Typ kwiatowo-wodny
nuta głowy: ozon, ananas, melon, czarna porzeczka
nuta serca: lilia wodna, głóg, konwalia, jaśmin
nuta bazowa: wetiweria, sandałowiec, brzoskwinia, jeżyna
nuta serca: lilia wodna, głóg, konwalia, jaśmin
nuta bazowa: wetiweria, sandałowiec, brzoskwinia, jeżyna
Po jakie zapachy najchętniej sięgacie latem? Ja zwykle poszukuję czegoś świeżego, lekkiego, niezobowiązującego. I myślę, że tak właśnie można opisać Cool Water Woman, choć nie wszyscy uznają te perfumy za lekkie.
Już sama kampania reklamowa, jak i kolor i kształt flaszki (niczym kropla wody) sugerują, że mamy tu do czynienia z odświeżającym zapachem wodnym.
Otwarcie jest dość banalne, ananasowo-cytrusowe, niektórym wręcz kojarzące się z odświeżaczem do toalety, by dosłownie po kilku chwilach przejść na kwiatową stronę mocy. W tle pobrzmiewają gdzieś owoce, ale nie zauważam, jakoby choć na chwilę wyszły na pierwszy plan. Niby jest to zapach lekki, ale nie do końca. Jest w nim coś ciężkawego. Niby jest to zapach dość banalny, ale na mojej skórze naprawdę ładnie brzmi. Szkoda tylko, że krótko... Po jakiś czterech godzinach już go na sobie nie czuję. Jest też raczej bliskoskórny; cytrusowy ogon szybko się ulatnia.
Polecam choć niuchnąć. Ja z chęcią wypsikam swoją buteleczkę, ale nie wiem, czy zdecyduję się kupić ponownie. Nie jestem wierna perfumom i lubię je zmieniać.
ładny flakon ;d
OdpowiedzUsuńowszem :)
UsuńLubię lekki powiew świeżości latem. Znam ten zapach i uważam, że jest bardzo ładny. Wszelkie świeżaki, nie trzymają się u mnie długo dlatego z tej kategorii wybieram tańszą półkę cenową. Davidoff bywa często w promocjach a cena wyjściowa wcale nie jest wysoka :)
OdpowiedzUsuńLight Blue od Dolce &Gabbana też jest ładny ale zdecydowanie za drogi a trwałość słaba...
light blue tylko wąchałam w perfumerii, nie miałam własnej flaszki. podoba mi się, ale jest całkiem popularny, co trochę zniechęca mnie do kupna...
UsuńTak, to bardzo "oklepany" zapach ;) Ładny ale nie wart tych 200 zł ;)
Usuńchyba masz rację :)
UsuńPiękny, świeży zapach :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńz chęcią powącham jak bede miała okazje
OdpowiedzUsuńpolecam :) nie zniechęcj się pierwszym cytrusowym powiewem :)
UsuńMuszę się nimi spryskać na dłużej, bo kiedy próbował te perfumy, z miejsca odrzuciłam je ze względu na cytrusowe uderzenie przypominające kostkę do toalet. Zaintrygowały mnie kwiaty, które pojawiają się po chwili:)
OdpowiedzUsuńto cytrusowe uderzenie u mnie trwa tylko chwilę :)
Usuńnigdy nie miałam :) ja lubię słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńja też, ale w chłodniejsze miesiące :)
UsuńNie czuję się najlepiej nosząc takie zapachy. Na lato, jeśli sięgam po coś nowego (innego niż moje typowe perfumy) to przeważnie jest to herbata :) Ale wiem, że lubisz podobne zapachy i dobrze się w nich czujesz :) Flakonik wygląda estetycznie. Przypomniałaś mi reklamę męskiej wersji tych perfum, w której grał mój ulubieniec - Josh Holloway :D
OdpowiedzUsuńa wiesz, wydaje mi się, że rzeczywiście herbata (w połączeniu z bergamotą) lepiej do Ciebie pasuje :)
Usuńmam je od 2 lat i bardzo lubię, to najbardziej chłodzący zapach jaki znam.
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest :)
UsuńPamiętam jak jako nastolatka podkradałam perfumy Davidoff starszej siostrze :)
OdpowiedzUsuńja perfumy mogłabym podkradać tylko mamie, ale Ona nosi Chanel No 5, a to nie do końca moje klimaty ;)
UsuńZapach jest dosyć popularny, ale do tej pory jakoś mnie nie zainteresował. Powącham z ciekawości przy najbliższej okazji, skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż lubię często zmieniać ale kończy się to tak, że mam po prostu wiele buteleczek jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńCool Water znam i lubię :)
e tam, nie widzę nic złego w posiadaniu kilku(nastu) buteleczek perfum :)
UsuńBardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem niewierna :) Lubię zmienieć ..Nie znam Davidoffa, nigdy nic nie wąchalam jakoś z tej marki, sama nie wiem czemu :)
OdpowiedzUsuńja znam tylko cool water dla kobiet i męski odpowiednik :)
Usuństary i oklepany już zapach :-)
OdpowiedzUsuńciekawe, czy np o Chanel No 5 też masz takie zdanie
UsuńFajnie opisałaś ten zapach :) Ja też latem wybieram raczej zapachy świeże, choć nie stronię i od tych słodszych (wanilia czy kokos). Nie miałam jeszcze nigdy zapachu tej marki, ale mam obecnie takie zapasy perfum, że nieprędko się skuszę na coś nowego.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńoj, ja mam zapachowych "zapasów" na kilka lat :]
Gdzieś mi się ten zapach kołacze po głowie...miałam kiedyś coś podobnego w takowej butelce, ale za chiny sobie tego nie przypomnę;)
OdpowiedzUsuńczyli nie zrobiły na Tobie te perfumy wrażenia :)
UsuńTo jeden z totalnie nie moich zapachów :D
OdpowiedzUsuńrozumiem. zapachy to totalnie subiektywna sprawa ;)
Usuń!!! Uwielbiam !!! Polecam wszystkim, którzy nie znają jeszcze tego zapachu!!! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń