niedziela, 22 kwietnia 2012

Biochemia Urody, olej kokosowy EKO

I purchased this pure coconut oil in Poland, therefore I wrote a review only in Polish. However, if you have any questions or would like me to translate the text for you, drop me a line. I will be delighted to help.
***

Olej kokosowy kupiłam z myślą o włosach. Wybrałam nierafinowany olej z BU (przy okazji większych zakupów), ponieważ sklep sprzedaje go w 50 ml słoiczkach  (za 10,50 zł) - idealna objętość, żeby wypróbować produkt i zapoznać się z jego właściwościami. 

W temperaturze poniżej 25°C olej ma konsystencję stałą, powyżej 25°C - płynną. Łatwo go rozgrzać w dłoniach. Ponieważ jest to olej nierafinowany, ma przepiękny kokosowy zapach; często otwierałam słoiczek tylko po to, żeby go powąchać... Olej jest bardzo wydajny.

Nie będę tu kopiować szerokiego wachlarza zastosowań oleju, zainteresowanych zapraszam TUTAJ. Napiszę tylko, że olej kokosowy to produkt wszechstronny.

Jak już wspominałam, kupiłam olej z myślą o włosach i tutaj niestety samodzielnie się nie sprawdzał. Oleje nakładam zawsze przynajmniej na 3 godziny, po czym myję włosy. Olej koksowy nic z moimi włosami nie robił - nie były one tak odbite od sków głowy, jak po oleju oliwkowym, ani wygładzone i lśniące, jak po oliwce Hipp, ani cudownie wygładzone, sypkie i lśniące na kilometr, jak po oleju arganowym. Co więcej, olej wzmógł wypadanie włosów. Próbowałam nakładać go także na same końcówki bez spłukiwania, ale też nie zaobserwowałam żadnego działania pielęgnacyjnego. Raz zrobiłam sobie z niego okład na skórki i paznokcie, ale po jednej takiej sesji znaczącej różnicy w ich stanie nie było. Znalazłam jednak dla produktu idealne zastosowanie - zużyłam go jako nawilżacz do ciała i tu byłam bardzo zadowolona - olej, jak wspominałam, cudownie pachnie, a użyty w rozsądnych ilościach dość szybko się wchłania ładnie nawilżając skórę.

Do oleju kokosowego jeszcze wrócę, choć niekoniecznie będzie to ten z BU. Będę nim wzbogacać inne oleje oraz smarowidła do ciała, świetnie sprawdza się w takiej roli :)

A jakie są Wasze doświadczenia z olejem kokosowym? Lubicie, wolicie inne oleje?


35 komentarzy:

  1. Miałam i u mnie sie w sumie sprawdzal: uzywałam na włosy, na twarz, do kremów/balsamow. Ahhh ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten konkretny olej, stosowałam również Parachute. Ja stosuję go wyłacznie na włosy i u mnie, podobnie jak u kleopatre, też się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie na włosach fajnie działała mieszanka tego oleju z oliwką Hipp, samodzielnie niewiele zdziaływał :)

      Usuń
  3. Mi ostatnio coraz bardziej przeszkadza ten zapach oleji kokosowych..

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam olejek kokosowy, używam na całą noc, zapach mi nie przeszkadza zupełnie:) a efekty już widoczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapach jest cudny :) fajnie, że Twoim włosom służy :)

      Usuń
  5. kupiłam olej kokosowy z myślą o suchej skórze mojej córy, ale koniec końców i ja go stosuję - głównie na ręce i skórki wokół paznokci - przy dłuższym stosowaniu fajnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie jeszcze kiedyś wypróbuję go na dłonie i skórki :)

      Usuń
  6. ja dopiero zaczynam przygode z olejkiem kokosowym... zobaczymy jak sie u mnie sprawdzi;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciężko się powstrzymać by go nie zjeść. ale dla mnie tylko do jedzenia się nadaje.
    Twarz zapycha, jeśli chodzi do stosowania na ciało, to nim go roztopię miną wieki. A włosy... Cóż moje włosy nie lubią kokosowego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Póki co odstawiłam swój olej kokosowy, bo mi się "przejadł" ;) Ale z zasady nigdy nie nakładałam go na skórę głowy, bo gdzieś w sieci wyczytałam, że u niektórych osób może pogłebiać wypadanie włosów. Tak więc jeśli chcesz czegoś specjalnie na skalp, polecam olej Khadi :) Na samych włosach kokos sprawdził się bardzo dobrze. Teraz jednak eksperymentuję z olejami od Aletrry. Mam ochotę na olej arganowy, ale on jest kosztowny więc szkoda by mi go było na włosy - od razu bym go zużyła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja teraz stosuję oliwkę Hipp i sprawdza się bardzo dobrze :)

      nie musisz kłaść na włosy samego oleju arganowego, można nim po prostu wzbogacić inny olej - warto :)

      Usuń
    2. Czytałam to samo co Katalina, o tym wypadniu przez nakładanie oleju na skalp więc lepiej pewnie dmuchać na zimne i unikać. Moje włosy lubią kokos, ale najlepiej zmieszany z jakimś innym olejem więc nie wiem do końca który działa;D

      Usuń
    3. osobiście nakładałam różne oleje na skalp i nie zauważyłam wzmożonego wypadania :)

      Usuń
  9. Ciekawe czy jego zapach jest podobny do tego z Vatiki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi kokos z BU z włosami też cudów nie robił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z włosami nie, ale ze skórą już tak - w dwa dni pozbyłam się przesuszenia :)

      Usuń
  11. Tego kokosa akurat nie miałam i mnie nie kusi ;) W ogóle coś mnie mniej kuszą zakupy na BU i w sumie nie wiem czemu

    OdpowiedzUsuń
  12. jak nie do włosów to do smażenia naleśników użyj ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś pewnie spróbuję, ale akurat ten konkretny olej już wykończyłam :P

      Usuń
  13. Aż poczułam zapach kokosa :D
    Musi cudownie pachnieć ! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię go czasem nałożyć na noc na włosy. Ładnie wygładza moje kłaki. Co do odbicia od skóry - chyba już Ci kiedyś pisałam, że ja zwyczajnie nie potrzebuję, bo moje włosy i tak są ambasadorami akcji 'szopa na każdą okazję' ;).
    Nie robi mi niespodzianek na skórze i nic po nim nie wyskakuje, co w moim wypadku jest momentami wyczynem.
    Lubię go i mam. Zapach wart grzechu, zgadzam się w 100%.
    Aczkolwiek gdybym miała stworzyć 'niezbędnik kosmetyczny', to raczej nie trafiłby na listę. :)

    Buźka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie również nie znalazłby się na takiej liście, ale wspomagaczem jest świetnym :)

      a widzisz, koleżanka wyżej twierdzi, że Ją olej kokosowy zapycha - co osoba, to inna reakcja :)

      Usuń
  15. Czysty kokos puszył mi włosy, do ciała nie spróbowałam ale pewnie bym go polubiła. Zbyt szybko się zraziłam i oddałam go siostrze :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no widzisz, ja szukałam innych zastosowań :) i znalazłam :)

      Usuń
  16. Też nie byłam zadowolona ze stosowania vatiki czy oleju kokosowego na włosy- zbyt się puszyły. Ale inne oleje (almę najbardziej) bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...