poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Dermedic, Angio Preventi, płyn micelarny skóra wrażliwa, naczynkowa

Będąc w czerwcu w drogerii Hebe kupiłam krem z filtrem SPF 50 marki Dermedic. Do kremu dodano gratis w postaci małej butelki płynu micelarnego do skóry wrażliwej i naczynkowej, takiej jak moja.

Do opakowania produktu nie mam zastrzeżeń. Jest estetyczne i funkcjonalne. Dozowanie kosmetyku nie sprawiało żadnego problemu.


Ze swojego podstawowego zadania, czyli demakijażu, micel wywiązuje się bez zarzutu. Szybko i skutecznie radzi sobie z niewodoodpornym makijażem twarzy i oczu bez żadnych podrażnień.

Ale! Producent obiecuje też właściwości kojące i łagodzące (nie zaobserwowałam) oraz łagodzenie objawów rozszerzonych naczynek, cokolwiek to znaczy, co jest oczywiście bzdurą. Niemniej jest to przyzwoita woda micelarna o krótkim, niezłym składzie. A do pielęgnacji, umówmy się, służą inne kosmetyki niż micel.

22 komentarze:

  1. Bardzo lubie ten micel. Nie wiem już które opakowanie zuzyłam. Szczególnie,ze płyn micelarny w niewielkich opakowaniach często dodawany jest jako gratis do zakupów w aptekach. Wczęsniej stosowałam płyn micelarny biodermy. Ten jednak wcale nie jst gorszy. I jednocześnie jest o wiele tańszy od biodermy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. wiele razy miałam ten płyn i wersję podstawową. dla mnie całkiem ok, ale na żadne kojące działanie też nie liczyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie liczyłam. ale są takie obietnice na opakowaniu, więc skomentowałam ;)

      Usuń
  3. Mnie jak dotąd chyba wszystkie używane kosmetyki Dermedic zawiodły :< A przynajmniej tak mi zapadły w pamięć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie mam z nimi dużego doświadczenia. ten micel to chyba pierwszy ich kosmetyk, jaki poznałam...

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. od tego są inne kosmetyki, chociażby wody termalne ;)

      Usuń
  5. Wydaje mi się, że chyba mam ten płyn w zapasach.

    OdpowiedzUsuń
  6. grunt, że nie podrażnia oczu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że się sprawdza. Że nie koi to w sumie trudno, grunt że nie szczypie w oczy jak np micel od evree. Już się nie mogę doczekać aż wykończę tego dziada i wrócę do swojego ulubieńca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie micel Evree naprawdę poprawnie się sprawdzał. ech, loteria z tymi kosmetykami :/

      Usuń
  8. Miałam kiedyś micel Dermedic, ale jakąś inną wersję i zmywał raczej beznadziejnie, więc jestem zaskoczona, że ten coś potrafi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. ja w skuteczności nie widzę między nimi żadnych różnic :)

      Usuń
  10. Po co producent obiecuje dodatkowe działanie skoro go brak, bez sensu... Dla mnie płyny micelarne, to nadal przedłużenie pielęgnacji. Owszem, kluczowe zadanie ma być spełnione, jednak przyzwyczaiłam się do tych, po które sięgam że zapewniają mi dodatkowy komfort.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są micele, po użyciu których skóra wydaje się ściągnięta. tutaj tego nie zaobserwowałam, ale i tak osobiście od miceli nie wymagam więcej niż rozprawienie się z makijażem :)

      Usuń
  11. dobrze ze nie podraznia i radzi sobie z rozpuszczeniem makijażu 😀 tyle od miceli wymagam 😀

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią :)

Bardzo proszę o niepozostawiane komentarzy typu: "Fajny blog. Obserwuję i liczę na to samo". Nie reaguję na agresywną autopromocję, więc nie spamuj, a ja nie będę musiała cenzurować :)

UWAGA: komentarze w postach starszych niż 7 dni są moderowane. Zmusił mnie do tego zalew automatycznie generowanych komentarzy, mających na celu reklamowanie różnych stron internetowych.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...