa. Sztyft nie jest ani twardy, ani miękki. Pigmentację można określić jako dobrą, a intensywność koloru budujemy przez dokładanie warstw. Trwałość na ustach w moim przypadku wynosi bez jedzenia i picia około 3 godziny.
424 Amethyst Shell to cukierkowy róż. Bardzo ładny. I tylko to perłowe wykończenie jest dla mnie nie do przeskoczenia, ale tu mogę winić wyłącznie siebie i swoją nieuwagę podczas zakupów.
Jeśli, jak ja, nie lubicie perłowych pomadek, zalecam podczas zakupów szminek z tej linii bardzo uważnie przyjrzeć się małej nalepce na spodzie pomadki, gdzie producent małym druczkiem określa wykończenie. Sama mam nauczkę na przyszłość...
Mam jedną szminkę z tej linii, jest w porządku, ale nic ponadto. Chciałam matową, ale żaden kolor mi nie pasował, wzięłam więc bardziej kremową. Też kusiła mnie ta pomadka z ciekawości wobec kultowego produktu :)
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńTa perła przy tym odcieniu nie wyglada nachalnie, uważam, że Ci pasuje. Odcień jest przyjemny, spokojny :)
OdpowiedzUsuńmi niestety wykończenie zupełnie sie nie podoba i jest nie do przeskoczenia...
UsuńNo to szkoda ;(
UsuńMoże pomieszana z inną da Ci zadowalający efekt, kolor jest naprawdę ładny!
już to zrobiłam i efekt jest świetny!
UsuńHmmm, no niestety nie przepadam za perłowym wykończeniem pomadek :(
OdpowiedzUsuńja też nie! należy do przeszłości...
Usuńnajbardziej na świecie nie lubię perłowych pomadek...
OdpowiedzUsuńja też nie!
Usuńmiałam kiedyś kilka pomadek Revlon, ale nie miałam wykończenia perłowego. W sumie większego wrażenia na mnie te pomadki nie wywarły i chyba je wyrzuciłam po jakimś czasie (latach..)
OdpowiedzUsuńmoja babcia za to uwielbia perłowe pomadki :)
Usuńja póki co przetopiłam tę pomadkę i połączyłam z inną,w której z kolei nie odpowiadał mi kolor. rezultat przeszedł moje oczekiwania :)
UsuńSzkoda, że nie odpowiada ci wykończenie, bo odcień bardzo, ale to bardzo Ci pasuje! :)
OdpowiedzUsuńposzukam takiego w jakimś ładniejszym wykończeniu ;)
UsuńOdcień ładny, ale podobnie jak Ty nie lubię perły.
OdpowiedzUsuńano właśnie...
UsuńBardzo ładny kolor, ale przez tę perłę mam wrażenie, ze masz "zmrożone" usta ;)
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest :)
UsuńŁadne masz usta to i w perłowej szmince ładnie :) Ale wiem wiem, to nie jest i moje ulubione wykończenie.
OdpowiedzUsuńP.S. Z przyjemnością nadrabiam Twoje starsze posty, trochę mnie nie było na blogspocie :-)
dziękuję za komplement :)
Usuńzauważyłam Twoją nieobecność i cieszę się, że już jesteś :)
Za perłowym wykończeniem też nie przepadam, więc rozumiem Twoje rozczarowanie. Sam odcień prezentuje się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńodcień to za mało ;)
UsuńKolor ładny, ale ja podobnie jak Ty nie cierpię perłowego wykończenia pomadek czy błyszczyków.
OdpowiedzUsuńmało kto je dziś lubi...
Usuń