wtorek, 25 grudnia 2018

Juvia's Place, the Saharan Eyeshadow Palette

Słyszeliście o marce Juvia's Place? Ja do czerwca tego roku wiedziałam o jej istnieniu od amerykańskich youtuberek beauty, które oglądam. Z tego samego źródła wiem, że motorem powstania tego brandu było stworzenie dobrej jakości makijażu o doskonałej pigmentacji dla osób ciemnoskórych, o których wiele marek zdaje się nie pamiętać (choć mam wrażenie, że powoli się to zmienia). I nie powiem, ciekawiły mnie te kosmetyki w charakterystycznych tekturowych opakowaniach, ale nie miałam parcia na sprowadzanie ich zza oceanu. Mimo wszystko, dzięki Kasi, dane mi było poznać ich cienie, które szybko okazały się jednymi z najlepszych, jakie w życiu miałam. Cóż za fantastyczny prezent urodzinowy!

Oto przed Wami ciepła (ja źle wyglądam w chłodnych kolorach w makijażu, a Kasia o tym wie), intrygująca i inspirująca paleta the Saharan:


The Saharan to nieoczywiste i niebanalne połączenie pozornie do siebie niepasujących odcieni o czterech różnych wykończeniach - maty, folie, perły i duochromy. I tak, brakuje tu jasnego, matowego beżu, ale to jedyny zarzut, jaki mam wobec tego produktu.


maty:
Sokoto: pomidorowa czerwień
Jamila: przybrudzony pomarańcz
Chad: czerń
Katsina: jasny ciepły brąz (idealny kolor transferowy w tej palecie)

folie:
Wodaabe: ni to limonka, ni oliwka -  cudo
Senegal: stare złoto (mój absolutnie absolutny ulubieniec)

perły:
Iman: błekitne srebro (najchłodniejszy cień w palecie i tym samym najmniej przeze mnie eksploatowany)
Lulu: brzoskwinia
Fula: cukierkowy róż

duochromy:
Bororo: czerwony brąz - ciepły róż
Kia: czerń - turkusowa czerń
Zoya: złoto-róż


Cienie mają fantastyczną pigmentację i pięknie przenoszą się z pędzelka na powiekę. I, co najbardziej zaskakujące, specjalnie się nie osypują, co przy takiej koncentracji pigmentu jest wręcz niespotykane. Pracuje się z nimi bardzo dobrze, a na bazie trwają na swoim miejscu przed długie godziny bez żadnych niespodzianek.


Była to moja ukochana paleta tegorocznego lata i jesieni. Dosłownie miałam ochotę ciągle się nią bawić i próbować coraz to nowych połączeń kolorystycznych. Niektóre efekty zabaw udokumentowalam i pokażę poniżej, oczywiście głośno i wyraźnie zaznaczając, że są to malunki osoby, która nie ma talentu makijażowego, jest w tym zakresie laikiem i robi mnóstwo błędów.

Tadam!  

#1
Wodaabe, Kia, Zoya, Jamila, Katsina




#2
Bororo, Iman, Senegal, Chad, Katsina, Fula




#3
Sokoto, Bororo, Kia, Katsina




#4
Bororo, Kia, Zoya, Iman, Senegal, Katsina




#5
Sokoto, Iman, Jamila, Katsina, Lulu




#6
Sokoto, Bororo, Zoya, Jamila, Fula




#7
Wodaabe, Kia, Zoya, Iman, Senegal, Katsina, Lulu




#8
Sokoto, Bororo, Iman, Jamila, Katsina



Oczyma wyobraźni widzę, ze dla zielonookich ta paleta to już w ogóle byłaby petarda!

A Wy, zetknęliście się już w jakiś sposób z marką Juvia's Place?

18 komentarzy:

  1. Cienie wyglądają obłędnie na oczach! Chętnie przyjrzę im się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się bardzo, że paleta Ci się spodobała :) Kolory super komponują się z Twoimi tęczówkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :*
      przejrzałam sobie całą ofertę i stwierdziłam, że wybrałaś dla mnie najlepszą kolorytycznie paletę z wszystkich dostępnych :)

      Usuń
  3. Paleta i makijaże piękne! Niestety kolorystyka wybitnie nie moja :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne makijaże, ja nigdy wcześniej nie spotkałam się z marką Juvia's Place

    OdpowiedzUsuń
  5. Paletki Juvia's Place bardzo mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja to Cię ZAWSZE, ale to ZAWSZE podziwiam, że tak eksperymentujesz makijażem, bawisz się nim :) Ja to taka nudziara jestem hehehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam okresy kiedy nie mam na zabawy czasu ani ochoty, ale potem jednak ochota przychodzi :D

      Usuń
  7. Ach ta paleta jest od dawna na mojej liście, cudna jest!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolory stworzone dla Ciebie *_* Pięknie ją pokazałaś <3

    Firmę znam z YT głównie, oglądałam trochę makijaży i recenzji jednak sama mam bana na zakup cieni, a już na pewno na palety ;) Chodziła mi po głowie któraś z nich, ale potem leżałaby w szufladzie. Przeminęło kolorowe szaleństwo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję :*

      rozumiem :) ja po super papuzie kolory też już raczej nie sięgam. ponad 90% moich makijaży to zwyklaki-dzienniaki, choć czasem przychodzi ochota na "coś innego" ;)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...